poniedziałek, 06 maja 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
Życie "klubowe" w Łomży

Czy łomżyniacy muszą chodzić tylko do jednej Yamy na dyskotekę ?? ;] to jest chore ! Gdy Amnesia w czwartek jest pusta to w Yamie nie ma gdzie ruszyć dupą za przeproszeniem ... Czy to nie jest dziwne i śmieszne ?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

nie tylko Yama -> Rzymianka,54 też są zapchane ... mamy za mało porządnych klubów i za dużo debili

Bo gdybym miał narodzić się znów to tylko w Łomży i tylko Tu !!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

Zaraz się zacznie... :D

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

a to w łomży jest jakieś życie klubowe? hmm...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

Nie muszą, w czwartek do yamy część osób przychodzi ze względu na karaoke, po za tym uważam, że amnesia źle wystartowała. Dobrze przypomnieć dyskusję: http://www.4lomza.pl/forum/read.php?f=2&i=139665&t=139665
Był też dosyć ciekawy artykuł... http://www.4lomza.pl/index.php?wiad=15002
Ja np. wolę spęd w Yam niż siedzieć w amnesi, jak będę chciał posiedzieć i pogadać to pójdę do pubu.
Śmieszne dla mnie jest to, że w sobotę w yam jest pusto, a w czwartek "nie ma gdzie ruszyć dupą za przeproszeniem".

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

w sobotę jest pusto ponieważ wiara bawi się w klubach poza łomżą lub ewentulanie kierunek jeziorko

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

heheh nie ma to jak spęd w jeziorku BLM hehehe szok ......

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

BLM...to Ty chłopie ***** w Jeziorku chyba nie byłeś...w sobotę BL jest zawsze kilkanaście...a w niedzielę to 3/4 parkingu to BL...

***** wszyscy pierdolicie na Jeziorko...a sami tam co niedziela wywijacie...albo na parkingu w samochodach dupy próbujecie wyrwać...

A jestem pewien...że, jakby jakiś koncert D-P darmowy w Łomży zrobić to byś pierwszy pod sceną się pucował...z rączkami w górze...

I żeby nie było, Łomżyniakiem jestem i na Jeziorko nie psioczę bo sam czasami bywam i widzę mnóstwo ludzi z Łomży... a nawet same dupy w Jeziorku przewyższają swoją urodą pseudo Paniusie z Yamy...(i w niedziele do Jeziorka śmigają)...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

proszę też nie zapominać o wysokiej frekwencji BKL :P

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

PROGNOZY BIAŁYSTOk D:

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

Patolo powiem Ci tyle ze mnie "D-P" nie kręci, a że jeździsz tam to Twoja sprawa i tylko o Tobie świadczy ...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

Co świadczy o mnie??

To skąd wiesz jakie tam rejestracje są??

Skoro Cie nie kręci i nie bywasz....

Pewnie kolega Ci powiedział co??

Śmieszny jesteś człowieku i żenujący bardzo....

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

Świadczy o tym,ze nie reprezentujesz sobą zadnego poziomu kultury ... bo norlamny kulturalny człowiek nie pójdzie to takiego klubu na imprezę w dzisiejszych czasach ... o rejestracjach w Jeziorku duzo się słyszy i wiesz co ? mogę się założyć ze jesteś z poza Łomży bo nigdy normalny człowiek nie "sra w swoje gniazdo" a Ty swoją wypowiedzią powyżej to uczyniłeś i to Ty jesteś żenujący kolego

PS. To ze bywasz czasami w Łomży to nie znaczy że możesz się nazywać "Łomżyniakiem" tutaj trzeba się urodzić ;]

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

ja wolę jeziorko w niedzielę niż yamę w czwartek

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

Życie klubowe w łomży - napalone czternastki oraz piętnastki , wytapetowane jak ściany w mieszkaniu , kiwające się po jednym piwku, klejące do 70 % facetów , później zaś płacz " mamo! zgwałcili mnie!" .

