4lomza.pl/

Zaginął beagle 3-letni z czerwoną obróżką i identyfikatorem, pies choruje na stawy, dostaje zastrzyki 2x w tygodniu, znalazce bardzo proszę o kontakt.501320778

Chyba widziałem tego beagla na Śniadeckiego jakies 2-3 dni temu.

Popek nie pie*dol, tylko zwiększ masę.

Ja widzialam tego pieska kolo kosciola krzyza swietego!!!

:)

Wklej jego jakieś zdjęcie, bo ten kto nie chowa psów, może nie wiedzieć jak wygląda bigiel, a takie psy z reguły nie błąkają się bezpańsko po ulicach, będzie wiadomo, że to Twój, bo wszystkie bigle niewiele się od siebie różnią pod względem wyglądu.

_________________________________________________________

To późno trochę go szukasz, bo odkąd prawie go rozjechałam minął już jakiś tydzień. Biegał koło Alkoholi Świata na Piłsudskiego i pchał się pod koła. Rozklejaj ogłoszenia, głównie w zoologach i u weterynarzy, a jak się znajdzie to pilnuj. To naprawdę nic trudnego...

Po głębszym zastanowieniu doszłam do wniosku, że psa widziałam wcześniej, niż tydzień temu w ww miejscu. Mam nadzieję, że znalazł już lepszego właściciela. Ciekawe czy ludzkich członków rodziny też szukałbyś po dwóch tygodniach od zaginięcia i nie porozklejał nawet ogłoszeń.

ola** nie chcę być niekulturalna, ale zamknij twarz. Skąd wiesz czy nie szukał bez pomocy forum? Zwłaszcza, że akurat tu rzadko można się czegokolwiek dowiedzieć.

___________________________________________________________

Nie ma miłości, są ciężarówki ;)

Bywam w mieście wyobraź sobie. I przeglądam ogłoszenia na przystankach. Szczególną uwagę zwracam na biegające samopas psy i te z ogłoszeń. Zgadnij, kulturalny człowieku, ile widziałam ogłoszeń o tym psie? Odpowiedź: ZERO. Jak myślisz czemu? Bo nikt go nie szukał. Tyle.

A moje o kocie widziała?

i jak znalazl sie piesek ??

Wczoraj chodzil w okolicach KS. Janusza

Tylko Bóg moze mnie sadzic…

Ta rasa słynie z zamiłowania do wolności

ola** bardzo konkretna babka jestes :P

Ja jak zwykle Olę popieram. Szanować i dbać o zwierzaki! Barany, a nie ludzie, nie umieją małego psa dopilnować.

A czy pies się odnalazł?