4lomza.pl/

Witam,
Potrzebuję waszej pomocy odnośnie tego, czy w Łomży opłaca się otworzyć domowe przedszkole. Działa na takich samych zasadach jak normalne przedszkola z tym, ze jest mniejsze. Podlega także pod gminę i Kuratorium Oświaty. Takie miniprzedszkole miało by być w bloku na parterze na powierzchni 60 m2 w okolicach sklepu Stokrotka przy ul. Ks. Anny. Oczywiście realizowana byłaby podstawa programowa MEN i byłyby wszystkie zajęcia tak jak w tradycyjnym przedszkolu. Domowe przedszkole byłoby dwujęzyczne. Oprócz tego rodzice mieli by np. możliwość zostawienia dziecka na 2 godz czy inną liczbę godzin gdyby mieli coś do załatwienia. Niekoniecznie zatem dziecko musiało by cały miesiąc chodzić do przedszkola. Do takiego miniprzedszkola uczęszczałoby maksymalnie 16 dzieci. Przyjmowane by były dzieci od 2 lat do 5. Zajęcia dydaktyczne były by prowadzone oddzielnie dla dzieciaczków w wieku 2-3 latka i oddzielnie dla 4-5 latków. Wszystkie dzieci bawiłyby się natomiast razem.
Do dyspozycji dzieci byłby spory ogródek z małym placykiem zabaw. Ogródek ze wszystkich stron otoczony jest zielenią i choinkami.

Jestem nauczycielem wychowania przedszkolnego. Oczywiście zatrudniłabym jeszcze dwie nauczycielki do dzieciaczków.

Bardzo proszę o pomoc, bo zastanawiam się czy warto coś takiego otwierać. Czy korzystalibyście z takiego domowego przedszkola?

Fajna sprawa - pomysł rewelacyjny :)

Tyle że w Łomży mimo, że brakuje miejsc w przedszkolach to niestety i tak się nie przebijesz. Poza tym nie licz więcej na więcej niż 300 zł miesięcznie czesnego. Nikt w tym mieście nie zapłaci więcej, bo raz, że mamy takie, a nie inne zarobki, a dwa nie będzie się opłacalo, bo zajęcia dodatkowe i obiadki też kosztują, a łącznie to może i ponad 600 zł wynieść.

Dlatego też Ty mając nawet środki z UP, czy EFS, nie będziesz w stanie wyposażyć odpowiednio tego lokalu, bo jak dostaniesz dotację to łączną sumę nie więcej niż 50 tys. zł. Zaś koszta wyposażenie i dostosowania budynku do wieku dzieci są ogromne. Poza tym utrzymanie lokalu, i opłacenie nauczycielek też będzie kosztowało, a na pewno na dzień dobry nie będziesz miała w żadnej grupie wiekowej więcej niż 10 osób.

Jak chcesz to próbuj, ale w większym mieście :)

uważam, że to świetny pomysł. Ja chętnie zapiszę dziecko. Nawet jak trzeba będzie zapłacić 500zł. W łomży pracuje bardzo dużo osób dojeżdżających, którzy nie mają z kim zostawić dzieci w swojej miejscowości. Dlatego chętnych było by sporo.

I mnie mama może też za 500zl zapisać.

nianka na caly miesac kosztuje 500 zl a za przedszkole 300 zl chyba komus ceny sie pomylily 300 zl miesiecznie to paranoja,to ile musi ten rodzic zarabiac zeby dac 300 zl???

500 zł za przedszkole? nie w Łomzy.Dwa lata temu na jednym z osiedli pani chciala otworzyc takie własnie przedszkole.I co? I nie wyszło ,bo jak zaspiewała 500 zł za m-ąc to miala 4 osoby chetne.

ale przecież w łomży jest prywatne przedszkole

jest, ale nie ma dzieci :/ jedna grupa niestety.

Masakra ...