4lomza.pl/

Przy okazji nadchodzącej wiosny sprawę czystości ulic naszej Łomzy i jej tras wylotowych. Nie wyglada to zbyt pocieszająco, wszędzie pełno papierków, puszek po napojach, petów po papierosach a nawet pełne worki śmieci w rowach przy wyjazdach z miasta. Winni jesteśmy sami, przechodnie jak i kierowcy. Zaobserwowałem wiele razy jak kierowca czy pasażer jadącego przede mną samochodu wyrzuca przez okno opakowanie po papierosach, czy tlącego się jeszcze peta, nie mówiąc już o opakowaniach po chipsach lub słodyczach. Nie inaczej postępują i przechodnie, tak samo to opakowanie po papierosach czy jakiś papierek zamiast wyrzucić do kosza, chociaż stoi koło niego ląduje obok na chodniku, a na trasach przy wyjeździe z Łomży zatrzymują się samochody osobowe i wyrzucają do rowów pełne worki ze śmieciami. Czy tak musi być, czy można zmienić nawyki ludzi?

A kiedy u nas bylo czysto ?

Weszliśmy do EUROPY może najwyższy czas to poprawić, bo kto będze chciał Nas odwiedzać widząc takie porządki. Tylko jak to zrobić?
Pozdrawiam.

EUROPY?? W porównaniu do niektórych miast europejskich jestesmy wręcz higienicznie czyści choćby do Lodynu. Po za tym na jesieni będzie "dzień ziemi"czy cos podobnego i dzieci posprzątają;)

My mieszkamy w Łomży nie w Londynie, smiecić potrafimy, a sprzątanie na dzieci zwalami, takim podejściem nic nie wskórami.
Pozdrowienia.

Za rzucenie papierkam czy szerzej śmieci obok śmietnika, czy przez okno nikt nas nie ukarze, .. a powinien. Skoro ludzie mają tu przyjedźzać odpoczywać, - Ziewone Płuca Polski- to powinniśmy o to zadbać łącznie z policją.

Słuszna uwaga "markm", ale czy policja upilnuje każdego. Myślę , że sami powinniśmy dbać o swoje otoczenie, a nie myśleś że ktoś to za nas sprzątnie.
Pozdrawiam.

Jestem za... policja i straż miejska powinna pilnować, a winnych śmiecenia karać.
Najśmieszniejsze jest to, że każdy narzeka jak jest brudno, a sam się do tego przyczynia. Widziałem w ostatnie wakacje taki numer, że rodzina mieszkająca na kempingu obok cały czas narzekała jak brudno jest wokoło, śmieci zbierała do worków (co dobrze rokowało), a na koniec przed odjazdem wszystkie te wory w krzaki wrzucili. Za rok wrócą i znów będą narzekać...... a to Polska właśnie.
Cała naszą nadzieja w dzieciach... może one jak dorosną będą na tyle mądre, by nie śmiecić. Dobre wychowanie to gwarancja czystości - ja od najmłodszych lat byłem uczony czystości i szacunku do otaczającej nas przyrody i przez głowę by mi nie przeszło, by rzucić coś na ziemię - po prostu nie śmiecę...

DoPrze.

DoPrze. Zgadzam się z Panem, ale Policja i Straż Miejska wszędzie nie nadąży, a pewnie i nie mają nawet taryfikatora na te wykroczenia. A czekając aż nasze dzieci dorosną i nie będą śmiecić, to jeszcze daleka droga do czystości. Takich ludzi jak Pan jest pewnie nie mało, ale większość jest zdania aby odrzucić od siebie a ktoś potem posprząta bo mu za to płacą . Taka jest Polska właśnie. Bierzmy się za wiosenne porządki sami, nie czekajmy aż nam dzieci posprzątają świat na jesieni.
Pozdrawiam

Ponownie się muszę z Panem zgodzić. Jeśli chodzi o taryfikatory - to istnieją takie. Kiedyś byłem nawet świadkiem ukarania kierowcy samochodu za to, że wyrzucił przez okno jakiś papierek. Za to chawła tym panom policjantom.

Pierwszym dobrym krokiem do czystości na naszych ulicach powinno być zapewnienie wystarczającej ilości koszy na śmieci. Wielokrotnie będąc gdzieś na terenie Łomży i chcąc wyrzucić coś do kosza - tego kosza nie znalazłem. Wracałem do domu z tym śmieciem w kieszeni.
Ale ilu jest ludzi, którzy poprostu, by ten śmieć wyrzucili na chodnik??

Co do tych koszy ,to ma Pan rację, już nie raz niosłem śmieci w kieszeni do domu. Może nasze władze pomyślałyby o zwiększenie ilości koszy na chodnikach. Az drugiej strony, czy nie zauważył Pan ile koszy zostaje powywracanych, szczególnie na przystankach czerwoniaków, przez młodzież wracającą z dyskotek. A, co do policjantów to jest ich u Nas za mało i w ogóle nie widać ich na mieście. Panu trafił się pewnie sporadyczny przypadek jak Pan zauważył policjanta wypisującego mandat za śmiecenie. Może w szkołach nauczyciele powinni uczulać uczniów na te problemy. Przecież oni są jeszcze młodzi i łatwiej ich nauczyć porządku niż nas dorosłych.

Pozdrawiam.

Ten jedyny przypadek, niestety, nie dotyczył Łomży... zdarzył się w Białymstoku.
Jeśli chodzi o poprzewracane kosze - to nie raz widziałem je na dachach przystanków autobusowych lub nawet - co gorsze - na środku ulicy (tak się bawi młodzież polska).

A może by tak zorganizować na wzór jesiennej akcji Sprzątania Świata, akcję Wiosenne Sprzątanie Swojego Miasta, zarówno przez dorosłych jak i młodzież szkolną. Kiedyś nazywano to czynem społecznym, dzisiaj można by nazwać to społecznym sprzątaniem.

Pozdrawiam.

DoPrze! Witam!
Dlaczego, nie odzywasz się, czyżbyś czuł jakąś urazę do mnie, bo oprócz Ciebie nikt nie dyskutował o porządkach wiosennych w naszym mieście. Przecież pisałeś w jednym z postów że jesteś przywiązany do Łomży i że jej nigdy nie opuścisz, więc powinieneś na ten temat trochę porozmawiać. Zamknąłeś też dyskusję w swoich tematach, przecież nie jesteś dzieckiem, a tylko dzieci się obrażają, jak sam pisałeś.
Pozdrowienia.

Akcja sprątaniaświata jest co roku :D

Jeśli chodzi o wiosnę, to ja jej nie widzę ale śmieci jak najbardziej. I nie tylko wiosną, ale też latem, jesienią i zimą, niestety. Młodzieży, zaręczam wam, nie da sie tego tak łatwo nauczyć, wiem o tym z własnego doświadczenia, bo sama przecież jestem dopiero w gimnazjum i widzę, jak moja klasa reaguje na wszelkie dyskusje. Czasami (jakież to niezwykłe) po takiej lekcji ktoś popisowo wyrzuca śmiecia do śmietnika, ale głośno komentuje, że nawiązuje do tego, czym rozmawialiśmy, czyli następnego dnia już nic nie robi. Są tacy, którzy zawsze wyrzucają, są tacy, którzy nigdy. Niestety, ale oprucz wypisywania mandatów za śmiecenie nie widzę żadnego rozwiązania. Ludzi się nie zmieni.

NiemoralnieNormalna

Ptysiu!
Nie odkryłeś mi tutaj żadnej nowiny, że na jesieni jest sprzątanie świata. Zapytaj sie nawet przedszkolaka, to ci o tym powie. Jeżeli tak dobrze jesteś zorientowany, to chyba w tym uczestniczysz. Na wzór tego można by zorganizować sprzątanie Łomży.
Pozdrawiam.

NiemoralnieNormalna!
Dziękuję za zainteresowanie problemem. Co do wiosny, to już niedługo nadejdzie, słoneczko chodzi po niebie coraz wyżej, a na razie na jego brak nie możemy narzekać, jest coraz cieplej i to jest oznaka zbiżającej się wiosny. I dlatego chciałem zainteresować, choć co niektorych tym problemem, bo jak słońce rozpuści śnieg to wszystkie śmieci będą leżały w całej okazałości na wierzchu. A co do twoich spostrzeżeń, to nasza przyszłość rysuje się w czarnych kolorach. Każdy liczy na młodzież, a młodzież nie garnie się, ani do nauki. ani do pracy.
Pozdrowienia.

Witam..
..emerycie2005 nie obraziłem się... nie czuję żadnej urazy. A wręcz przeciwnie... miło mi się z Tobą dyskutuje.
Ale niestety czasami nawet ja nie mogę przysiąść do komputera.

Co do tematu... bardzo dobrze, że został poruszony, ale jak widzisz nie wzbudził wielkiego zainteresowania wśród "forumowiczów".
Chyba jesteśmy jeszcze zbyt głupim narodem, by się tym przejmować. Ludzie uważają, że sprzątanie świata raz do roku wystarczy, a poza tym, że jest to zajęcie tylko dla szkół!! oczywiście to jedna wielka głupota...
wg mnie nie powinno być tego dnia raz w roku... powinien być codziennie... ale to tylko mżonki i marzenia "ściętej głowy".
Nie wiem jak to wygląda w innych krajach, ale sądzę, że w bardziej "ucywilizowanych" krajach istnieje większe napiętnowanie tych, którzy przyczyniają się do zaśmiecania, a wynagradzanie osób działających pro-ekologicznie (tańsze ubezpieczenia dla posiadaczy aut na gaz itp).

Pytanie zasadnicze: co My możemy zrobić dla czystości w naszym mieście??
Chwilowo zostawię je bez odpowiedzi...

