4lomza.pl/

Cóż sprawa była dosyć głośna i nie ma się czemu dziwić. Życie mnie nauczyło jednego, że każdy z nas popełnia większe czy mniejsze błędy. 100 – tki tysięcy ludzi było w tym kraju karanych za jazdę pod wpływem alkoholu. Kto wie może nawet część z Was. Wiem też że bardzo łatwo zabierać głos w sprawach jakie bezpośrednio nas i naszego życia oraz naszych bliskich nie dotyczą. Jego wina nie podlega dyskusji i trudno się doszukiwać argumentów na Jego obronę, mimo to współczuję Mu. Przez własną głupotę odebrał jedno życie a drugie zmarnował. Taki wypadek mógł się przydarzyć każdemu kto kiedykolwiek jechał na podwójnym gazie. Czasem przez zwykła ludzką głupotę można zmarnować sobie i innym życie.
Niemniej nic mnie tak nie wur… jak fakt że gość idzie w zaparte twierdząc że nie był pijany a do wypadku nie doszło z Jego winy tylko tego chłopca. Zrobiłeś źle, doprowadziłeś do tragedii wielu ludzi wiec miej na tyle odwagi cywilnej i choć przynajmniej teraz minimum odpowiedzialności i przyzwoitości by ponieść konsekwencje swojego czynu. Uderz się w pierś i powiedz zrobiłem to . Dlatego może nie mam prawa Go oceniać ale osobiście wątpię w szczerość Jego skruchy w postaci przeprosin rodziny. Bo po lekturze tego artykułu wnioskuje że Gość nie czuje się winny. Więc jeśli jest nie winny to po co w ogóle przeprasza. A jeśli ma poczucie winy to niech potrafi ponieść karę.
Ja sądzę że nie tylko nie czuje się winny ale wręcz przeciwnie czuje się ofiarą i stara się wyjść z tego obronną ręką. Co do wysokości kary nie zabieram głosu. Gdyby to mi dziecko rozjechał i uciekł , zapewne bym chciał Go rozszarpać własnymi rękoma. I zapewne wyrok 15 lat był by w moim odczuciu znikomie śmieszny. Z jego perspektywy to jakby nie było kawał życia.