4lomza.pl/

skoro już mowa o szkołach nr1: co sądzicie o PG1?? :P

A co to i gdzie to?

to jeest GIMNAZyJUM nr 1..Najgorsze w mieście pod względem "rygoru"..Na nieszczęście sie w nim ucze..

A słyszeliście o "katolickim" LO na ul. Sadowej? Heh, tamtym uczniom to dopiero trzeba współczyć......

Taa..i pomyśleć że o mało tam nie polazłam do gimnazjum..(chociaż wątpię, żebym miała lepiej...);)

Podpalić PG1!!!! - kto jest ZA?? ;)

Brawo PG 1 ! Dzięki dyscyplinie osiaga się sukcesy a Wam dzieciątka uczyć się "nada " . Po PG 1 prosta droga do LO I .

Ukończyłem to gimnazjum i nawet bardzo miło je wspominam poza:
- kilkoma nauczycielami
- zamykaniem drzwi wejściowych i pilnowaniem ich przez woźne
- łazienkami, które w ogóle trudno takimi nazwać
- niektórymi uczniami (drechy, które myślą, że rządzą wszystkimi)
- stanem technicznym budynku, który wygląda, jakby miał się jutro zawalić

Cała reszta była jak najbardziej w porządku. Większość moich nauczycieli była naprawdę świetna. Niektórzy z nich to niezastąpieni ludzie, których będę pamiętał całe życie. Poziom nauki jest dosyc wysoki, klasa trafiła mi się zgrana, więc wrażenia mam bardzo pozytywne.

PS. Pozdrawiam pewną nauczycielkę, która nam robiła herbatę na lekcjach oraz całe PG1!

no ja też je będe wspominać miło (taaaaaa;)) poza tym co ty i poza tym że mam debilna klasę (oprócz paru osób) i najgorsiejszych nauczycieli, jacy mogą być (poza dwoma czy trzema)..może jestem przewrażliwi0ona, bo ise uczyłam w małej podstawówce, gdzie było nam wolno o wiele więcej niż tu i uczniowie nie byli ttam trakktowani ja ścierki do podłóg (wyolbrzymiam;))

przy okazji, neon, kto cie uczył historii i WOSu? (inicjały starczą...)