Pozdrawiam

DoPrze!Witam!
Widzisz kolego, ja za to mam czasu trochę w nadmiarze. Jestem już na świadczeniu przedemerytalnym i jak tylko nie bawię się z wnuczkami to siadam do komputera i szukam kontaktu z ludźmi. Pomysł na ten temat wpadł, w ten sposób, że wyjeżdżam często rowerem na przejażdzkę poza miasto i widzę co się dzieje w przydrożnych rowach. Pełno w nich butelek plastikowych, opakowań z Mc Donalda, kartonów po napojach, a nawet pełnych worków smieci. Myślałem że kogoś to poruszy, ale za wyjątkiem Ciebie i NiemoralnieNormalnej nikogo to zbytnio nie zaintesesowało, a po wypowiedzi NiemoralnieNormalnej, straciłem nadzieję, że młodzież weźmie to w swoje ręce. Młodzi też są na to obojętni. Zostawmi to na łasce losu i czekajmy na SIŁĘ WYŻSZĄ!!!!!


Pozdrawiam

Dokładnie wszyscy postępują tak ja w Twoim ostatnim zdaniu... czekają na siłę wyższą...a chyba nie o to chodzi. JEŚLI SAMI SIĘ NIE PRZYŁOŻYMY DO CZYSTOŚCI - TO NIKT TEGO NIE ZROBI.
Jak zawsze taki apel trafi w próżnię... pozostaje nam tylko dbać wokół siebie.. to taki mały wkład w czystość od nas maluczkich ;)

Ja nie wypowiadałam się w tym temacie, bo cóż mogłabym napisać? Chyba tylko to, że zewsząd widzę brak chęci większości społeczeństwa do przyczynienia się aby Łomża była czyściejsza (ograniczam się do naszych terenów, ale chyba równie dobrze można to odnieść do innych miast).
Jestem przerażona tym, że młodzież, ale także ludzi starsi wyrzucają tyle przeróżnych śmieci wszędzie byle nie do koszy.
Ja robię tyle ile mogę: tzn. nie śmiecę, a często przechodząc koło jakiejś porzuconej opakówki po chipsach czy chrupkach podnoszę ją i wrzucam do najbliższego śmietnika.
A szlag mnie trafia jak widzę ślady obecności ludzi np. w lesie, w postaci butelek, opakowaniach po Mc Donald'sie itp... Przecież to trzeba trochę mieć nie tak z głową aby taki syf po sobie zostawiać.
Trudno niestety zmienić mentalność ludzi starszych, którzy dbają tylko o porządek na swoim terenie i młodzieży, która leje na wszystko i trudno jej czasem wpoić elementarne zasady kultury (a raczej cywilizacji).

Oczywiście moje zarzuty nie są skierowane do ogółu, ale do tych, którzy śmiecą!!! (a tych, obawiam się, jest baaaardzo dużo)`

Pesymistycznym zakończeniem - pozdrawiam````

Witam!
W tym problem, że tych co dają o porządek wokół siebie są w mniejszości, a jak zauważyliście starszych już tego nie nauczy," bo czego Jaś się nie nauczył to i Jan nie będzie umiał", a młodzieży jest to obojętne. Tak że ten problem trzeba zostawić swojemu biegowi.


Pozdrowienia.

Ps. Drodzy "FORUMOWICZE" nie bądźcie obojętni na los Naszej Łomży.

Wiecie co, proponuję stworzenie plakatów wykpiewających ludzi, którzy śmiecą. Może i hamskie, ale nie bardziej niż takie perfidne syfienie. Swoją drogą gdyby brudy się nie rozkładały, to może byłoby nawet lepiej, bo każdy widziałby problem. Eh..

NiemoralnieNormalna

Wiosna za pasem ! Też jestem za akcją "czysta Łomża". Sam co prawda nie dysponuję czasem na intensywne, bezpośrednie działania, ale mogę zmobilizować okolicznych sąsiadów. To z reguły ludzie już na rencie lub emeryturze. Mają sporo wolnego czasu. Myślę, że z przyjemnością poświęcą kilka godzin dziennie na obejście swoich i przyległych ulic celem likwidacji nieformalnych śmietników. Popieram także pomysł zaangażowania w akcję młodzieży. Można byłoby stworzyć takie grupy trzy osobowe. Wiadomo, że emeryt nie wszystko udźwignie. Więc np. patrol, który składał by się z dwóch małolatów i emeryta. Nie chcę podpowiadać, że małolatów mogłaby być para (dziewczyna ze swoim chłopakiem). Gdyby wybrali się do swojego dziadka/babci - mamy kompletny patrol. "3 w 1". Po pierwsze: randka na świeżym powietrzu, po drugie: wzajemna radość z obcowania dziadków z wnusiami, po trzecie: czysta Łomża! Oczywiście trzeba byłoby sprawiedliwie podzielić obowiązki. Dziadki - papierki i jakieś inne drobne duperele, chłopak - młodzieżowiec - stare telewizory, flaszki, rozprute meble, etc. Laseczka, małolata - sprawozdawczość i recykling. Podpisuję się pod tą akcją obiema rękoma - tak trzymać !!!

ADALL

Droga NiemoralnieNormalna!
Witam ADALL!
Bardzo się cieszę że jeszcze ktoś wykazuję troskę o czystość Naszego miasta. Może ktoś z włodarzy czyta Nasze posty i weźmie te propozycję pod rozwagę, mają media, mają specjalistów, i przy pomocy mieszkańców i młodzieży szkolnej wspólnymi siłami uda sią zorganizować "Wiosenną Akcję Sprzątania Łomży i Okolic".

Pozdrowiam!

Ps. Panie Prezydencie, Mieszkańcy Miasta Łomży i Kochana Młodzież Szkolna - wiosna się zbliża, oczyścmi Nasze Miasto z zimowych śmieci!!!!!!!

A pamiętacie taką akcję Marka Kotańskiego pod hasłem "Kupą mości panowie"? Cosik mi się widzi, że kolejna taka akcja z Łomży wypłynie na całą Polskę... :)
Trzymam za to kciuki! I podpisuję się pod tym wszystkimi możliwymi kończynami!

Pozdrawiam Ekologów kochanych :)

Witam ryskago!
Widzę że już odnalazłaś się i działasz aktywnie. Co do tej akcji to myślę, że ma ona szansę powodzenia, co by było z korzyścią dla wszystkich, i cieszę się że nie jestem samotny w tych poczynaniach i że trafiło ono na podatny grunt i na poparcie u forumowiczów. Do tego przydało by się jeszcze poparcie naszych władz. Bądźmy dobrej myśli. Może się uda!


Pozdrowienia!

Tutaj musi wypłynąć ktoś z charyzmą. Nie wierzę, że nie ma nikogo takiego w Łomży...

Witam!


Myślę, że znam taką osobę, jesteś Ty tą osobą riskago, i ty była byś najodpowiedniejszą kandydatką. Jesteś osobą konkretną.


Pozdrawiam!

Emeryt Zgadzam sie z toba w 100% !!

Wiedziałem, że tak to się skończy !!! Jak doszło do "czynów to wszyscy w krzaki". Pisałem wyżej, że akcjami sprzątania winni zajmować się "małolaci i emeryci". Najpierw wszyscy mi przyklasnęli, potem chwilę pomyśleli........... No i "masz babo placek". Wytypowali do sprzątania kobietę (przeczytajcie powyżej wypowiedzi emeryt2005 i ptysiu91. Nie wstyd Wam ?? Proponuję ponownie patrole typu IRCH-a (ktoś pamięta o co chodzi w tym skrócie?).

ADALL

ADALL!

Ty myślisz, ze to zabawa dla małych dzieci i emerytów. Emeryci już przez tyle lat chyba zdążyli się napracować, a dzieci jeszcze mają czas na pracę,a gdzie są ludzie w wieku produkcyjnym ,a gdzie młodzież szkolna. Najlepiej naśmiecić dorosłym, a sprzątaniem obarczyć dzieci i emerytów. Nie ma co pomysł wart naśladowania. A co do wykorzystywania kobiet, to jeżeli uważnie przeczytałeś, chyba że przy dniu zakochanych jesteś po kilku kieliszkach napójów orzeźwiającyh, to "riskago" sama zaproponowała że do organizacji tego przedsiewzięcia jest potrzebny człowiek z charyzmą, a chyba nie zaprzeczysz że Ona taka właśnie jest. Nie znam Jej dobrze, ale widziałem jak wszyscy stanęliście w Jej obronie na łamach forum, myślę ze była by najodpowiedniejszą osobą. Na razie są to tylko nasze pomysły, ale przy dobry zapale i organizacji wspólnymi siłami, może coś wskórami.

Pozdrowienia!

Ps. ADALL! Tęsknisz za starymi dobrymi czasami.

Hello Guys,

Łłłooo jeju, a cóż tu się w nocy wyrabiało!!!
Zamiast paciorek, siusiu i spać, ślęczą przy kompach i banialuki wypisują! A później w ciągu dnia na rzęsach chodzą :D

Co do charyzmy, to jesteście w błędzie Panowie...
Ktoś kto panoszy się na forum z reguły w tzw. realu wypada blado, wiecie, "krowa, która dużo ryczy..." itd.
Tak też rzecz się ma z "riskago". To w rzeczywistości baaaaardzo nieśmiała niewiasta i tylko w "cieplarnianych" warunkach pokazuje swoje prawdziwe oblicze... A że tu jej ciepło i przyjemnie, no to się panoszy niebożę...:DDDDD
Tak że sorki, ale ze mnie pożytku żadnego w tej materii mieć nie będzieta.
Za to jeśli idzie o podpuszczanie i zagrzewanie do walki to tutaj jestem pierwsza!!! :)
A jak kiedyś odwiedzę wreszcie tę Łomżę, o czym marzę skrycie, poznacie mnie pewnie po tym, że chodzę z chabinką i zbieram śmiecie po drodze napotkane, oczywiście w towarzystwie dwójki szkrabów, które wówczas już pewnie będą urośnięte dość znacznie...
:)
Pozdrowinka serdeczne

PS. A ta forma "Panie" to tak dla zgrywy Panie Dzieju, a nie z racji wieku...:)

ADALLku,

A Tobie dziękuję baaaardzo za wsparcie, no bo dlaczego tylko baba ma sprzątać??? Czy to wynika z definicji słowa "kobieta"???

