4lomza.pl/

Chcialbym sie zaytac czy wie mzoe ktos gdzie jest tani sklep sportowy?
Prosze o odpowiedz.Z góry dziex.

Zyj zdrowo i wesolo:P

we wroclawiu

Chodzi mi o Łomże.

Zyj zdrowo i wesolo:P

allegro
w naszym miescie nie ma tanich sklepow. w sportowym na bernatowicza rowerek stacjonarny kosztuje 400 a na allegro kupilam za 180 z przesylka. w łomży wiekszosc sklepow ma ceny duzo wyzsze niz np w warszawie. roznice w cenie siegaja przecietnie 30-30%

święte słowa

może są droższe bo markowe z solidnych częsci które nie rozpadną się po paru użyciach , pamiętajcie że na Allegro ludzie często wystawiają perfidny **** na który ludzie się łapią bo jest po prostu tani... Lepiej nie oszczędzać na rzeczach których będziemy często używać bo potem trza będzie wymienić...

od 3 lat kupuje na allegro duzo taniej niz w łomży i jeszcze ani razu sie nie nacielam. w sporrej czesci sa to sprzedawcy, ktorzy maja wlasne sklepy no i oni jakos duzo taniej sprzedaja niz ci nasi w łomży i jakos im sie oplaca. co do allegro, zawsze warto poczytac komentarze w profilu sprzedawcy.
jesli ktos chce dorabiac zdziercow z naszego miasta to jego sprawa.

basket23 a wiesz, ze te sklepy tez maja wyzsze ceny w swoich lokalach niz na allegro? To jest inna specyfika handlu, wiec takie porownania "bo oni maja taniej niz w Lomzy i jakos im sie oplaca" nie maja sensu... Piszesz zdziercow, bo Tobie sie wydaje, ze ceny wyzsze niz na allegro to efekt niewiadomo jakiej marzy, a to kompletna bzdura.
Na allegro wiele produktow sprzedawanych jest taniej, niz normalnie sklep kupuje w hurtowni. Wiec moze i ktos zdziera, ale niekoniecznie sklep. Nie mowiac juz, ze czesto z cena na allegro jest tak, ze np. hurtownia sprzedaje cos w komplecie, a na allegro ktos wystawia oddzielnie. Niby taniej, tylko nie wiesz nawet ze czegos brakuje, a ktos na 2 produktach zarabia wiecej niz normalnie sklep sprzedajac to jak nalezy w komplecie. To tylko jeden przyklad "niskich cen". A metod jest wiele, nie mowiac juz o tym, ze wielu handlujacych na allegro nie klopotalo sie nawet do tej pory takimi drobiazgami jak podatki.
Oczywiscie sa i normalne firmy, rzetelnie sprzedajace na allegro, ale wtedy zwykle ceny nie sa jakies podejrzanie niskie, tylko troche nizsze niz w sklepie.

a przede wszystkim w Łomży niema DOBRYCH sklepów sportowych

Bo przede wszystkim w Lomzy nie ma ZBYTU na wiekszosc towarow takiego jak w duzym miescie. Jesli ktos mysli, ze przedsiebiorcy majac zbyt na jakies towary nie chcieliby na tym zarobic, musi byc z lekka naiwny. Podstawowe prawo ksztaltujace rynek - podaz i popyt i tyle sie tu da powiedziec.
Jak nie ma zbytu, to i nikt nie bedzie sciagal towaru, zeby zalegal na polkach... A wielu sie wydaje, ze jak akurat potrzebuja jakiejs rzeczy i jej nie ma, to na pewno kazdy tego szuka, tylko glupi sklepikarz nie chce przywiezc. I mowie tu o roznych branzach. Wypadaloby sie pogodzic z faktem, ze nie mieszkamy w wielkim miescie i wynikaja z tego pewne ograniczenia i tyle.
Jeden prosty przyklad, jaki akurat znam... sklep w Wawie sprzedajacy markowa bielizne (skarpetki, rajstopy, itp). Dzienny obrot ponad 15 tys. zl. Czyli w kilka dni sprzedaja tyle co wiele sklepow w Lomzy przez caly miesiac albo i nie, zaloze sie ze znajda sie i takie co w miesiacu nie wyrobia ich dniowki albo wyrobia niewiele wiecej.

Wiec co tu mowic o ilosci towaru w sklepach czy cenach? Bedzie zbyt to i towar bedzie, przestancie w kolko narzekac na wszystko, bo to juz nudne.
Kazdy ma weza w kieszeni, a oczekuje ze inni beda prowadzic dzialalnosc charytatywna.

Jak chcesz zrobic jakies wielkie zakupy i przebitka duza, to jedz do Wawy, szybciej kupisz, a i tak oszczedzisz albo negocjuj ceny. A jak chodzi o pare dupereli, to po co sobie gitare zawracac i sie szarpac z jakims allegro, bo bedzie 5zl taniej?

