Bardzo chciałbym pana Prezydenta spytać w jaki sposób ustalono opłatę za godzinę używania kortów tenisowych w MOSiR. Nie dość, że późno otwarte, bo pogoda pozwalała korzystać z nich już w kwietniu, to teraz z opłatą lichwiarską. Na stronie MOSiRu można przeczytać, że \"misją Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Łomży jest zaspokajanie potrzeb społeczeństwa w dziedzinie szeroko pojętej rekreacji ruchowej i sportu\". Przy podanej stawce za godzinę (przypominam 25 zł) to raczej wygląda, że MOSiR ma inną misję, nie zaspokajanie, a grabienie mieszkańców. Pamiętam jeszcze czasy, kiedy uruchamiano korty i władze potrafiły zorganizować już w majówkę zawody pucharowe. Kiedy byłem młodym człowiekiem to potrafiłem spędzać nawet do 5 godzin na kortach dziennie. Natomiast teraz jest to normalne grabienie i wręcz zabijanie tego i tak kosztownego sportu. Zamiast zachęcać do jego uprawiania to władze poprzez swoje działania utrudniają nie tylko młodym osobom, ale także starszym uprawianie tego sportu. Nie dość, że korty są położone w miejscu, gdzie trzeba dotrzeć, to ta opłata jest wręcz łajdacka. Ponieważ mieszkałem kilka lat poza granicami to wspomnę, że takie korty bardzo często znajdują się przy każdej szkole. W USA popularne betonowe (ale też z innymi nawierzchniami) korty znajdują się w wielu miejscach, gdzie można bezpłatnie korzystać, a wiele jest takich z oświetleniem, które można sobie samemu włączyć. Czy rzeczywiście MOSiR zaspokaja potrzeby? Raczej niszczy, bo po co mają ludzie grać, zużywać, tak nie trzeba sprzątać, czyścić. Od kilku z resztą lat mam wrażenie, że jak zaczyna pewna pani to tylko drastyczne podnoszenie opłat staje się strategią postępowania. Ustalone opłaty mogą być w porządku ale w użytkowanych w zimie halach tenisowych lub sportowych, ogrzewanych i oświetlonych, a nie na otwartym, letnim obiekcie. Dla mnie to wstyd i hańba, że władze w ten sposób postępują. Łomża to biedne miasto, ale niektórzy na dobrze opłacanych za podatki mieszkańców stołkach odbierają to inaczej. Szkółki tenisowe pewnie korzystają z innych obiektów, bo tak dawno poszłyby z torbami. Nie dziwmy się zatem, że na tych obiektach nie narodzi się żadna gwiazda. Wstyd za takie podejście.