Dzięki bardzo raz jeszcze

Witam!
Czy Wy dobrze zrozumieliście Moje intencje? Gdzie tam było napisane, że sprzątanie ma być zrzucane na "BABY", czy propozycja pomocy w organizacji tego przedsiewzięcia, to też za ciężko? ADALKO kreuje się na obrońcę uciśnionych kobiet, a sam chce wykorzystywać, emerytów i małolatów. Z racji swojego wieku wiem że najlepszymy organizatorami są kobiety. Powinniści znać to przysłowie: "gdzie diabeł nie może to..................... ".Trudno też zwalić całą robotę na "emerytów i małolatów " (cytat ADALKA), a samemu wsadzić ręce w kieszenie i bezczynnie przyglądać się, lub kontrolować porządki jak (IRCH-a ). Przepraszam Cię bardzo ryskago, że tak Mnie zrozumiałaś, ale to nie oto chodziło.

Pozdrawiam!

ADALLko feministką? UUUUUUUUlala!!!

Z tymi babami to racja. Na potwierdzenie - przykład z Nowej Huty z lat 60.
Kiedy komuchy chciały usunąć Krzyż w miejscu, gdzie miał stanąć kościół,
to właśnie baby a nie kto inny wyległy ponoć w fartuszkach z patelniami i wałkami (na głowach???:)) i tak ekipę przegoniły, że ażsię kurzyło!!!

Ja się wcale nie gniewam Panie Emerycie, gdzieżbym śmiała!!!
My se tutok dworujem przecie :)

Pozdrawiam

Myślałem że trafiłem na forum na ludzi poważnych, którym są bliskie sprawy Naszego miasta, okazało się to jedną wielką pomyłką, z takich forumowiczów jak Ja i Czesław to sobie po prostu dworujecie, a szczególnie Pani ryskago. Sprawami poważnymi nie macie ochoty i nie chcecie się zająć. Pani po prostu nudzi się i Pani jedyną rozrywką,, jest wymyślanie zabaw przez internet. Można się zabawić, można podworować, ale trzeba czasem pomyśleć i o konkretnym zajęciu. Dla Mnie sprawa czystości Łomży, ani dworowanie to nie są żarty. Pani mieszka poza granianicami naszego miasta, więc Pani jest to obojętne czy to będzie czysto , czy miasto będzię zaśmiecone.

Pomyślności, życzę Pani przyjemnej zabawy.

Ps. Forma "Pani", to nie dla zgrywu, ale z racji wieku!!!.

O psia kostka!!!
nie chciałam w żadnym wypadku nikogo urazić, a tu masz!!!
Nie jest mi obojętny los Łomży, ale rzeczywiście na odległość niewiele mogę. Cóż mogę rzec? Dbam o NH bo w niej mieszkam. Dzisiaj rano idąc do pracki zoczyłam worek foliowy na klatce schodowej i żem grzecznie go podniosła i do kosza wrzuciła. Przez Was moi mili!!! Tak. Przez Was i przez to co się tutaj dzieje!
A że żartuję? Wokoło tyle smutku, że chciałam trochu rozweselić ...
Ale chyba się zagalopowałam, przepraszam. :(
Już się nie wtrącam.
I jest mi baaaardzo przykro
:(
:(
:(
I tak pozdrawiam
MR

Panie Emerycie,
Ja i tak Pana lubię. I to Pan ma charyzmę, o tak!

Witam ryskago!

Zwracam honor, ja też się trochę uniosłem, może trochę jestem staroświecki, (bo mam już swoje lata) i nie znam się na żartach tyle co inni, Pani za to, jest kobietą do tańca i do różańca. Inna na Pani miejscu to za to, co ja napisałem nie napisała więcej ani jednego słowa, a Pani napisała i do tego jeszcze z przeprosinami. Dziękuję Pani za wyrozumiałość i jeszcze raz przepraszam. Dalej proszę wtrącać się, bo bez tego nie będzie dyskusji na forum. A sprawę porządków zostawmy dla naszych rządzących. Oni biorą przecież za to pieniądze. Zostawmy ten temat w spokoju.


Pozdrawiam.

A już myślałam: "Boże, cośmy z tej wiosenki zrobili!!!"

Ja też swoje lata mam jak na Panią przystało :D
I też jestem baaaardzo staroświecka, ale dobrze mi z tym.
Tak zostawmy rządzącym a sami róbmy swoje.
Nie wiem jak Wy ale ja dalej będę ładowała śmieci do kieszeni, choćby mi miały pęknąć w szwach, jeśli nie znajdę kosza w promieniu 5 km.
Bo taka jestem uparta cholera!!!
Acha! Panie Emerycie, niechże Pan poda jakie imię swoje (może być fikcyjne) cobym mogła wreszcie przejść "na TY".
No bo jak mam mówić : "te, Emeryt"???

ale się narobiło !! Nie mam czasu pisać, chyba odniosę się do tego wszystkiego dopiero wieczorem. Faktem jest, żem chyba baba (patrzę w spodnie :((( ), ryskago to niezbyt poważna uczestniczka forum (aczkolwiek zapewne ładna i nie da się ukryć - miła). No i b. zdenerwowany tym wszystkim emeryt. A może trochę luzu mili Państwo ?? Do każdego tematu, na tym forum - mniej lub bardziej ważnego, trzeba podchodzić z pewnym dystansem. Jak ktoś jest w gorącej wodzie kąpany....... to proponuję szklankę zimnej wody (przed !).

ADALL

Tak się wszyscy naraz obrazili i przeprosili, a mnie tutaj tak dawno nie było, że aż niedoinformowana byłam..
Tak czy siak, proponuję najbliższą sobotę obrać za dzień wielkiego sprzątania i tak będzie chyba najłatwiej, bo się narobiło postów mówiących: niedługo, tak nie długo, w najbliższym czasie ... To się nie liczy, musi być konkretna data :) Komu pasuje sobota - łapka w górę, komu nie pasuję, to proponujcie inne dni :)

NiemoralnieNormalna

Żeby ponownie nie wzięto zbyt poważnie tonu wypowiedzi niektórych, moich postów informuję:
1. Ryskago - niepoważna uczestniczka forum (żartuje sobie dziewczyna z ok. 50% tematów, podczas gdy ja prawie połowę z nich biorę na poważnie).
2. ADALL - to: ... ŁON ci ŁON !
3. Oprócz szklanki zimnej wody można zastosować w chwilach wielkiego wzburzenia (bez względu na wiek) upuszczanie krwi (sprawdzona metoda naszych prababek).
4. Ja na Twoim miejsciu Emeryt2005 nie zdradzał bym swojego imienia. Kobiety są przebiegłe. Ani się obejrzysz, jak zjedzie się tu cała rodzina z N.H. ONA ma naprawdę sporo charyzmy, więc koniec może być dla Ciebie następujący: od 7.00 do 15.00 (do czasu JEJ powrotu z pracy) - przedszkole z dwójką maluchów, od 15.00 do 22.00 - akcja sprzątania kilku okolicznych ulic. I tak przez 5 dni w tygodniu. W weekendy (w nagrodę) - dostęp do kompa, celem zgłaszania następnych, ekologicznych wniosków racjonalizatorskich :))))))))))))))))

ADALL

Łłłłłłoooosz kurczak pieczony!

ADALLku,

Odpowiem jak tylko pozbieram szczękę i ... popracuję nieco sobie.

To znaczy, że wszyscy zapomnieli już na amen o akcji pod hasłem Wiosenne Sprzątanie Swojego Miasta. Rozumiem. I nie będziemy sprzątać? :(( A gdzie ci zdetermnowani wojownicy o czystą Łomżę? :(( Oj, coś czuję, że nic już z tego miasta się nie zrobi.
A ja proponowałam. Proponowałam konkretny dzień, coby każdy mógł zaakceptować i odrzucić. Więc nie rozpatrzono?...

NiemoralnieNormalna

Witam!
Po prostu niektórzy mieli dobry ubaw z propozycji takiej akcji, i z tego kogoś, co ją zaproponował!


Pozdrawiam.

Dla jasności absolutnej:
z nikogo się nie nabijam, jeśli już to z życia i samej siebie.

A swoją drogą, to jeśli jest jakiś problem, to dlaczego nie napisać o tem do radnych - przecie tera każdy posiada tzw. e-malię. Jak się zmówimy i wszyscy zaczniemy pisać natrętnie to może coś się uzyska.
Trzeba znaleźć tylko namiar, a to chyba trudne nie jest...

Witam Droga ryskago!

Boć to wielce krzywdzące dla mieszkańców naszego miasta jak Pani znalazła sobie temat do dworowania, z tego jak ktoś usiłuje coś pożytecznego zorganizować dla swojego miasta. Proszę nie "RZUCAĆ KAMIENI DO CZYJEGOŚ OGRÓDKA", lepiej zadbać o porządek we własnym ogródku.

Pozdrowienia!

No toć dbam przecie :(
A moje kamienie do Was i tak nie dolecą, bo za daleko a i w rękach słabam okrutnie - piłką lekarską na wuefie rzucałam tak, że prawie przygniatała mi stopy... :)

Proszę przyjechać na Mazury nad czystą wodę i śwież pełne jodu powietrze, i nabrać tężyzny fizycznej, a nie kisić się w dymie z Huty Sendzimira. Umysł też lekko się rozjaśni.

Ciemność, widzę ciemność!!!
A może to jaka pomroczność jasna...

Ryskago!

Ty piszesz i mówisz językiem Wałęsy. Jesteś za, a nawet przeciw, a ja nie mam jego szkół nie bardzo to rozumiem, ale domyślam się z tekstu drugiej linijki, to byłaś skazana za jazdę pod wpływem czegoś mocniejszego, i zostałaś uniewinniona.


Pozdrowienia.

Ps. Zakończmy to jałową dyskusję, bo już dawno odbiegliśmy od tematu, a nie to było jego intencją.

Ok.

Gadacie a nic nie robicie. W dodatku już zupełnie odeszliście od tematu i drzecie ze sobą koty... Mam wrażenie, że wina nie leży po żadnej ze stron, ale ...
Nie wypominajcie sobie niczego, tylko weźcie się do roboty. Ja już spróbowałam, ale, jak widzę, to chyba nie miało wielkiego sensu...

