środa, 01 maja 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
szczęściarz czy pechowiec?

Zaczęło się w 1962 r. Pewnego styczniowego dnia chorwacki nauczyciel muzyki Frane Selak jechał pociągiem z Sarajewa do Dubrownika. Doszło do wypadku: część składu wypadła z torów i stoczył się do rzeki. W lodowatej wodzie utonęło 17 osób, Selak - ze złamaną ręką i potłuczeniami - zdołał dopłynąć do brzegu.

W 1963 r. Chorwat leciał samolotem z Zagrzebia do Rijeki. Nagle odpadły drzwi i mężczyznę wywiało na zewnątrz. Pilotowi nie udało się wylądować i maszyna rozbiła się, zabijając 19 osób. Selak ocknął się w szpitalu. Okazało się, że wylądował w stogu siana i nie miał żadnych poważnych obrażeń.

Trzy lata później historia się powtórzyła. Selak jechał w autokarze, który wpadł w poślizg i stoczył się do rzeki. Zginęły cztery osoby. Frane miał tylko kilka siniaków.

W 1970 r. Selak przesiadł się do samochodu. Pewnie uznał, że tak będzie bezpieczniej. Nie wyszło - nagle samochód zaczął się palić. Selakowi udało się zatrzymać auto i wysiąść. Chwilę później ogień dotarł do zbiornika na paliwo i auto wybuchło.

W 1973 r. Chorwat miał kolejny wypadek samochodowy. Tym razem zepsuła się pompa paliwowa, a auto ponownie stanęło w płomieniach. Selakowi znowu udało się uciec, stracił tylko większość włosów. - To wtedy przyjaciele zaczęli nazywać mnie "Szczęściarz" - opowiada.

W 1995 r. Chorwat przechodził przez ulicę w Zagrzebiu i został potrącony przez samochód. Skończyło się na drobnych obrażeniach. Rok później Frane jechał samochodem w górach, a na jego pas wjechała ciężarówka nadjeżdżająca z naprzeciwka. Żeby uniknąć zderzenia czołowego, Selak gwałtownie skręcił, przebił barierkę i spadł w przepaść. Samochód rozbił się 100 metrów niżej. Kierowcy nic się nie stało, bo zdołał wyskoczyć z auta i wylądował w krzakach, które zamortyzowały upadek.

Teraz Frane Selak był już sławny, rozpisywały się o nim media na całym świecie. - Można na to patrzeć z dwóch stron. Albo jestem największym pechowcem na świecie, albo największym szczęściarzem. Wolę wierzyć w to drugie - mówił mężczyzna.

Jak kończy się ta historia? Oczywiście szczęśliwie. W 2003 r. 74-letni Selak kupił pierwszy od 40 lat kupon Lotto. I wygrał równowartość miliona dolarów! - Teraz będę po prostu cieszyć się życiem. Czuję, jakbym narodził się na nowo. Wiem, że Bóg czuwał nade mną przez te wszystkie lata - mówił.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: szczęściarz czy pechowiec?

Nie owijaj w bawełnę tego co chcesz powiedzieć.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: szczęściarz czy pechowiec?

nie chce nic powiedzieć ale wywołany do tablicy wtrącę swoje zdanie: bog mu zrobił psikusa dajac ten kupon w wieku 74 lat

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: szczęściarz czy pechowiec?

No i co.?

...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: szczęściarz czy pechowiec?

no i Bog lubi czarny humor.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: szczęściarz czy pechowiec?

Bóg czy Diabeł ?



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: szczęściarz czy pechowiec?

.... Oto jest pytanie.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: szczęściarz czy pechowiec?

raczej Bog, jakby to byla sprawa diabla to nim by doszedl do kolektury z tym kuponem wpadlby znow pod cos hehe

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: szczęściarz czy pechowiec?

Taaa.

Nie bądź tego taki pewny - pozory mylą.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: szczęściarz czy pechowiec?

... również pozory tego w co albo komu się wierzy.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: szczęściarz czy pechowiec?

a ja tez moge powiedzieć tAAAAAAAAAAA nie badz tego taki pewny pozory mylą:)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: szczęściarz czy pechowiec?

Swój chłop - myśli tylko ciekawe w jakim kierunku kombinuje ?



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: szczęściarz czy pechowiec?

andrzeju jak dochodzimy do sfery wyobrazen i spraw na ktore niema dowodu naukowego to widze ze tracisz argument:) a moze masz jakies dowody naukowe kto przeważa bog czy diabel i jak to bylo w tym przypadku to chetnie bym sie zapoznal z ciekawosci:) poprostu przemawia przez ciebie niechec do koscioła i jego otoczki

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: szczęściarz czy pechowiec?

nie argumentuję tego co nie podlega argumentacji ponieważ jest "nieobecne".
Stosuję zasadę nic o nas bez nas !



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: szczęściarz czy pechowiec?

To Bóg/diabeł wprawia w ruch plastikowe kuleczki, czy gumowa rura dmuchająca podłączona do prądu? Gubię się, jeśli to pierwsze, znaczy, że człowiek nie ma własnej woli, szkoda mi tego Chorwata i siebie.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: szczęściarz czy pechowiec?

wiec andrzej kto potraktował cie jak plasikowa kuleczke bog czy diabel jak myslisz:)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: szczęściarz czy pechowiec?

Zadajesz mało precyzyjne pytanie dam tobie mało precyzyjną odpowiedź.

Wierzący i religijny człowiek na obraz i podobieństwo Boże które nie pozostawia wątpliwości co w nim obecnie siedzi i co go obecnie napędza.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: szczęściarz czy pechowiec?

z przyjemnoscia ci sprecyzuje: co toba kieruje to ze wszedzie wtrącasz cos przeciw religii i czy to wlasnie np ten kop diabła w doope ktory tak cie nakreca czy jakis uraz z komunii swietej czy jakas nowo moda hehe

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: szczęściarz czy pechowiec?

Taa
to się widzi
Widzę że brniesz dalej - szczególików potrzebujesz ?

Pamiętaj diabeł tkwi w szczegółach nie tylko teologicznych za którymi być może podążasz nawiązując ze mną polemikę w tym zakresie. W wcześniej czy później u siebie znajdziesz to do czego dążysz i to czego u mnie szukasz.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: szczęściarz czy pechowiec?

z przykroscią stwierdzam ze żadna to dla mnie odpowiedz

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: szczęściarz czy pechowiec?

Może nie jesteś na nią teraz przygotowany - otwarty może ona czeka przed tobą kiedy ją dopuścisz do siebie. Czytam coś takiego podobnego.



Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org