Czy się każdą chwilą bawić
Aż do końca wierząc że
Los inny mi pisany jest
Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

Urodziłem się tutaj i tu mieszkam pajacu...a co więcej na Prusa jak masz jakieś nie dowierzania...

I nie sram na swoje gniazdo...tylko "dużo się słyszy", buhehehe co sobote i niedziele na parkingu chyba...

Koleżankę wyżej popieram...już w Jeziorku jest większa kultura niż w całej Yamie...

I takimi wypowiedziami dużo się słyszy to wiesz...podetrzyj sobie tyłek jak strone wydrukujesz...

I ja Ci mowie...więcej tam BL niż BLM dzieciaczku...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

ANTY_BLM, no i się zaczęło...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

Ludzie i po co te "napinanie się" w sieci ?! Co kto lubi -> jeden pojedzie do Jeziorka i się będzie dobrze bawić a drugi zostanie i pójdzie do Yamy, trzaśnie piwo,drugie i też poleci ... Ja osobiście odwiedzam czasami kluby , ale jak dla mnie jest za głośno i za ciasno ...
P.S Olsztyn ma fajne kluby z klimatem ->Awangarda,Grawitacja,Rakor,Molotov,Summer -> polecam ;)

Bo gdybym miał narodzić się znów to tylko w Łomży i tylko Tu !!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

poprzez "Większą kulturę" rozumiesz dawanie dupy przez młode siksy ?? hehe żalllll ... a pewnie ze podetrzę jak wydrukuję te Twoje wypowiedzi z tego forum ;) dzięki za podsunięcie pomysłu hahaha

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

A skąd wiesz, że młode siksy dają dupę...

Widzę, że więcej wiesz ode mnie...ciekawe skąd....

A no tak zapomniałem, koledzy powiedzieli i dużo plotek krąży...

Żal to właśnie napisałeś....

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

Ja się pytam jakie "klubowe" ?
Yam Caffe - to lokal pożal się boże. Amnesia nieźle rokuje, ale na razie szału nie ma, 54 to klub ale bilardowy, dla niegrających to zwykły pub.
Także nie jarzę o czym ta dyskusja, rozmawiacie o czymś czego nie ma.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

"wszyscy pierdolicie na Jeziorko...a sami tam co niedziela wywijacie...albo na parkingu w samochodach dupy próbujecie wyrwać..."

koleś skończ temat bo inteligencji Ci trochę brakuje znajdz sobie kogoś na swoim poziomie ... i tam z nim gadaj o Jeziorku - wyjebistym klubie i zajebistej muzie wg Ciebie ;]

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

no a wedlug ciebie w Lomzy to jakie masz kluby na poziomie kolego, kurde taki jestes przemadrzaly ze az nie wiem bardziej glupi czy bardziej przemadrzaly w swojej zacieklosci.Skoro nie bywasz i lansujesz sie na pozera to skad u ciebie takie dokladne wiadomosci .Wez gosciu wyjedz w swiat i zobacz pare fajnych klubikow i sie nieobsraj jamami i jeziorkami

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

z tego co piszecie to jakieś zycie klubowe jest. Problem w tym ,że w większości cierpicie na przerost ambicji nad treścią i taki poziom jaki te kluby reprezentują musi wam niestety wystarczyć.

Robotnica

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

Robotnica podobasz mi sie w swoich pogladach hehe

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

Trzeba móc uszanować każdy gust. mi nie przeszkadza jeziorko i w nim znany klub ani tez nieco te bardziej "snobistyczne" w Łomży ;) Idiotyzmem jest tez, zwracanie uwagi na rejestracje aut.

Ps. Rodowitych łomżyniaków to nawet nie ma 20%. dla mnie rodowity łomżyniak to taka osoba, której rodzina jest w tym mieście od kilku pokoleń czyli z dziada pradziada. nie jest to żaden niuans :)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

Panowie ,panowie! ja osobiscie polecam klub dla ELITARNYCH klubowiczów NEWADA, tam jest zabawa co tydzien na maxxa, kawałek drogi jest ale tam jest po co jechać, W łomży nie ma fajnych klubów wszedzie tylko pełno dzieciaków po 16 .15 lat co im jescze mleko matki z pod nosa nie wyschło!i sie bujają!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

Hehe patrze ,że kilka osób ma ładnie w głowie.Twierdzenie ,że osoby jeżdzące do Jeziorka są gorszymi od tych bawiących się w pseudo klubach jest śmieszne i co najmniej nie poważne.
Sam nie raz byłem w Jeziorku , Zalesiu ,"Myszańcu" czy Jaświłach i wcale nie narzekałem.Można i po trzeźwemu sie przy takiej muzyce pobawić.W yamie można?Sami sobie odpowiedzcie...

http://main.sqipcom.com/?ref=TomHas

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

Dodam ,że w większości klientów z yamy chyba nigdy nie ruszyła dupska poza miasto i pewnie stąd ta nie wiedza. Swoje racje wygłaszają tylko z opowiadań kolegów lub koleżanek.

http://main.sqipcom.com/?ref=TomHas

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

I znowu ta nieszczesna jama:) prze z ta jame chyba na swiecie wybuchl swiatowy kryzys:) a napewno lokalny bo w lomzynskich lokalach zabraklo klientow a w jamie jest ich tyle ze nie mozna d... ruszyc:)).

Drodzy forumowicze czy nie widzicie ze jestescie podpuszczani przez wlasciciela amesii poniewaz u niego lokal swieci pustkami i nie moze zebrac na czynsz. Niedlugo bedzie musial podzielic los poprzedniego ajenta. Panie meanegerze troche wiecej pomyslow w prowadzeniu lokalu a nie uzalanie sie tu na forum bo z tego co widze w jamie wcale ludzi nie ubywa wrecz przeciwnie.;) A co to jeszcze bedzie jak jama sie jeszcze rozbuduje co niedlugo ma nastapic:) Krach lomzynskiej gastronomii:)) wtedy sie na forum zacznie:)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

popieram Carlos ! koleś jedz do innego miasta i zobacz jakie są prawdziwe kluby a podniecasz się jeziorkami itd. mogę się założyć ze za 2 tyg. gdy wszyscy wyjadą na studia kluby w Łomży będą świecić pustkami ...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

A może w końcu byś odpowiedział na moje pytania? Skąd masz taką wiedzę nawet większą ode mnie a ja tam bywam a Ty ponoć nie?


I powiem Ci więcej leszczu...chłopaki z Yamy, którzy to prowadzą, zaopatrują, organizują też w niedzielę bywają w Jeziorku...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

heh jaką wiedzę łosiu ? po pierwsze musisz nauczyć się dobrze czytać ze zrozumieniem to co ktoś pisze a po drugie ja juz dawno zmieniłem temat a Ty dalej pierdzielisz o tym samym ... a jeśli chodzi o inne kluby to wiem jak jest bo studiuję w innym miescie ....

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

No to chociaż teraz wiem, jaki szczylek z Ciebie...studencik...

Taką wiedzę jak...

Same BLM...
Małolatki dające dupy...
Itp,itd które napisałeś...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

polecam Galaxy (Ostrołęka), Ibizę (Zalesie) i Nevadę (Nur), a w Łomży nic nie polecam :P

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

fajnie jest posiedzieć w klubie bilardowym na giełczyńskiej

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

Cieszcie się z tych co są ....dobrze że w ogóle są kluby.
Zresztą czego w łomzy niema? Tu się przecież żyje jak w raju

Pomysłowo.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

"Życie klubowe w łomży - napalone czternastki oraz piętnastki , wytapetowane jak ściany w mieszkaniu , kiwające się po jednym piwku, klejące do 70 % facetów , później zaś płacz " mamo! zgwałcili mnie!" ."


hahaha ku*rwa święta racja. najwięcej napalonych i wytapetowanych czternastek chodzi do 7kier i Rzymianki. same pchają się na pień, czy to po pijanemu czy po trzeźwemu, oby koleś miał brykę :) (czasami nawet jeżeli nie ma bryki ;) ) żal żal żal (oczywiście nie twierdzę, że 7kier czy Rzymianka są "nie OK". odkąd są nowi właściciele w 7kier panuje tam niezwykły jak na ten klub porządek i spokój.a co do Rzymianki... no cóż, tam właśnie jest coraz gorzej :) ogólnie takie kluby powinny mieć limit wiekowy tzn. precz z małolatami,albo przynajmniej zrobić ograniczenie wstępu osobom poniżej 16stego roku życia. oczywiście najlepszą opcją byłoby 18+ no ale cóż, pomarzyć można. w końcu gdzie wtedy wyrywałoby się małolatki co nie? hahahahha).


"Panowie ,panowie! ja osobiscie polecam klub dla ELITARNYCH klubowiczów NEWADA, tam jest zabawa co tydzien na maxxa, kawałek drogi jest ale tam jest po co jechać, W łomży nie ma fajnych klubów wszedzie tylko pełno dzieciaków po 16 .15 lat co im jescze mleko matki z pod nosa nie wyschło!i sie bujają!"

a co kolego w Newadzie nie ma napalonych 15stek i 16stek? to Ty chyba robisz lans z opowiadań znajomych :) tam jest jeszcze gorsze ku*estwo niż we wszystkich klubach w Łomży :) swojego czasu bywałem regularnie w Newadzie i panienki same podbijają do Ciebie, trzeźwe, pijane, naćpane, a co najgorsze 15STKI i 16STKI odje*ane na 20 (kilogram tapety) i nawet w WC chcą się pieprzyć :) a jeżeli takiej pomachasz kluczykami od fury przed nosem to jest Twoja na całą noc hahahah. więc to idealny klub dla napalonych samców pragnących zaznać krótkotrwałej "miłości" :)

to tyle. a co Jeziorka hmm.... można tam się pobawić i to dosyć dobrze, jest dużo osób, CZASAMI miła atmosfera, ochrona DO DUPY i co tu więcej pisać. dyskoteka jak każda inna :)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

Myślę że powoli powinien się rozkręcić klub NO name (stare 7kier ) chociaż tak naprawdę chyba już się rozkręcił bo w piątki chodzi tam w miarę dużo osób w soboty troszkę mniej . Właściciel naprawdę bardzo dobrze zadbał o porządek w klubie czego mu szczerze gratuluje bo to nie łatwe w Łomży , a po za tym jest tam ładnie . Jedyna rzecz która mi się nie podoba to muzyka techno która tam przeważa ale z tego co słyszałem to ma się wkrótce zmienić .

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

Adam południe Ty nie bądź taki przystojny trzeba się urodzić a z jakich korzeni ?wywodzi się Twoja rodzina? z łomży czy z wioski/

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

Powie, że z Łomży :) Innej odpowiedzi się nie spodziewaj ;)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

wywodze się z wioski jak 99^^ % ludzi z południa,wcale neimam zamiaru się tego wypierać :)



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

tylko jasia tu brakowało:)ale nareszcie jest:)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

hm co za elitarne wypowiedzi smakoszy klubowych , ja osobiście polecam klub Pod gruszą - całkiem specyficzny wyjatkowy klimat, ciekawy tez jest klub Mewa - nietypowy jałospis rybki.

Robotnica

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

zawsze mi tam najlepiej pifko smakowalo i jeszcze kufelek i nawet te niedomyte kufle po innych dreszczach nie zmienia mojego zdania zajebiocha i niech sie trendy ala kluby schowaja

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

no co jest? Życie klubowe zamarło czy co? Zapraszam do Mewy dzisiaj DJ Bronek będzie miksował coś na grzebieniu.

Robotnica

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

zapraszam na swojo hate. bedzie dj stefan

jedyny prawdziwy jasio :}

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

fajnie jest posiedzieć w klubie bilardowym na giełczyńskiej

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Życie "klubowe" w Łomży

spoko klubik na śniadeckiego "Elita"
seta i galareta,

Ich bin fur Berlin...

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org