NiemoralnieNormalna

NiemoralnieNormalna! Witam!

W jednym z postów ryskago zaproponowała, ż trzeba być natrętnym, umówić się w kilka osób, i wysyłać maile, do odpowiednich osób tak często jak tylko się da, aż ustąpią i pomogą. Dobry pomysł ryskago.

Pozdrawiam.

Witam wszystkich forumowiczów. Dzień dobry.

Wracam jeszcze raz do tematu nie zaśmiecania Łomży. Chciałbym się przypomnieć chociaż raz dziennie, dobrze że może jedna osoba przeczyta ten post i już jeden papierek więcej będzie w koszu, a nie na ulicy.

Pozdrawiam.

Witam!

Stosuję się do rady Ryskago i muszę być natrętny w swoich postach, może wspólnie coś wymyślimy, może wypali Wiosenna Akcja Sprzątania Łomży. Nawiązując do postów z innego tematu, to też jest przyszłosć Łomży, bo jak Łomża będzie czysta to ktoś prędzej do nas zajrzy.

Pozdrawiam.

Też będę starała się temat utrzymywać przy życiu, choć widzę, że powinnam słabo to widzieć...

NiemoralnieNormalna

Cieszę się że chociaż jedna osoba wierzy w powodzenie tej akcji, jest nadzieja że za nim zima się skończy uda się zebrać grupkę chętnych ludzi. Potrzebny jest do tego człowiek z charyzmą,, jak napisała ryskago, bo łatwiej jest rzucić hasło, gorzej z organizacją . Trzeba by było zainteresować tym media i tam szukać większego poparcia.

Pozdrowienia.

Masz zdrowie Heniek. Ja bym w sobotę nie dał rady tak rano się podłączyć do interu. Wstaję nie wcześniej niz o 10.00

ADALL

ADALL- dowcipnisiu w jaki sposób mnie rozszyfrowałeś. Może jakoś ogródkiem ujawnisz się, ja domyślam się, ale nie będę strzelał na pałę. Co do spania to chyba ty całą noc czatujesz, a w dzień śpisz.

Pozdrawiam.

Zazdroszczę Ci ADALLku...
Ale przyjdzie kryska na matyska i jak doczekasz się potomstwa to bedziesz miał za swoje, Pieronie jeden!!!
Gocha

Gosia: akurat. Od bawienia dzieci, mamy mamy (hehe, fajnie to wyszło), oraz dziadków. Jak mama pracuje, to do 15.00 przywiązuje się dziadka do kaloryfera i gdyby nawet nie chciał - musi bawić maluchy !!

ADALL

ADALL! Ty cholero w męskiej skórze!
Nie FILOZUJ tyle!

A "mój" Dziadek choćbym chciała przywiązać gada to się nie da, bo to 185 cm chłopa i baaaaardzo oporny i silny jest, a przy tym i aktywny zawodowo...

ryskago: hmm, to faktycznie masz problem. Najgorzej jest z tym "ciągiem do roboty" Niektórzy to nawet do emerytury nie chcą czekać. Aby jakiś tam zasiłek przedemerytalny, kapcie i nos w TV. Takich można jeszcze zajeżdzać, oferując dostęp do TV i argentyńskie seriale w zamian za opiekę nad małolatami. No, ale jakoś sobie radzisz. Pracujesz przecież sumiennie - dziań w dziań.

ADALL

Dziań, dziań, łojeju, Adalku, Tyś rzeczywiście wczora nabradziarzył, Złotko :)
Nie narzekam. Mam fantastycznego Ojca. Mimo, że zapracowany, wnukom czas dozuje do smaku, a one (wnuki), jak mają do wyboru Dziadek czy mama, zgadnij kogo wybierają???

ja bym wolał ich mamę............., a one wolą pewnie dziadka. Taki już to urok tego świata :)))

ADALL

ADALL, czy ty mnie zazdrościsz zasiłku przedemerytalnego, darmo go nie dają, trzeba na to zapracować, ja to już go mam, ale ty to jeszcze możesz nie doczekać, bo zamiast pracować to zabawiasz się zakładowym kompurerem, jak by szefostwo wiedziało że ich pracownik zajmuję się bzdetami w godzinach pracy to widocznie to nie ma ciągu do pracy i będzię kopa w du,,, i na bruk, i do dziadka emeryta ,,,postaw piwo, daj daj zapalić! Moich wnuczków to proszę nie mieszać do tego, bo to są istoty niewinne i nic tu nie zawiniły, a zostać dziadkiem czy babcią to jest zaszczyt a nie powód do kpin i drwin, nie wiecie co to być dziadkiem. Czy Wam sprawia to przyjemność? Wy tymi głupimi żartami to sami się zadławicie.

Pozdrowienia.

Może i nie wiemy Panie... Maćku :), ale obserwujemy i widzimy duuuuużo...
Tyle że "mój" Dziadek nie obraża się gdy na powitanie usłyszy:
- Ooooooooo, dziadostwo przyjechało!

Pozdrawiam

Maciek: a o co ci tak naprawdę chodzi ??? Wogóle się do Ciebie ani razu nie odezwałem. Jak prześledzę posty, to okazuje się, że wymieniłem kilka razy uwagi z ryskago. Co ci przychodzi do głowy, twierdząc, że w jakiś sposób odnoszę do Twojej sytuacji: zawodowej, czy też rodzinnej. Jesteś jakiś przewrażliwiony. Przeczytaj wyżej: nawet na południu Polski wnuczki są zadowoleni z dziadostwa. Zamiast się unosić, może jakąś robotę byś zaproponował. Czuję, że niedługo wywalą z obecnej.

ADALL

Witam!

Tematem tej dyskusji była akcja "Wiosenne Sprzątanie Łomży" , a nie Maciek i jego rodzina. Twego dziadka, nikt nie miesza do dyskusji i nie ma czego obrażać się. Ciekawe jak ty byś się czuła w mojej sytuacji, jakby Bogu ducha winnych wnuczków uczynić tematem żartów.

Pozdrowienia.

Chłopie, o co ci chodzi???
Przecie4ż ja się ze swoich dzieci i dziadka natrząsałam!
Co mnie twoje obchodzą - nawet ich nie znam...

Z moich wnuczków!

Spójrzcie na tytuł tego tematu, czy to jest ten kierunek dyskusji?

zgodnie z kierunkiem: Na pewno wielu z Was jeździ także poza miasto. Dopiero tam opadają ręce. W każdym lesie, lasku, zagajniku tony śmieci, gruzu. Najgorzej, że okoliczni mieszkańcy sami sobie te śmietniki fundują. Oczywiście w myśl zasady "cygan i złodziej nie kradnie na swoim podwórku", nie robią tych wysypisk w okolicach swojej wsi. Wywozi się to wszystko za miedzę wsi sąsiadującej. Oczywiście sąsiedzi, też nie będą się tarzać w swoich śmieciach, więc odpłacają "pięknym za nadobne". W jednej z okolicznych miejscowości wybudowano za olbrzymie pieniądze doskonale wyposażone wysypisko śmieci. Po kilku latach widok jest porażający. Wysypisko puste (za przywiezione śmieci trzeba zapłacić), okoliczne lasy "toną " w zwałach brudu, papierzysk, etc. Jak ten problem rozwiązać - pojęcia nie mam.

ADALL

A trza było widzieć co pielgrzymi (piesi do Częstochowy) zostawiają po postoju... To sie w głowie nie mieści!!! Ja, jak to ja, oczywiście w naiwności swojej nosiłam osobny plecaczek z przeznaczeniem na śmieci, a reszta (choć na pewno nie wszyscy) - gdzie popadnie!!!
No cóż - taki life...

Ryskago

Nie przyjemniej jest podyskutować spokojnie.

Jestem uosobieniem spokoju - przynajmniej jeśli idzie o dyskusje na forum... :)

pewnie, że przyjemniej jest rozważać wszystko w spokoju. Zwłaszcza, kiedy alternatywą jest zapowiedź "zasadzenia kopa w dupę". Niewyraźnie maciek to napisałeś, ale chyba o to chodziło, nieprawdaż ?! Postawiony do pionu, nad wyraz zaniepokojony mizerną przyszłością swojego bytu mam prośbę do autora: może na zgodę byśmy wypalili fajeczkę pokoju albo przynajmniej jakieś piwko ?? Nie wiem, kto ma postawić, bo ja ostatnio utraciłem płynność finansową (tak naprawdę, to od 2 m-cy wypłaty nie było). Nie wiem, jak jest z Twoją sytuacją materialną? Może nie bądź taki tajemniczy. Wszędzie opowiadasz, żeś na zasiłku przedemerytalnym. W rozmowie z DoPrze twierdzisz zaś, że jesteś szefem własnej firmy kilkuosobowej i zarabiasz naprawdę "krocie". Jeżeli jesteś z nami szczery, to jak jest naprawdę ??? Nie wiem, czy rozmawiamy tak naprawdę z biznesmenem, emerytem, dziadkiem czy tylko krościatym młodzieńcem, podszywającym się pod jednego lub drugiego ?!?!

ADALL

Everything's possible. Może Maciek jest kobietą...

Mniej cynizmu, więcej powagi.

Niewidzialna ręka.

Poważna będę w trumnie, chociaż... wątpię...

-------------


"Ze śmiercią jej do twarzy"

Widzisz maciek, już jakieś pół roku temu internauci przestali się zajmować tym postem. Każdy ma łomżyńskie porządki w przysłowiowej D. A może po prostu temat najzwyczajnie się wyczerpał. Gdyby nie moja skromna osoba i jeszcze jedna bratnia ci dusza ten post nie miałby takiego wzięcia (fiu, fiu - 84 wpisy). Jak tam moja propozycja (spójrz w górę) ? Przed chwilą oglądałem reklamę w TV. Jakiś góral krzyczał: normalnie i centralnie - się narąbałem !! Może jakiś browarek, papierosek i uzgodnimy jakąś wspólną politykę ekologiczną dla Łomży ?! No, chyba - że będziesz zajęty od rana z wnukami, lub robił w tym samym czasie firmowe interesy !

ADALL

Maciuś,


Uśmiech w Twoją stronę ślę
:)))

Te wpisy nie warte są funta kłaków.

Zmobilizujcie się!

NiemoralnieNormalna

NiemoralneNormalna.

Dziękuję za poparcie, Pani jako jedna z nielicznych nie obraca tego w żart. ADALL i ryskago bierzcie przykład z młodych.


Pozdrawiam.

ech, co za życie :((( Nikt na tym świecie nie kocha, nikt nie wierzy w dobre intencje, ech. Człowiek przyszedł do pracy na nocną zmianę, a tu nawet telewizora nie ma. Dziwny ten świat jakiś, dziwny pokój. Wszystko białe ....., i dlaczego nie ma tu klamek ???????????? !!!!!!!

ADALL

Mylisz się, Adallo...
A jak Ci się widzi wszystko białe to ... uruchom wyobraźnię...
No i dobrze, że klamek ni ma, bo przynajmniej nie będziesz miał okazji się powiesić, a co za tym idzie dalej bedziesz tutok właził i płynął pod prąd, co mnie cieszy jak nie wiem co :)

jak w temacie...predzej predzej!!!!

°°°°°°°°°°
... evaa ...

Evuś,

Ona przyjdzie, bądź cierpliwa - mówię Ci to jakem Największy Niecierpliwiec Świata...
:)

... ... ... hmm

I love Łomżę !!!

Natknalem sie na ten watek w Wobarczej, ktory wydaje sie pasowac do tego tematu (a szczegolnie niektore opinie).
Moze jakos to wykorzystac tu w tej ewentualnej akcji oczyszczania Naszego miasta ??
Jesli brak melodii, to proponuje ta ze 'Snow White and the Seven Dwarfs' - chyba by pasowalo.
Nie szydzac (Bron Boze), wychu

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,60935,2568668.html

Widzę, że macie chęć, albo tylko pożartować sobie z tematu, czy też przyłączyć się, do zwolenników tej akcji, która nie ma zbyt wielkiego zainteresowania, bo i po co, niech kto inny dba o nasze miasto.

Macku,
Przyznajac, ze moj ostatni post powinien byc brany troche z przymruzeniem oka, to nie znaczy, ze zaraz robie sobie jakies zgrywy z tego tematu. Wrecz odrwotnie. Watpie tez aby robili to inni na tym forum, ktorych o to posadzasz (przynajmniej takie odnosze wrazenie czytajac te posty).

To jest naprawde godna idea i mam nadzieje, ze w koncu, w jakis sposob, uda sie ja zrealizowac. Wierz mi, jesli moja sytuacja bylaby inna, sam juz bym dawno zjawil sie na Twoim podworku z zakasanymi rekawami i z workiem w garsci aby to zaczac. A tak, moge tylko pomarzyc i zaciskac te przyslowiowe kciuki, ze do tego dojdzie.

Pozdrawiam, wychu

Wychu, tu nie chodzi o moje podwórko, ale o nasze wspólne - ŁOMŻA. Co do żartów, to przeczytaj posty Ryskago i ADALLA, czy w nich nie widać żartów?. I jeszcze mieszając do tego moją rodzinę i mnie samego. Widocznie nie należą do grona łomżyniaków. Prawdziwi łomżyniacy, chociaż są zawielką wodą, jak widać zpisanych tu postów, to nie zapominają o swoim mieście. Bo my z ŁOMŻY!!!


Pozdrawiam.

Tak a wiosna nadchodzi

Wy tu sie bedoiecie chyba klócić do nastepnej zimy

Ptysiu, nie będziemy, idzie wiosna trzeba brać się do roboty, samą dyskusją nic nie wskóramy. Koniec dyskusji. Amen!


Pozdrowienia.

Eeee tam koniec,

Pociągniemy ten temacik jeszcze, co nie ADALLku???

Ryskago

Temat dobry, trza go ciągnąć !! Ja tam do łomżyniaków nie należę. Urodziłem się na Pociejewie. Wiesz, gdzie to maciek ??

ADALL

Wychu: jestem zauroczony ludźmi, którzy pamiętają o swoich korzeniach ! Serdeczne pozdrowienia !!

ADALL

Cholerka, gdybym tylko mieszkała bliżej...
Wystarczyłoby mi powiedzieć: Eeeee na pewno nic nie zdziałasz...
I już efekt gotowy, bom Polka z dziada pradziada :)

Maćku,

Nie żartuję z tematu - to taki sposób na przetrwanie, zrozum to wreszcie...

Pozdrowionka

Ryskago

ale ze mnie debil. Zaczyna się weekend a ja jeszcze nie pozdrowiłem najważniejszych tego - akurat postu. Całusy dla ryskago, szklanka wody zimnej dla .... no jak mu tam ....... aaaa Adama Małysza. Tfu, coś nie tak :((( Adam to ma dziś przecież zdobyć tytuł mistrza świata. Był kiedyś taki utwór muzyczny, fragment którego brzmiał: "pamiętajmy o ogrodach....". Może więc niech ci, którzy potrafią skakać - skaczą, ci którzy mają dar przekonywania - nawołują do: "akcji serca", "zwózki siana", "akcji stonka", "akcji - w zdrowym ciele - zdrowy duch - umysł" - a ja ........., ja wypiję tą wspominaną wyżej szklankę zimnej wody. Pa !

ADALL

...a ci, którzy potrafią myć pupki niemowlęce, niechaj je myją :D

ADALLko,

Kissy przyjęte, choć pewnie znowuż mnie Ktoś za to zbeszta :)

No to nie mam wyjścia - muszę oglądać te skoki today, ale powiedzcie o której bo mi się nie chce googlować...

Ryskago

Wedłóg mnie to nawet nie jest złe, że każdy odzywa się dowcipem. Gorzej, że przez ów dowcip nie są zauważane sensowne posty osób dążących do rozkręcenia sprzątania...

NiemoralnieNormalna

Mam pomysł, NN,
zostawmy ten temat na dowcipkowanie (to jest silniejsze ode mnie - nie mogę przestać :)), a załóżmy nowy: Nadchodzi wiosna np. z trzema wykrzyknikami i tam będzie pełna kurtuazja, OK?

--------------

Jak najdalej stąd, jak najdalej chcesz biec, byyyyllleeee jak najdalej!!!

OK!

Jestem za. Pozdrowienia: maciek.

ADALL

Male wyjasnienie, Macku. W moim poprzednim poscie to ujecie o podworku mialo byc taka metafora - tzn, ze chcialem przez to wykazac, ze wlasnie we dwoch bysmy rozpoczeli ta akcje sprzatania ... i to niekoniecznie na Twoim podworku. (Moze lepiej byloby : u Twoich drzwi?) Ale coz moge na to poradzic - nie zawsze mi wychodzi jak zamierzam (practice, practice - slysze jak juz mi ktos podpowiada :)).

Ciagle tez upieram sie przy tym, ze wszyscy tu, choc nieraz w sposob zartobliwy, jak najbardziej popieramy Twoja sugestie. Tak przynajmniej mi sie wydaje.
Z powazaniem, wychu

PS. Ta moja odpowiedz to juz troche 'nie w czasie' - probowalem ja wcisnac wczesniej, ale 4lomza mi na to nie pozwolila.

Wychu: Twoja odpowiedź jest jak najbardziej na czasie. Jak widać dokładnie (ponad setka postów) to gadać komu jest, tylko robić nie ma komu !!

ADALL

ADALL. Tak jest postów ponad setka, z tego ponad połowa to Twoich i Ryskago, może teraz byś bez żartów napisał jaki masz sposób na zorganizowanie tej roboty. Przykład musi iść od starszego stażem, a może i wiekiem forumowicza. Ja pierwszy zaproponowałem, to mnie wyśmieli, widocznie jestem za młody. A widać to i temat jeszcze Tobie się nie znudził, bo znów wracasz do niego. Pewnie masz chęć popracoawć.

Pozdrowienia.

Celny strzał maciek. Już wcześniej podałem kilka pomysłów. Ale wszyscy sobie tylko pożartowali i nic. Tak, jak już napisałem wyżej: bawić się to jest komu, tylko robić nie ma komu !!

ADALL

Jakie to były pomysły. Małolaty i emeryci, chcesz się zapychać innymi'nie pomyślałeś, żeby samemu dać przykład do dobrej roboty. Jeżeli domyślam się dobrze kim jesteś, to jesteś dobrym organizatorem, chyba że się mylę. Chyba, że chcesz ponownie rozwinąć temat i znów trochę zabawić się moim kosztem, jeżeli tak to ja więcej nie będę odpowiadał na twoje posty. Masz dużo ciekawych tematów i możesz się nimi zająć.

Pozdrowienia i czekam na pomysły

maciek ?!!? Czuję, że dobrze celujesz. Zapewne znasz mnie, a ja Ciebie. A może zdradzisz malutki rąbek tajemnicy........ np. co robię na codzień (jeżeli wogóle robię)......... więc ??? Jeżeli faktycznie mnie rozpracowałeś, to stawiam jutro flaszkę......

ADALL

Na pewno nie pracujesz na drugą zmianę, chyba że o nieco przedłużonym dniu pracy. Czasem wyjeżdżasz w podróż służbową. Nawet dalszą. Mogę się mylić.


Pozdrawiam.

Wszystko pasuje maciek - witaj drogi kumplu !!! Wiedziałem, że mnie znasz.

ADALL

Mamy, podobno spotkać się w poniedziałek. Tak jak się umówiliśmy wcześniej. Jeżeli to prawda, to po co tak publicznie i to dośc ostro sprzeczaliśmy się.

Pozdrowienia.

Umawialiśmy się wcześniej ??? No nie powiesz, że na to piwo, które nie pamiętam, który z nas ma postawić. A odnośnie sprzeczki............ Myślę, że tylko wymienialiśmy poglądy.

ADALL

Dobranoc!

DFzień dobry!!!
No i jak Wam poszło??? Relację proszę...

Ryskago

Witam. I o zdrowie pytam. A, o co chodzi? Chyba temat zakończyliśmy. Nie ma chętnych do roboty.


Pozdrowienia.