Adrianek a moze okresl sie co Ty bys chcial kupic w tkim sklepie sportowym, a po za tym przewertuj historie, bo juz kiedys byl tluczony ten temat. W Łomży jest jeden sklep Sportowy na Bernatowicza, a ceny wcale nie sa takie zle.

BAsket23 napisal: " w naszym miescie nie ma tanich sklepow. w sportowym na bernatowicza rowerek stacjonarny kosztuje 400 a na allegro kupilam za 180..." to teraz porownaj te dwa rowerki i podejrzewam, ze dowiesz sie dlaczego jest taka roznica w cenie. Po za tym za 180 pln wybacz ale nie kupisz dobrego sprzetu tego typu, no chyba ze uzywany...

moj rowerek byla zapakowany i nieclozzony. uzywam go juz ponad 6 miesiecy i wszystko jest ok. co do łomży i cen....hm...kupilam apart hybryde na allegro w zeszlym roku za 1375. dostalam poza tym co powinno by w komplecie karte 1gb i futeral. w łomży ten sam zestaw bez karty i futerala kosztowal 1900. dodam, ze do swojego zakupu dostalam parago i gwarancje. takich przykladow jest multum. zazwyczaj nie wybieram tych najnizszych cen, a nawet te najwyzszze sa duzo nizsze niz w łomży. ci ludzie na allegro tak samo maja swoje sklepy i jakos im sie oplaca, w łomzy drożyzna

"ci ludzie na allegro tak samo maja swoje sklepy i jakos im sie oplaca, w łomzy drożyzna"

A Ty w kolko to samo... Pojedz do takiego sklepu i sprawdz czy na polce maja takie same ceny jak na allegro... Poza tym allegro ma to do siebie, ze kazdy wystawia tam towary, ktore akurat ma tanio, bo jaki sens wystawiac te ktore ma w normalnej cenie... Ktos wystawi na aukcje 5 produktow na krzyz, a pozostale 200 ktore ma sklepie ma juz w normalnych cenach. Wiele firm traktuje allegro wlasnie jako reklame i wcale nie musi zarabiac na tym co wystawia, chodzi o to, zeby przyciagnac klientow.

Wiec nazywanie pozniej kogos na tej podstawie zdzierca jest smieszne. Zaloz jakas dzialalnosc, podpisz umowy z hurtowniami i wtedy sobie porownaj ceny jakie dostaniesz w hurcie z allegro...
Ustal sobie cene tak, zeby zarobic chociaz te marne 10%, a ja Ci powiem ze jestes zdzierca i nie bede Cie dorabial, bo na allegro znajde u kogos 30% taniej... Kupisz taki aparacik jak napisalas powiedzmy za 1600zl w hurcie, a na allegro bedzie za 1300, wiec jak go wystawisz na polke za 1700 to przeciez oczywiste dla kazdego bedzie, ze zerujesz na ludziach jak wszyscy lomzynscy przedsiebiorcy... Nie mowiac juz o tym, ze skala tez ma znaczenie... Jak ktos sprzeda 100 aparatow w miesiacu, to moze dac duzo nizsza cene, niz ktos kto sprzeda 10, bo nie zarobi na koszty... Ale to widac nie dla wszystkich jest oczywiste...

Latwo jest jezdzic po innych, to nie wiem na co tu polowa czeka... Przeciez jak pootwieracie takie sklepy, to zbijecie fortuny i wykosicie cala konkurencje w pare miesiecy... Jeszcze Bialystok zacznie do nas przyjezdzac na zakupy... Tylko moze problem w tym, ze latwo gadac, jak sie nie ma bladego pojecia o realiach. Takich madrych jest na peczki, gorzej jak juz sami cos zaczna robic, to dopiero wtedy sie poglad na sytuacje zmienia o 180 stopni.

widze ze jeden z łomżyńskiech handlowców się odezwal. nie dziwi mnie wiec taka opinia. otoz po naszych sklepach chodze i potem porownuje ceny i jakos nasi handlowce blado wychodza. dodatkowo wielokrotnie kupowalam w innych sklepach on line nie przez allegro i tez marnie wypadacie. no coz....kazdy ma wybor. ja was dorabiac nie bede. moze w innych miastach ida na przeroba a nie na cene. z reszta, coraz czesciej mowi sie o tym, ze taniej kupowac w warszawie niz w łomży. dodam, ze zdarzalo mi sie w tych sklepach odbierac towar osobisci, bo np bylam przejazdem w warszawie i cena w necie i na zywo pokrywala sie jakos. zakupy w bialymstoki i w warszwie i tak wychodza taniej. przy okazji, mam wlasna dzialanosc i funkcjonuje, bo ide na przywiazanie do siebie klientow i to nie przez wysokie ceny. pozdro i bez urazy.


podkreslam ze od kilku lat ani razu sie nie nacielam i nie zwiodlam na allegro i innych sklepach on line.

