Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
"Cywilizacja życia"...w celibacie |
Wczoraj dziennik "Polska" pisał, że 45-letni ksiądz Wieńczysław, prosił lekarzy o uśmiercenie swojej nowo narodzonej córki, której matką była 30-letnia gosposia księdza. Ci zawiadomili prokuraturę. Księdzu grozi dożywocie oraz wykluczenie z grona duchownych. Głośne hasło ciemnogrodu-obrońców tzw. "życia poczętego" nie dociera nawet do "sług bożych", którzy z ochotą i coraz liczniej lubią cywilizację życia , ale nie w celibacie... Kościół bez reform jest anachroniczną religią popadającą w coraz większy konflikt z rzeczywistością. Celibat jest średniowiecznym dogmatem przynoszącym wiele ludzkich dramatów i dewiacji. apostata ks. Tischner: "Jeszcze nie widziałem nikogo, kto stracił wiarę czytając Marksa, za to widziałem wielu, którzy stracili ją przez kontakt z księżmi"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Cywilizacja życia"...w celibacie |
A po co piszesz takie głupoty??nie masz nic innego do roboty przejdź się na spacer idź do ludzi, a nie się interesujesz sprawami kościoła!!!ich sprawa co robią księża nam nic do tego chcą mieć dzieci niech mają każdy Polak wie jaka jest obecna sytuacja kościoła!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Cywilizacja życia"...w celibacie |
najlepszy byl komentarz jakiegos ksiedza ktory jest wazniejszy- nie pisalbym tego zebym nie uslyszal na wlasne uszy cyt. ten ksiadz poprostu w tak niekonwencjonalny sposob probowal pomoc tej kobiecie- rece opadaja jak cos takiego sie slyszy-pocieszajace jest tylko ze ludzie zaczynaja przegladac na oczy i zaczynaja stronic od tego bydla
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Cywilizacja życia"...w celibacie |
i taki ksiądz poucza tylko innych na kazaniach a sam jest....... bez komentarza.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Cywilizacja życia"...w celibacie |
http://www.pardon.pl/artykul/5658/ksiadz_co_smierci_dziecka_chcial_topornym_lokalnym_casanova
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Cywilizacja życia"...w celibacie |
Jeszcze raz okazało się, że ksiądz z chwilą przyjącia święceń nie staje się Chrystusem. Człowiek opisywany przez prasę sprzeniewieżył się wielu zasadom i musi ponieść zasłużoną karę. Na jego miejscu "zrzuciłbym sutannę" zamiast brnąć i krzywdzić innych ludzi. Dziś życzę jemu, żeby wyrównał rachunki krzywd z Bogiem i ludźmi. I zmył niesławę. Za życia. A tak na marginesie: dlaczego na tym forum nie widzę tylu pomyj (żadnych nie widzę) wylewanych na przedstawicieli innych religii? Święci? Nie grzeszą? Nie wyrządzają krzywd innym? Nie wspominając o religii żydowskiej, których przedstawiciele nawet narzucili światu nietykalność, przymiot "świętej krowy" i terroryzują świat tzw. antysemityzmem? Wszystkich pozdawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Cywilizacja życia"...w celibacie |
Kamil jest bezrozumnym wyznawcą religii, której dogmatów albo nie zna, albo traktuje wybiórczo dopasowując do wytłumaczenia faktów obnażających kłamliwość mitu o "boskim" pochodzeniu Kościoła. Dogmaty katolickie nakazują wierzyć, że ksiądz jest pośrednikiem między zwykłym człekiem a bogiem. On, z chwilą święceń kapłańskich nie staje się Chrystusem?, a może staje się kimś większym?: bo przez niego działa Duch Św., Bez księdza nie można spełniać wielu sakramentów. Więc pytam, czy dla Ducha Św. jest obojętne przez jakiego księdza działa, czy przez takiego, który ciężko grzeszy p/ko Dekalogowi, który chwilę wcześniej namawiał do morderstwa dziecka narodzonego, a nie jakiejś zygoty w postaci rybki. Czy rodzice dobrze czują się ze świadomością, że ich dziecko chrzcił wieloletni pedofil, który być może udzieliłby też ślubu gdyby podłości nie ujrzały światła dziennego? Jak zatem czuje się Duch Św. w "cielsku" takiego diabła?, czy obojętne jest mu w czyim "cielsku siedzi"? Gdyby cała ta bajka o Chrystusie, Bogu w Trójcy Jedynemu, itp. była prawdziwa, takie ropnie na nieskazitelnym ciele Kościoła byłyby niemożliwe. Dlatego do wiary należy podchodzić racjonalnie, jak do wszystkiego, i nie dać się ogłupiać fałszywymi mitami, których życie nie potwierdza, a wręcz obala. Nie bądżcie naiwni w wierze. Nie dajcie się zwodzić fałszywymi mitami. Nie pozostawiajcie faktów bez refleksji.. apostata ks. Tischner: "Jeszcze nie widziałem nikogo, kto stracił wiarę czytając Marksa, za to widziałem wielu, którzy stracili ją przez kontakt z księżmi"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Cywilizacja życia"...w celibacie |
Paplak, jaki masz zawód?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Cywilizacja życia"...w celibacie |
Kościół katolicki jest niereformowalny. Udowodnił to już Marcin Luter 31 października 1517r w Wittenberdze. Kościół po reformach nie był już katolicki.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Cywilizacja życia"...w celibacie |
Kosciol nigdy nie byl katolicki. Od poczatku istnienia, kosciol byl narzedziem do sterowania ludzmi i najlepszym interesem na swiecie. Jesli Bog faktycznie istnieje i mial moc aby stworzyc swiat, niech teraz stworzy jeszcze troche pieniazkow dla tych darmozjadow, tak, zeby nie musieli co niedziele z taca zapier..... i brac od ludzi, ktorzy ledwo wiaza koniec z koncem. Prowokator
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Cywilizacja życia"...w celibacie |
Re: Prowokator Bądź logiczny. Jeśli Kościół jest biznesem, to pozwól księżom popracować, żeby ludzie mieli wrażenie... A tak poważnie: nie ma przymusu dawania na tacę. Nawet nie ma przymusu chodzenia do kościoła. Po co wiec te "mądre" zgryźliwości?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Cywilizacja życia"...w celibacie |
Skoro są biznesmenami w takim razie dlaczego nie płacą podatków? Dlaczego zabawiają się, o zgrozo! najczęściej z nieletnimi, za pieniądze wiernych? 1. członek parafii; 2. przestarzale: człowiek bez ogłady, wykształcenia, zacofany, ograniczony Kościół nigdy nie był logiczną instytucją. Zgadzam się tutaj z Prowokatorem. Manipulacja masami to główny powód dla którego powstał KK. _____________________________________________________________ Prawda nie ma żadnych bogów ponad sobą. Wiara w prawdę zaczyna się od zwątpienia we wszystkie prawdy, w które się uprzednio wierzyło.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Cywilizacja życia"...w celibacie |
odizolowac kosciol od panstwa, wtedy zobaczymy czy sam zbierze tyle by dalej plywac w zlocie ;) ! co?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Cywilizacja życia"...w celibacie |
tereferekuku
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Cywilizacja życia"...w celibacie |
Szczegolnie do Kamila*** domniemam ze piszesz z Lomzy- zainteresuj sie wiec historia bylego lomzynskiego biskupa albo obecnego proboszcza z okolic Szosy Z. Pokaz ze potrafisz :P
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |