4lomza.pl/

Patrząc z boku na to co dzieje się z nowymi maturami,tu ściagali, hałasowali, pisali niesamodzielnie, bo napisali tak samo źlel ub tak samo dobrze, tam żle przetłumaczyli słowo skandal to za mało.
Mam wrażenie, że łomzyńska komisja bardzo chce zaistnieć jeżeli nie może inaczej to sensacjami.
Czy sprawy zamieszania wokół matur w II ŁO nie można było rozwiązać w czasie egzaminu wypraszając tych co rozmawiali. Ciekawe, że złego ustawienia ławek osoba, która zgłosiła to do komisji nie widziała wcześniej tylko dostała olśnienia po pewnym czasie. Z informacji zamieszczanej w internecie wynikało bowiem, że odpisała nawet protokól. Czyli najpierw było dobrze, potem źle. A może te ławki stały w takiej samej odległości od siebie na egzaminach z innych przedmiotów i nietylko w tej szkole tylko tam obserwatorami były normalne osoby a nie donosiciele, którzy zapomnili o błędach młodości.
Szkoda mi tej młodzieży iich rodziców. a swoją drogą zbiorowa odpowiedzialność to ciekawy sposób rozwiązania problemu. Jedni zawinili odpowiedzą wszyscy.