Po pierwsze to ja w przeciwienstwie do Ciebie nie mam wlasnej dzialalnosci... wiec nie mam specjalnie interesu kogos przekonywac, tylko smiesza mnie juz te wszystkie narzekania... Powiedz moze, jakiego to rodzaju dzialanosc prowadzisz, to zaraz sie tu posmiejemy czytajac opinie... Bo wychodzi na to, ze to Ty nalezysz do lomzynskich handlowcow, a nie ja ;)
Ja to moge napisac tyle, ze wiekszosc lomzynskich handlowcow to ma w glebokim powazaniu te forum i nawet tu nie zaglada. Bo jakby mieli uznac opinie tutaj za miarodajne, to dawno zwineliby interesy i strzelili sobie w leb ;) Przeciez tu nic poza wiecznym narzekaniem na wszystkich sie nie przeczyta. Wiec ciagle podejrzenia, ze ktos jest tym czy tym sa dosc zabawne.
W innych miastach "ida na przeroba"... No w takiej Warszawie to na pewno. Ciezko isc na przerob, jak jest taki zastoj jak tutaj. Podawalem juz przyklad wyzej. I co myslisz, ze jak obniza ceny o pare procent, to nagle 10 razy wiecej klientow sie zwali do sklepu?
A co do kupowania przez allegro fajna sprawa. Cala Lomza zyje z handlu i uslug, bo produkcji tu tyle co kot naplakal. Jak kazdy zacznie wysylac kase w Polske, to szybko tu wszyscy pozdychamy z glodu, ale takich prostych zaleznosci nikt nie zauwaza ;) Pozniej tylko placz, ze pracy nie ma i zarobki niskie ;) Ty nikogo nie chcesz dorabiac, ciekawe kto bedzie dorabial Ciebie jak wszystkim kasy zabraknie.. ;) Bedziesz do siebie przywiazywac klientow, ale sznurkiem chyba ;)

Pozdro i tez bez urazy... ;)

uslugi. wychodze na swoje dzieki przroboi i nie musze sie starac o nowych klientow od kilku lat. wiec jak ktos chce to moze :) ide na przerob i jakosc, a nie na cene.

i tak uwam ze w łomży jest za duzo tandetnych sklepow. mogloby ich byc mniej. zwlaszcza w sklepach odziezowych ten sam tandetny asortyment. moze nasi handlowcy sa zbyt malo obrotni albo ida na latwizne. inni potrafia i moga, a oni jakos nie. innym sie oplaca, a im nie.

masz racje co do tego, ze to miasto wymiera i pieniadze ida w polske. no, ale to juz tak pewnie bedzie. wladze zycza sobie tyle za dzierzawe gruntu itp, ze nie ma inwestorow. np. firma ytong z ostroleki zatrudniajaca 9przynajmniej ze 3 lata temu, nie wiem jak teraz) ok. 200 osob przeniosla sie do ostroleki, po tym jak nasze wladzezaspiewaly za wynajem gruntow i pomieszczen. w ostrolece wydzzierzawiono im wszystko za duzo nizsze kwoty i dzieki temu sa dodatkowe miejsca pracy.to jeden z wielu przykladow. widac taka juz nasza rodzima ekonomia i sposob myslenia.

No wiec tak jak mowilem, ktos tu zdziera, ale niekoniecznie handlowcy...
Tylko widzisz, w uslugach glownie sama sobie ustalasz cene, a w handlu jest kwota jaka musisz zaplacic za towar w hurcie i tego nie przeskoczysz...
Jesli teraz sklep sprzedaje na marzy 10%, czyli z kazdych 100zl jakies 10zl minus podatki i ludzie krzycza, ze drozyzna, to ile powinien brac? 2-3% ? Po miesiacu robi out z rynku.
Pomysl sama szczerze, ile Tobie trafia do kieszeni z kazdych 100zl wydanych na Twoje uslugi przez klienta... Nie sadze, ze mniej niz 10zl.
Wiec gdzie tu mowic o zdzierstwie?
Oczywiscie sa zapewne odstepstwa od tego, ale czesto tak to wyglada. A jak porownamy z Warszawa, to co sie dziwic, ze sklep ktory zrobi 10 razy wiecej obrotu bedzie mial i lepsze warunki i ceny u dystrybutorow, zalapie sie na promocje typu kup 50 szt, cena -10% itd? Ze dodatkowo bedzie mogl opuscic marze, bo skala sprzedazy da mu zyski? To niezupelnie jest wina samego przedsiebiorcy, bo pewnych rzeczy nie przeskoczy, jak sama zreszta zauwazylas. Niestety wladze kompletnie nie dbaja u nas o stworzenie warunkow do rozwoju.
Miasto bedzie wymierac, jesli sie bedziemy tak chetnie do tego przykladac. Miejmy nadzieje, ze chociaz rzadzacy sie w pore opamietaja.