4lomza.pl/

Dżwigi prawie w oknach, tak rozpoczęła się budowa bloku na dawnej górce saneczkowej dla dzieci. Masakra,wątpię czy są spełnione specjalne, wszystkie warunki bezpieczeństwa tak dużej budowy. Jest tam tak mało miejsca, że dżwigi i ciężki sprzęt jeżdzi dosłownie przy ogrodzeniu,które już się miejscami rozłazi .
Wystarczy moment nieuwagi i tragedia gotowa. Ktoś bardzo nieoodpowiedzialny wydał zgodę na budowę w takim miejscu. Odległość od bloku sąsiedniego będzie minimalna tj . długość ogródka i chodniczek. Dosłownie ściana w ścianę. Zabrano również "górkę", która od lat 70-tych była jedynym miejscem dla maluchów na osiedlu do uprawiania sportów zimowych.
Jestem ciekawa czy ważniejssi są mieszkańcy osiedla czy kasa i konto w banku
tych co wciskają się w najlepsze miejsca w mieście i rządzą jakością naszego życia , bo mają kasę. Świństwo i brak normalnego ludzkiego wyczucia!!!!!!!!

buheheheheheheheheheheheheheh jak za gęsto to do lasu.

buduja na terenie należącym do SM , takie maja prawo.

Tylko szkoda że pan prezes i reszta jego świty nie pomysleli o tym że kradną dzieciom miejsce zimowych zabaw:(

Ale cóz poradzić ?
Tam gdzie w grę wchodzi kasa tam nie ma sentymentów.

Ciekawym tylko czy, gdyby pana prezesa wnuczki lub dzieci bawiły sie na tej górce z taka ochota rozpoczał by budowę bloku w tym miejscu ?

to fakt, dranstwo i nic wiecej, sam sie tam wychowalem i zaluje ze mamy takich prezesow spoldzielni mieszkaniowych, dlaczego mieszkancy tych osiedli nie maja nic do powiedzenia tylko rządzi jakis zgorzknialec cwok co che ustawic swoich pociotakow lekkim h.jem robionych wstyd zabierac choc i tak slaby standart ludziom ktorzy moze z powodu dogodnej lokalizacji sie tam osiedlili, ciekaw jestem gdzie mieszkaja te cwaniaki ze spoldzielni i czy ktos im zaglada w okna- niech zgane pewnie nie:)))

CACPER___

To jest smutne że Łomża w dużej mierze rozbudowuje się wewnątrz osiedli, które są już teraz bardzo ciasne. Podobno brak jest działek budowlanych pod tego typu inwestycje. Ciekawe czy w tym miejscu ktoś będzie chciał kupić mieszkanie, jeżeli jest tak ciasno i brak wewnątrzosiedlowych terenów zielonych. Dziwne jest to że liczba mieszkańców miasta spada od kilkunastu lat a deweloperzy w najlepsze budują kolejne bloki, i w większości znajdują kupców na mieszkania. No ale wszystkim podobno kieruje niewidzialna ręka rynku. Dobrze by było żeby rynek odpowiednio zweryfikował takie szalone inwestycje jak ta.

Pan prezes pewnie niema dzieci

jaro07

pan prezes mieszkal na slowackiego ale jak mu sie stan majatkowy podniosl to wyemigrowal na willę, wiec go to nie interesuje...

I dzieci pana prezesa ferie zimowe spedzały podobnie jak większośc z tamtego rejonu:):)

Ale jego wnuczki juz nie muszą , więc i górka przestała być potrzebna:(

Polska w budowie a tu znów Pisowcy narzekaja
jaki wstyd wobec zagranicy

1. Każdy by narzekał jak mieszka załóżmy 20 lat na osiedlu a nagle wyrasta wielki kloc przed balkonem w środku osiedla na którym i tak mało zieleni na dodatek przed samo szkołą w miejscu górki na której dzieci w tym również ja (10 lat temu) mają radochę w zimę na dodatek teraz przez rok będą mieli dźwig cało brygadę (pijących i nie pijących) robotników i wiele sprzętu pod samym oknem , normalnego człowieka by to wku***
2. Nic na pewno nie odbyło się po tajemnie bo wszystko jest jawne a spotkania rady mieszkańców spółdzielni odbywają się ale nikt nie przychodzi tak samo na wybory prezesa itd. mało kto przychodzi i tym się interesuje tylko rodzina i znajomi tych co pracują w ŁSM dla tego ci sami ludzie od lat na tych samych stanowiskach również budowy bloków też są poruszane na takich spotkaniach .
3. Fakt tereny SM ale kto teraz chce mieszkać w hołocie na ścisk w bloku z betonu to nie te czasy trzeba poszerzać horyzonty oraz miasto bo od kilku dobrych lat te miasto się nie powiększa bo jak coś sie buduje to gdzieś na ścisk w środku osiedli , wyjątkiem są bloki na Sybiraków kiedyś było tam pole teraz ładne nawet osiedle i idzie dalej w pole i od strony Zambrowa widać te nowe bloki a tu w centrum kto zauważy ? tak samo jak blok na Reymonta w miejscu parku postawią kloc w kolorze sraczki i zero zieleni zero miejsca żeby usiąść pod drzewkiem lub nawet wyjść z psem to teraz wam te psy będą srać pod klatką tak jak ci co będą mieszkać w tym bloku co była górka bo tam wszyscy wychodzili z psami na wychodek wiadomo jeden posprząta drugi nie to już każdego osobna interes tak samo jak ci co mówią że dobrze że nie będzie parku bo pijaki siedzieli i pili , a gdzie straż miejska gdzie policja ? musi być trochę zieleni wystarczy tyle ile było .

wystarczylo zrobic protest a nie teraz wylewac zale, teraz ten zasrany cwel ktory na to poszedl onanizuje sie czytajac nasze wypowiedzi i tyle. teraz to po ptakach. mam nadzieje ze znow ich zaleje po jakiejs nawalnicy

Zgadzam się, że akurat i mnie ta budowa nie cieszy bo właśnie fakt, że zabrano dzieciom fajną góreczkę jest bulwersujący... sama szłam ostatnio i słyszałam jak mała dziewczynka żaliła się tatusiowi, że nie będzie już miał gdzie zjeżdzać. Przykre to bo naprawde małe dzieciaki miały frajde, no ale my nic na to nie poradzimy. No a spółdzielnia łomżyńska poprostu nie ma działek i nie ma gdzie stawiać nowe bloki, a ten blok to dla nich zawsze kasa, tak samo jak wcisneli blok przy szkole nr 10, też zabrali tam plac zabaw dla dzieci, takze jak widac szukają miejsca gdzie popadnie i wciskają bloki... No a w tym co teraz budują na Broniewskiego nie mieszkan wszystkie zostaly wykupione...ludzie narzekają, że pracy nie ma i kasy a mieszkania jak świeże bułeczki się rozchodzą!! Niech budują kurcze te bloki mi to nie przeszkadza, aż tak bardzo, ale niech chociaż wzamian za to oraganizują więcej miejsc takich jak np super fajne miejsce gdzie dawniej byla strzelnica. Mogliby zrobic np tutaj na tych polach kolo kosciola Milosierdzia :-) zawsze miloby bylo spedzic tak czas z rodziną :-)

co tu dużo mówic a ciekawe czemu zabrali plac zabaw dla dzieci co byl tam za zielonym marketem? chamstwo i bezmyslnosc, ale dzieci beda pamietac...