Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Poprzednia wiadomość | Następna wiadomość |
Re: Służba przygotowawcza + NSR - czy to zawsze = wojsko zawodowe? |
Greg4Real Sluchaj. Ja podejrzewam że z powodzeniem i nie koniecznie z większymi aspiracjami chętnie pracowałbym jako najwyżej kapral - a to tylko dlatego żeby poświęcając część życia tej pracy nie zostać 'wyrzuconym' na bruk po 12 latach. Może człowiek pracowałby 15 lat może 25 ? Ciężko powiedzieć, ale będąc zwolnionym po 12 latach [defkato 3 przed możliwą emeryturą] można się załamać. Kto do choroby wymyślił tak głupią ustawę? Nigdzie indziej tego nie ma! Dostać się do szkółki po której wychodzi się kapralem to żaden problem. Sam będąc w WKU dostałem propozycję 1,5 miesięcznego takiego szkolenia - jednak na pytanie czy będzie później praca usłyszałem NIE. Więc mówie po co mi to? Odpowiada: no tak... Mam znajomych którzy po 1,5 miesięcznym szkoleniu w trakcie studiów są obecnie kapralami - od kilku lat nie było dla nich ani jednego etatu. Jednak chyba jest dosyć prawdopodobne że za 5, 8 czy 10 lat obecni kaprale i wyżsi stopniem będą przecież odchodzić - trzeba będzie obsadzić te miejsca nowymi... tylko przecież wówczas będą tysiące chętnych szeregowych. Greg4Real Czyli co odradzasz czy nie zachęcasz? Taki już jest system obecnie - inaczej się człowiek nie dostanie więc jest ryzyko jest zabawa ps kierowca po podstawowym dostaje z regóły szeregowego czy starszego?
|
Odpowiedz na tę wiadomość | Wyświetlaj płasko | Nowszy wątek | Starszy wątek |