A dzięki dzięki panie grochu, jakoś żyje się po trochu... :)
Zdróweńko w porzo, jak mawiają DJ-e...
Ruzumiem, że w poniedziałek, czyli dzisiaj rusza akcja, czy tak???

Pozdrawiam
Ryskago

Pozdrawiam wszystkich. Ze względu na nawrót zimy proponuję zacząć zimowe porządki. Ryskago - łap szuflę i do odśnieżania. Ja z rana nie mogłem wyjechać z garażu, więc się już napracowałem. Po przyjeździe do roboty też bez sensu, bo nie mogłem znaleźć miejsca na parkingu. Dzień się zacząl źle. Przed domem musiałem sam odgarniać, a przed firmą służba miejska ma to w du**e. Może niech ta wiosna jeszcze poczeka, przynajmniej pod śniegiem brudu nie widać.

ADALL

Niestety. Dużo śniegu, wszystko zasypane, śmieci nie widać, a na dodatek duży mróz. Lepiej posiedzieć w domku, przy ciepłych nóżkach, albo iść i trochę poodśnieżać na rozgrzewkę.

Pozdrawiam.

Ps. Ryskago zorganizuj taką akcję u siebie w N.H., nie uwierzę że tak u Was lśni czystością , a przy okazji będziesz miała swoją akcję, a naszą pozostaw nam.

Witam szanowne grono:))

brrrrrr odsniezanie samochodu i doprowadzanie do porzadku szyb - koszmar! o szufle zatroszczyl sie juz gospodarz bloku - szanujmy naszych gospodarzy!!

°°°°°°°°°°
... evaa ...

No nie lśni Maćku, nie lśni, ale cóż ja tera mogu zdiełać, skoro dzieci chore w sposób ciągły, kompa niet w domu, a i sił już brak kiedy człek się zwlecze po pracy do chaupki...
Poza tym rzeczywiście trza nam chyba poczekać aż puszczą mrozy, bo póki co to "klapy" w nosie zamarzają i nie sposób spacerować dłużej niż z godzinkę...
Acha, odśnieżać nie muszę - Pan Dozorca spisuje się znakomicie w tym względzie :)
ADALLko, jak Ci tak źle to zacznij tramwajami jeździć, mówię CI jest suuuuper!!! :DDDDD

tranwaje.........., tak, cuś o tym słyszałem. Swego czasu maciek bardzo ten temat forsował. Jest chyba Radnym, bo szybko znaleźli już sprzęt, tory i nawet obsadę. Ja tam za tranwajami nie przepadam, bo w zimę to dopiero jest tam szyb do skrobania !!

ADALL

Przecie nie miałam na myśli żebyś motorniczym został :D
tylko w charakterze pasażera ... na gapę zapewne :)

Jeszcze mi isę nie zdarzyło (jak dłuuugo jeżdżę by tram), żeby motorniczy zapędzał pasażerów do skrrrrobania... :)

wpis od ryskagowskich chmurek: "maciek: nie kłamię. Do rana nie spałem. Zrobiłem nawet wstępne założenia finansowe. Otóż ja mogę popołudniu jakieś 2-3 godzinki sprzątać. Obliczyłem, że mogę się zgodzić za jakieś 25-35 zł/1h. Więc przydałaby się jakaś stówka do 18.00 (z reguły wtedy zasiadamy już przy jakiejś flaszce). Potrzeby byłby też jakiś organizator. I wcalę nie chcę, jak wszędzie piszesz, zatrudniać do sprzątania małolatów i emerytów. Emeryt wcale nie jest gorszym obywatelem. Mógłby być np. tym organizatorem, który wyznaczy rejony i pozyska pieniądze na wypłaty".

ADALL

a ja żem myślał o osobistym tramwaju. Mają ludzie auta, mają prywatne samoloty, dlaczego nie tramwaje ?! No, tośmy się nie zrozumieli. Pasażerem - to zapewne na gapę......... chyba, że przy sprzątaniu by się cuś zarobiło !

ADALL

To ma być społeczne udzielanie się, nie zaraz za pieniądze. Trzeba dać trochę dla miasta Łomży i coś od siebie. Może w zamian coś ładnego o tobie w łomżyńskiej prasie napiszą. Trzeba w tym przypadku z kasy zrezygnować.

Pozdrowienia.

ADALLo na pierwszych stronach gazet!!! Jak zdobywca Oskara!!!
No no..

Ryskago

Jak to mowia nawazniejszy jest zawsze pomysl. Reszta przyjdzie z czasem:)

°°°°°°°°°°
... evaa ...

ADALL-ku z tymi tramwajami to ty ten temat wspólnie z ryskago i ptysiem forsowaliście. Kto Ptysiowi poradził przetarg na Bawełniena szyny. ja tylko przy okazji proponowałem zbudować linie do N.H., ale moja propozycja została odrzucona większością głosów ze względu na duże koszty. Tak wynikało z kosztorysu ofertowego.

Pozdrowienia.

Maciusiu,

Ale ja tak baaardzo chcę ten tranwaj!!!!
Możeby tak obniżyć koszty i sklecić chociaż takie bele co, coby tylko jeździło i szyn się trzymało... W przeciwnym razie ja chyba nigdy do tej Łomży nie dotrę ...:(

pogubilam sie: tramwaj czy ciuchcia?

°°°°°°°°°°
... evaa ...

Evaaczku,

Jak zwał tak zwał, byle toto się wlekło do przodu a nie w tył...
Chociaż ja i tak JuŻ tam u Was jestem daaawno... :)

Jak masz liczyć, to licz na siebie. U nas panuje bieda, a wydatków dużo, bulwary nad Narwią, remont stadionu, obwodnica, skąd mamy wziąść na to kasę. Wasz region jest bogaty jesteście samowystarczalni. Może sama zbudujesz. Wyczytałem w jednym z postów że pracujesz w banku, może byś załatwiła kredyt na warunkach preferencyjnych na nasze wydatki i to na kilkadziesiąt milionów złotych. Chyba nie odmówisz, tak po starej znajomości. Na razie muszę wyjechać, biorę wiaderko i jadę szukać prądu 12- woltowego, bo mi gdzieś uciekł z samochodu, pewnie było mu za zimno pod chmurką .

Pod chmurką... Taką do spożycia???

W jednym z postów...
Tak, tak zgadza się - z banku żem...
Jednak kredyty to nie moja działka, ale jest przecie oddział bph w Łomży ul. Zawadzka 4, więc... Qrczę zara mi skasują ten pościk za reklamowanie bankowych produktów!!!
Maćku, prąd znajdziesz może w herbatce, którą sobie z rana zrobiłeś... :)

Herbatka ma za mało woltów. Nie pijam. ADALL- ek obiecał postawić coś bardziej zasobnego w wolty. Muszę się z nim skontaktować.

No pięknie. Maciek, obiecywałeś, że przyjdzie taki dzień, w którym zwrócę się do Ciebie: "postaw piwo, daj zapalić"! No i stanąłem na baczność i tak rzekłem. Ustalilismy kilka dni temu, że na początek to Ty postawisz (na zgodę). A teraz "odwracasz kota ogonem" i żądasz, żebym ja stawiał ?? Nieładnie. Nie słuchaj nikogo Ryskago, a Maćka przede wszystkim. To emeryt oszukaniec :))) Pracuję blisko biurek decyzyjnych ratusza i dziś powiedziano, iż po przeanalizowaniu postów forum 4lomza wprowadza się do budźetu miasta zadanie inwestycyjne pod nazwą: Linia tranwajowa do N.H. Zadanie ma być realizowane z udziałem funduszy strukturalnych U.E. !!! Dopiero na drugim miejscu ma się znaleźć: weekendowe sprzątanie Łomży z udziałem społecznych jednostek kombatanckich, a potem stadion i pulwy..., tfu bulwy... zaraz, bulwary, czy cuś takiego.

ADALL

Jak w końcu przyjadę do tej Łomży, poznacie mnie po... worku płóciennym na głowie....
Chłopaki, tylko uważajcie na te wolta, zeby Was ... nie pokopało...:)

Ryskago

Wiesz chociaż gdzie ta Łomża leży , w którym kierunku Polski. Nie bądź juuż taką ascetką , nie zamartwiaj się o nas, damy sobie radę sami. Jaka z ciebie znajoma, pomocy przy załatwianiu kredytu odmówiłaś, a teraz chcesz przyjechać w worku płociennym na głowie, nie rób nam obciachu. Nie można liczyć na żadną pomoc z twojej strony. ADALL chociaż obiecał zorganizowanie grup małolatów i emerytów, to już jest jakaś pomoc.

Ps. A może by tak przenieść się z tą dyskusją na stronę z tematem pod chmurką. Mnie już starczy zaszczytu z takiej ilości postów z tego tematu, niech reszta wpiszę się do ciebie i rozwinie temat.

Nie mam nic przeciwko. Zapraszam zatem ... na spacer w chmurach...:)

wszystkie tematy są konstruktywne. Też lubię bujanie w chmurkach :)))

ADALL

Faktem jest jednak ADALLku, że mamy tendencję do zbaczania z tematu, zboczeńcy... :DDDD

Ryskago

faktycznie ryskago. Człowiek czasami się "zaperzy" i świata nie widzi. Na mnie Maciek możesz liczyć. Żarty, żartami, ale kiedy będzie czas na jakąś akcję "jestem zwarty i gotowy".

ADALL

a maciek jak powiedział, tak i zrobił. Normalnie się na "zboczeńców" obraził i tyle ! Maciek, no przestań............ wyłaź z tych "ciepłych nóżek". Dosyć tego........!! No wiecie co ?? Cały dzień w łóżku przeleżeć ! A młode chociaż te "ciepłe nóżeczki", hehehe ???

