Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Społeczna podstawówka...proszę o pomoc... |
Witam, Szukam kogoś, kto może mi coś powiedzieć nt spolecznej podstawówki na Rybakach. Zastanawiam się czy dać tam swoje dziecko (przeważa nauka w małych grupach, angielski i informatyka). Ale chciałabym poznać opinie rodziców dzieci, które się tam uczą bądź uczyły. Czy nie ma poźniej problemu w szkołach państwowych? Jak z poziomem nauczania? Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Warto? Dzięki z góry za ewentualną pomoc.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Społeczna podstawówka...proszę o pomoc... |
Najlepjej poślij je tam gdzie uważasz...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Społeczna podstawówka...proszę o pomoc... |
Ptysiu jak nie masz nic do powiedzenia to sie nie odzywaj. Chyba, że płacą Ci za frekwencje w tym portalu.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Społeczna podstawówka...proszę o pomoc... |
Mi za nic tu niepłacą jestem tu z własnej woli.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Społeczna podstawówka...proszę o pomoc... |
Ptysiu, Ubawiłam się setnie... Ale weź nie rób już takich numerów, bo przecie nie mogę w miejscu pracy podskakiwać jak w febrze...:D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Społeczna podstawówka...proszę o pomoc... |
ale zauważcie, że to co powiedział Ptysiu ma sens... coprawda nie wiem jaki... ale jakiś musi mieć - skoro to napisał. Ryskago - mając ten sam problem z podskakiwaniem jak Ty, podzielę się swoim patentem - przywiązuj jedną nogę do krzesełka, a drugą do biurka. Powinno zadziałać ;) Gdyby nie, to sprobuj taśmy klejącej - trzeba okręcić się nią do oparcia krzesełka.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Społeczna podstawówka...proszę o pomoc... |
A jak mi się zachce siku to co mam z tą taśmą zrobić?? Tak sie bede odklejac i zaklejać??
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Społeczna podstawówka...proszę o pomoc... |
to może zamiast taśmy - rzepy?? ... plecy, i powierzchnię siedzącą obszyć rzepami, jednocześnie przykleić do krzesła drugą stronę rzepa.... to też dobry sposób na to, by nie spaść z krzesła w trakcie spania w pracy. wybór należy do Ciebie ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Społeczna podstawówka...proszę o pomoc... |
trochę zboczyliśmy z tematu - przepraszam enya.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Społeczna podstawówka...proszę o pomoc... |
nie wiem jak kiedyś ale za moich czasów szkoła ta potrafiła podejść do każdego dziecka indywidualnie i to jest na plus. minus tej szkoły jest taki, że oceny nie odzwierciedlają wiedzy są zbyt naciągane. mój kolega tam sie kształcił do 6 klasy, potem uczył się w SP2. W społeczniaku miał same 5, no a w szkole na pieknej lepsi byli od niego trójkowi uczniowie. Nie zawsze płatne znaczy lepsze. Tak wyglądało to kilka latek temu, teraz może jednak się coś zmieniło. ...:::A gdy odejdę, gdy kiedyś zamknę oczy swe... Zawsze, z Tobą będe...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Społeczna podstawówka...proszę o pomoc... |
Nauczanie w tej szkole na uległo zmianie; oceny są odzwierciedleniem wiedzy i umiejętności; zaletą nauki w tej szkole są mało liczne klasy do 10 osób w klasie; bardzo ważne jest również docenienie i rozwijanie indywidualnych zdolności i predyspozycji dziecka. czuje się ono docenione i zauważone. Dziecko jest bezpieczne dzieki stałemu kontaktowi z rodzicami i znajomości "od podszweki" każdego; język angielski jest od klasy 0 po 2 godziny w starszych klasach więcej, również zajęcia z informatyki są od klasy zerowej. Dzieci mają możliwość uczestniczenia w zajęciach na basenie pod nadzorem nauczyciela w- f. Po zajęciach działa świetlica dostosowana do potrzeb dzieci i rodziców. W przyszłym roku szkoła ma prowadzić nabór dla dzieci w wieku 5 lat.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Społeczna podstawówka...proszę o pomoc... |
Ok...dziekuję
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Społeczna podstawówka...proszę o pomoc... |
moje dziecko uczy się w SPOŁECZNEJ jestem bardzo zadowolona, mam porownanie, cieszę się z indywidualnego podejścia, roszerzenej nauki angielskiego (nie muszę organizować dodatkowy korków), mam stały kontakt z nauczycielami i na biżąco zanam problemy i nie zostaje z nimi sama, problemy mego dziecka nie narastają lecz są rowiązywane POLECAM M
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Społeczna podstawówka...proszę o pomoc... |
Moje dziecko uczyło się w społecznej. Zostało dobrze przygotowane do gimnazjum. Dominuje bardzo indywidualne podejście. Myślę, że chyba jest tam tak nadal. Nie ma obecnie kłopotów z nauką, dostało tam dobre podstawy - szczególnie matematyczne, językowe oraz nauczyło się pływać. franciszek
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |