czwartek, 02 maja 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
Bocian pod kauflandem

Witam. Mam wielką prośbę do ludzi ,którzy wiedzą co zrobić. Mianowicie chodzi o bociana co spaceruje po parkingu przed Kauflandem. Dzwoniłem do schroniska -tam sie tylko ssakami zajmują i nie wiedzą co z tym ptaszkiem zrobić. Niby podlasie zagłębie bocianów a tu taka znieczulica. Jeśli ktoś wie kogo powiadomić niech wkleji numer na forum. Z góry dziękuję

bigi2004

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Bocian pod kauflandem

Dwa schabowe dla ciebie jak znalazł i na pióropusz też byś coś wybrał do roboty brachu



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Bocian pod kauflandem

nie no trzeba ptaszkowi pomoc moze kiedys przyniesie 2 dzieci:D hehe

bigi2004

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Bocian pod kauflandem

bigi2004 Łomża to nie podlasie. A bocian mógłby być atrakcją turystyczną. Serio.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Bocian pod kauflandem

bociany maja skrzydla, jesli chce sobie zwiedzic nowo otwarty sklep jak czlowiek to niech zwiedza,moze mial przy sobie pieniadze i wpadl zakupuic cos do zarcia.

zycie

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Bocian pod kauflandem

w takich sprawach ludzie dzwonia po wladze lub strazakow, tak jak i bylo z pałętającym sie po lomzy zubrem

zycie

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Bocian pod kauflandem

Centrum Rehabilitacji Dzikich Ptaków "Ptasi Azyl"
Warszawski Ogród Zoologiczny
Tel. 0 22 619 40 41

To miejsce gdzie ratują, leczą skrzydlatych, można też dowiedzieć się jak postępować i co zrobić w takim "ptasim" przypadku ;)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Bocian pod kauflandem

Bociany w Polsce przebywają do września i nie powinno to nikogo dziwić , bo są dla nas, jak święte krowy (robią co chcą) i dobrze się u nas czują, bo w Afryce, to już ich tak dobrze nie traktują i dla tego u nas się tak panoszą.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Bocian pod kauflandem

Moja siostra mnie o nim poinformowała. Straż pożarna się na boćka wypięła, mówią, że wiedzą, ale nie mieli zamiaru nic zrobić. TOnZ nie odbierało dzisiaj telefonu. Weterynarz mojej fauny twierdzi, że to zadanie władz samorządowych. Straż Miejska milczy, chyba w niedziele nie pracują. Urząd Miasta: "połączenie nie może być zrealizowane" (nic, tylko rachunków nie zapłacili i im telefony wyłaczyli). Telefon do lecznicy na Krótką (wspomniany weterynarz twierdził, że tamtejszy lekarz zajmuje się ptakami, cóż, faktycznie, z tego co pamiętam, kilkanaście lat temu miał sporą liczbę wypchanych okazów...): "ja jako lekarz nie będę łapał bociana, owszem, jeśli ktoś go złapie i przyniesie, to grzecznościowo mogę go przetrzymać kilka dni, ale to zadanie miasta".

Jak to w Łomży: nikt nic nie wie, nic się nie da, każdy zbywa. Na razie napisałem do Współczesnej, ale redaktorzy pewnie też zleją temat...

-----------------------------------------------------------
Hańba więc klechom, wszystkim oszczercom,
co lud tumanią i z niego drwią

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Bocian pod kauflandem

"Nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem".



Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org