ADALL

Ludzie to ludzie- nigdy sie nie zmienia! Zeby nauczyc ludzi zeby po sobie sprzatali, to tak jak nauczyc niewidomego o kolorach. Hmmm... po prostu brak kultury! Porownac Lomze do innych miast w Ameryce- to u nas brod! Nawet drzew brakuje! Nie ma co mowic, jak nam nie przeszkadza ze taki brod wokolo, to nasza sprawa. Sami wiemy najlepiej (so sarcastic)

Ale jak tu nauczyć kultury dorosłych, chyba to nie możliwe, bo" czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci", widzi Pani nawet po dyskusji na forum, czy ktoś specjalnie się przejął, zaledwie kilka osób, reszta obróciła to w żart. Jedna z forumowiczek NiemoralnieNormalna zwróciła uwagę. że młodzież szkolna też nie świeci przykładem. Zwróci Pani uwagę na młodzież stojącą na przystanku czerwoniaka, czy na dworcu autobusowym, ile zostaje śmieci przy koszach na ziemi po odjeździe autobusów.


Pozdrawiam.

Trochę mi Ciebie żal - kasia21. Wylatując za wodę miałaś nadzieję na zmianę statusu, wielką przygodę, etc. I co tam zastałaś ?? Piszesz, że u Was tam w USA bród i drzew brakuje. Nie od dziś wiadomo, że miasta europejskie są znacznie czystsze od tych amerykańskich. To sprawa kultury i godności osobistej. A że drzew nie ma? Hm, nie wiem, gdzie mieszkasz !? Może to wina klimatu, albo zatrutych cieków podskórnych. Cała ameryka, to niestety jeden wielki śmietnik. Pozdrowienia dla Polonusów !

ADALL

no kurde, znowu zmuszaja mnie do 'reakcji' .... a wiec:

ADALL,
Nie chcac koniecznie zaraz byc tym strozem dobrej opinii Ameryki, musze jednak stwierdzic, ze tym wyrazeniem: 'Cala ameryka, to niestety jeden wielki smietnik' to chyba troche przesadziles, obojetnie czy to w przenosni, czy nie; tzn. niewazne o jak smietnik to chodzi - taki moralny czy ten bardziej znany.
Spodziewalem sie po Tobie troche wiecej, a szczegolnie, jak pamietam, ze podobno miles okazje 'zwiedzic' ten kraj.
Jednak, jak ktos juz tu zauwazyl - 'punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia', tak i w tym przypadku chyba Twoje obserwacje odzwirciedlaja to gdzie wlasciwie byles i co widziales w tym kraju (bez korelowania z tym troche wulgarnym wyrazonkiem) lub jakimi wlasciwie motywacjami wzgledem tego kraju sie kierujesz.
Bo wiadomo, ze Ameryka wzbudza w nas zroznicowane ale przewaznie b. mocne uczucia - od zachwytu po wzgarde, zazdrosc do wskros nienawisci. A dlaczego? - sami sobie dospiewajmy.
Nie, nie biore Ci tego tak calkiem za zle - masz oczywiscie prawo do Swojej opinii, a szczegolnie odnosnie tego kraju gdzie wolnosc slowa 'jest wszystkim', ze tak powiem.
Przyznaje tez, ze wszelkie obserwacje, tak Twoje, DaSto, jak i inne podobne nie koniecznie zaraz mijaja sie z prawda - bo w tak ogromnym i tak 'skomplikowanym' kraju wszystko moze sie zdarzyc i na wszystko jest miejsce. Smieci tez.
Obawiam sie jednak, ze tak uogolniajac, nie odzwierciedlasz tutejszej rzeczywistosci i dobrze by bylo aby kazdy z nas najpierw tu troche pomieszkal, popodrozowal, zwiedzil i lepiej zapoznal sie ze sposobem zycia w tym kraju zanim zaczniemy wydawac o nim takie pezpardonowe opinie.

Nie przedluzajac, dodam tylko jedno: "Ameryka - love it or leave it - warts and all" .

Pozdrawiam, wychu

PS. Jesli chodzi o moja osobe to czuje sie nadal Polakiem, chocby zamieszkalym na obczyznie. A wiec: Lomzyniak - tak, Polonus - to chyba nie ja.

ADALL. No tak, miesiąc czasu to trochę krótko żeby poznać zwyczaje i porządek w Ameryce. Trochę Ci się dostało. "Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka".

Pozdrowienia.

Maciusiu: nie miesiąc a z dwoma przerwami 3,5 roku. To - po pierwsze. Po drugie - Wychu: moja wypowiedź była, przyznam zbyt emocjonalna i była ripostą na bezmyślne stwierdzenie kasi21. Przecież wiesz dobrze, że ani ona ani ja nie mamy w tym temacie racji. Tylko idiota wierzy bezgranicznie w wiarygodność naszych postów. Zarówno w Polsce, jak też ciągle w US są miejsca, których należy się wstydzić. Pozdrowienia

ADALL

No to w takim razie, ADALL, zwracam po czesci honor, bo moze tez troche przeholowalem. Musisz jednak przyznac, ze Ty bys zareagowal tak samo na podobne takie uogolnione ataki na Polske, czy tez na to Nasze miasto. Przynajmniej na to licze.

A wiec: - rozejm? Kumple? (nie spodufalajac sie)

W takim razie, mam nadzieje ze przy nastepnej wizycie w Stanach dasz mi znac, to moze sie spotkamy dzielac sie przy okazji pogladami o Naszej Lomzy, zyciu w Stanach i innych sprawach (przy 'Lomzy', oczywiscie, no i wtedy ja stawiam ... w przeciwienstwie do Twego kumpla, Macka ... hehe).

Na pewno dojdziemy wtedy do wniosku iz wiecej nas laczy niz dzieli - takie przynajmnie mam wrazenie sadzac po Twoich dotychczasowych postach.

Pozdrawiam, wychu

Dzień Dobry.

ADALL-ku. W takim razie byłem idiotą kiedy zawierzyłem twoim deklaracjom z początku dyskusji w tym temacie. Myślę że czasem trzeba podyskutować na poważnie i nie robić z ludzi idiotów, żarty też mają swoją granicę. Jak zacząłem w Twoim temacie pod takim samym tytułem zacząłem żartować to odpisałeś, że piszę nie na temat. Rzeczywiście ArT miał rację, z tego forum zaczyna robić się kabaret, coraz mniej rzeczowej dyskusji, nawet jak się zacznie , to zaraz zostaje przekształcona w żart, a zycie nie polega tylko na samym żartowaniu. Najlepiej jakby z tego forum administratorzy wydzielili stronę dla żartownisiów. Wtedy jeden, drugiemu nie psułby krwi.

Pozdrowienia.

maciek: nie wszystkie moje txt-y należy traktować poważnie. Nie należę jednak do idiotów, zadaniem których jest pisanie bzdur na każdy nadarzający się temat. Dobrym pomysłem byłoby stworzenie jeszcze jednego tematycznie forum - np "dla kochających inaczej", czy też "małpi raj", lub "są takie dni w tygodniu". I jeszcze jedno....... Ty też nie bierz wszystkiego na poważnie. Po co sobie na siłę życie skracać ?!

ADALL

Wychu: nasze reakcje (i Twoja i moja) były prawidłowe. Tak właśnie winno się walczyć o honor ukochanego miasta, kraju. Nigdy nie traktowałem Cię jak przeciwnika, stąd też rozejmu nie będzie, bo nie było wojny. A propozycję kumpelstwa przyjmuję. Z przyjemnością też pogadam o wszystkim co nam drogie. Jak będę się wybierał następnym razem za ocean, to zabiorę kupę wspomnień i zapewne - coś jeszcze :)) Pozdrawiam

ADALL

ADALLKu, Maćku,

No co Wy chłopaki robicie?? Przecie wiem, że i tak się lubicie, czy Wam się to podoba czy nie...:)

Maćku,
pomyśl co by było, gdyby rzeczywiście Sz. P. Admini :) "wydzielili" stronę dla poważnych i dla żartownisiów... Jak myślisz, gdzie byłby większy ruch??? Ludzie potrzebują uśmiechu jak... tlenu i jest to fakt niezaprzeczalny.
Ponadto jeśli ktoś chce "na poważnie" zawsze może przyjąć zasadę pomijania drażniących go postów i wszystko jasne.

Wiecie co? A ja lubię te Wasze kłótnie... :)

Pozdro for all

Ryskago

Witam serdecznie Ryskago.

Muszę zastosować się do Twojej rady. Innym doradzam żeby pomijali milczeniem postry które im nie odpowiadają , a sam tego nie stosuję. To nie jest kłótnia to przyjacielska wymiana poglądów.

Pozdrowienia.

"To nie jest kłótnia to przyjacielska wymiana poglądów"

Macku,
To jest wlasnie sedno calej tej sprawy.
Strzal w dziesiatke!
Touche!

Pozdrawiam, wychu

No nadchodzi wiosna.

Ptysiu! Słuszne spostrzeżenie.

Ptysiu, gdzie ta wiosna, mróz coraz większy, zima ani myśli odchodzić, jeszcze się nasila. Za wcześnie pomyślałem o wiosennym sprzątaniu Łomży, myślałem że zimy już nie będzie. Przypomnę się jeszcze z tym tematem jak się ociepli.

Pozdrowienia.

Przymominam się z apelem o wiosennym porządkowaniu miasta. Wiosna już nie długo. Łomża na wiosnę powinna wyglądać czysto, więc apel do przechodniów: idziesz chodnikiem, a leży jakiś papierek, nie patrz że to nie twój podnieś chociaż jeden i wrzuć do najbliższego kosza. Kierowcy, nie wyrzucajcie śmieci do przydrożnych rowów i przez okno auta. Dbajmy wszyscy o porządek, przecież to nasze miasto.

Pozdrawiam

Popieram apel Maćka. Będę osobiście jeździł i sprawdzał czystość. Na początek będą upomnienia, potem sięgniemy po blankiety z mandacikami !

ADALL

Pewnie jesteś strażnikiem miejskim, dlatego masz uprawnienia do karania. ADALL-ku ty zawsze wymigujeszsię od fizycznej roboty, upomnienie lub mandacik wypisać, tylko tyle. A może byś się schylił czasem podniósł parę papierków i wrzucił do kosza, garb by ci od tego nie urósł.

no dobra, podniosę.

ADALL

No dobra jesteś ugodowy. No to dziękuję. Kłaniam się.

Pozdrowienia.

Wyglądam przez okno. Pięknie dziś. Na drzewach pierwsze pąki. W powietrzu jej zapach. Wykrakaliście !!! Zbliża się. Idzie, delikatnie kołysząc biodrami (nie mylić z reklamą pewnej korporacji tel. komórkowej). Tak, to ONA..... kochana, długo oczekiwana, utęskniona ... wiosenka.

ADALL

Ależ masz wyobraźnię. Czy to jawa, czy sen. Może już śpisz i to jest sen. Jak się obudzisz to bierz się za pisanie poezji. Chyba pomyliłeś się z powołaniem.

Maciek: Ty jednak jesteś taksówkarzem !! Normalni ludzie już śpią o tej porze roku. Tylko jak podłączyłeś się z kompem pod inter w tym swoim merc benz 124 (rocznik to on chyba 1988 - 1992) ??

ADALL

No przecie Maciek ma laptopa...

Ryskago

Dzień Dobry!
Co to ja jestem niedźwiedź, czy suseł że mam zasypiać na zimę? Merc? Nie, chyba wiesz, że trzeba popierać przemysł krajowy. Poldek rocznik 96 u.b. wieku. Laptopa, nie jeść, a trzeba było kupić, żeby mieć z Wami łączność. Ryskago, co słychać, nie widać ciebie, ani w sobotę, za wyjątkiem jednego łącza, tym bardziej w niedzielę. Odpoczywasz od nudziarzy? Masz rację. Weekend to czas dla rodziny.

Od nudziarzy... Maciuś, weź Ty dziecko nie kokietuj! Dobrze wiesz jak jest. Nałóg is nałóg - akurat włóczyłabym się po kafejkach internetowych, żeby Was odwiedzić w sobotę :D

Ryskago

ryskago: od razu Cię rozpracowałem - gigancik i powsinoga krakowska. Hihihihi :)) Apropos ... jaki dziś mamy dzień tygodnia ???

ADALL

Środek ADALLku mamy dzisiaj :)))
A co to gigancik?? Proszę o definicję. Bo powsinoga to rozumiem...

Ryskago

gigancik: wagarowiczka, uczestniczka imprezki wagarowej

ADALL

A od czegóż to miałabym niby zwagarować, co?

Rysakgo

chciałem pokazać pewne elementy dojrzewania od okresów wczesnych....... pierwsza komunia, pierwsza klasa, pierwsze wagary, pierwsza miłość, pierwsza, druga, trzecia praca, pierwszy komputer......, pierwszy raz.... :)

ADALL

Kurtka na Wacię!!

ADALLku, nie panimaju!!

Ryskago

eeeee, to chyba moja wina. Mam dziś jakieś odmienne stany świadomości. Żeby to wytłumaczyć, to z godzinkę wykładu potrzeba. Nie warto.... tego analizować !

ADALL

Qrdeczka! Zaintrygowałeś mnie... No wejże strzel wykładzik jaki...

Ryskago

Mój stan umysłu siewłodnia srana też nie przedstawiał się najlepiej, dopiero się rozkręcam... :))

Ryskago

nie, nie będę zaśmiecał w tym miejscu. To temat Maćka. Aczkolwiek..... drogi Maćku ?! Gdzie qrna jest ta wiosna do cholerci ?? Już wolę chodzić przed Tobą i sprzątać, niż odkopywać swój samochód. Dziś go wogóle nie znalazłem. Albo ukradli, albo zasypany konkretnie ...... do wiosny :((

ADALL

ADALLku,

No to nabierzże powietrza w płucka i dmuchnij z całych sił może się co pokaże... :))

RYskago

Adall!
Co w Ciebie wstąpiło, że dziś wieczorem piszesz takie poważne i rzeczowe posty. Dajesz takie przykłady, godne wpisania do ustaw, że nasi posłowie nie dorastają Tobie do pięt. Zbliżają się wybory do parlamentu, pomyśl o swojej kandydaturze na posła. Może naprwdę czujesz zbliżającą się wiosnę i ona tak dzisiaj odmieniła.

Pozdrowienia.

ADALL czego wdałeś w dyskusję z tym rynsztokowym studentem, jak będziesz jemu stawał okoniem on tym bardzej będzie się jeżył. Spójrz na jego ortografię , na jego wulgaryzmy na to kaleczenie języka polskiego. Nie można pojąć, że ktoś tak może pisać. Jaka uczelnia jego wykształciła? Nie chciałem pisać nic na tamten temat, bo można zarazić się jakimś wirusem, dlatego piszę na tej stronie. Każdy ma prawo się wypowiadać, ale obowiązuję chyba chociaż minimum kultury w pisaniu postów. Wszystkie jego wypowiedzi pachną nienawiścią do kontrolerów. Musiał któryś nadepnąć mu na odcisk. Zajmij się lżejszym tematem, nie psuj sobie zdrowia.

Pozdrawiam.

Ps. Czekamy z utęsknieniem na Wiosnę.

maciek rynsztokowa to jest twoja stara !!!!! i tyle



a cos sie tyczy adall'a to niedosc ze tolamus to nadodatek fantasta okrutmy...najpierw pisze ze nie ma na bilet i chodzi z buta....a tu nagle


Autor: ADALL (---.lomza.sdi.tpnet.pl)
Data: 07-03-05 12:28
Gdzie qrna jest ta wiosna do cholerci ?? Już wolę chodzić przed Tobą i sprzątać, niż odkopywać swój samochód. Dziś go wogóle nie znalazłem. Albo ukradli, albo zasypany konkretnie ......


no fantasta pierwszej wody

Kochany cycq, bądź milszy dla ludzi ,nie mieszaj ich z błotem, traktuj z należytą powagą , to i sam będziesz tak traktowany. Co tak uwziąłeś się na tych kanarów, co oni ci zawinili. Oni też wykonują swoją pracę, jak ktoś poprzednio napisał, może jeden ci zawinił a ty psioczysz na wszystko i na wszystkich. Jak chcesz to potrafisz pisać bez błędów. Bez urazy. Życzę ci dobrego humoru, niech ciebie ta złość opuści.

Pozdrowienia.

AHAHAHAHAHAHAHAHA NO CO TY,NIE PISZ DO MNIE KOCHANY BO SOBIE TEGO NIE ZYCZE.A CO WAMN Z TYMI KANARAMI ?? ZADEN MI NIE ZAWINIL...PRAWDA WYKONUJA SWOJA PRACE,ALE NIE TAK JAK NALEZY BO BIORA W LAPE I PRZYCHODZA NAJEBANI DO ROBOTY.TYLE...A ADALL TO FANTASTA I TYLE

AHAHAHAHAHAHAHAHA NO CO TY,NIE PISZ DO MNIE KOCHANY BO SOBIE TEGO NIE ZYCZE.A CO WAMN Z TYMI KANARAMI ?? ZADEN MI NIE ZAWINIL...PRAWDA WYKONUJA SWOJA PRACE,ALE NIE TAK JAK NALEZY BO BIORA W LAPE I PRZYCHODZA NAJEBANI DO ROBOTY.TYLE...A ADALL TO FANTASTA

BUAHAHAHHA BO MIALEM TAKI FOCH !!!!! YO !!!!!1

Kochany bracie Cycq, będę pisał tak jak piszę. Może trochę złagodniejesz, też nie życzę sobie żebyś pisał frajerku, a Ty piszesz. Najpierw trzeba udowodnić, a nie posądzać jak się za rekę nie złapało, albo usłyszłao się z drugięj ręki. Przeczytaj w tym samym portalu, co się wydarzyło w Kolnie na tamtejszym forum. Jedna z osób poczuła się dotknięta takim obmawianiem jak Twoje, i podała sprawę do prokuratora. Ciekawe kogo będą za to ciągać?

Pozdrowienia.

Dzień Dobry Wszystkim!
Musimy uzbroić się w cierpliwość. Jak zapowiedział w prognozie pogody Pan Dolecki, Wiosna "przynajmniej w postaci ciepłego powietrza" nie przyjdzie wcześniej jak, tylko z nadejściem wiosny kalendarzowej. Zima mocno się trzyma i na Świętego Grzegorza ani myśli iść do morza.

Pozdrowienia.

Ja słyszałem, że w tym roku zima "potrzyma" dłużej. Niektórzy twierdzą, że do końca kwietnia :((

ADALL

Jak w temacie.

aaaaaapsik!!!

°°°°°°°°°°
... evaa ...

Umarło z tematem.
A zima trzyma, a mnie boli kark, bo mnie przewiało.
Idealnie dziś na terroryswów. Nie muszą nawet inwestować w zasłony dymne - śnieg wyręcza, jest wszędzie, nieraz na trzy metry nad ziemią.

NiemoralnieNormalna

no wiosna nienadejdzie.

ADALL!
Masz wiadomości zawsze z pierwszej ręki i trzeba tobie wierzyć. Dlatego dla Was drogie Panie na rozgrzewkę, proponowałbym na noc 50g coś mocniejszego, dodać do tego tyle samo pieprzu naturalnego zmielonego, wymieszać i wypić jednym haustem. Potem do łóżeczka i okład z męskiej piersi. Rano będziecie zdrowe jak rybki.

Pozdrowienia.

Maciek: no przestań: pół na pół ? Żadna z nich takiej mikstury nie przełknie ! Okłady owszem....

ADALL

Do okładów to byłbyś pewnie pierwszy. Co do mikstury to można ją dopasować ją w/g potrzeby, ale muszę osobiście dopilnować zmianę receptury.

hehehhe. No pomarzyłby człowiek, pomarzyłby. Odpisałbym Ci dużo wcześniej, ale zanim otworzy się te 211 wpisów to u mnie mijają wieki. Mam jakiś badziewny ten inter. Założony co prawda niedawno, ale ciągle nie wiem o co w nim chodzi. Brat wie lepiej, ale on ciągle woli na panienki biegać. Jak już ten Twój temat osiągnie ponad 1000 wpisów, to już nie będę mógł technicznie tu zaglądać (procek się spali) ! Pozdr.

ADALL

Maćku z ADALLkiem,

Może i przełknie ale tylko raz :))

Ryskagho