4lomza.pl/

Nie po to go tutaj wsadzili,
żeby miał cokolwiek żądać.

... a zajrzyj do PiSlamskiej noty dyplomatycznej w tej sprawie, w której nie użyto ani razu sformułowania \"reparacje\", zamiast tego jest o odszkodowaniu i zadośćuczynieniu, a to zupełnie inne kwestie:

\"PiS robi Polaków w konia.\" Nota do Niemiec wysłana, ale słowa \"reparacje\" brakhttps://www.bankier.pl/wiadomosc/PiS-wyslalo-note-dyplomatyczna-do-Niemiec-bez-slowa-reparacje-8421011.html

Kto zrzekł się reparacji wojennych od Niemiec?
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uznaje deklarację z 23 sierpnia 1953 roku o zrzeczeniu się przez Polskę reparacji wojennych za nie obowiązującą. Deklaracja podjęta była pod naciskiem ZSRR i przez narzucony z zewnątrz rząd. Została podpisana dzień po porozumieniu podpisanym w Moskwie przez ZSRR i NRD.



Gdy ćpający Alfonsio wejdzie do pałacu, nie staje się królem.
To pałac staje się sutenerską speluną.
Nigdy więcej wojny, syfilisu i PiSu!

Zatem gdy POlska zrzekała się reparacji przyszłego Króla Europy jeszcze na świecie nie było...



Gdy ćpający Alfonsio wejdzie do pałacu, nie staje się królem.
To pałac staje się sutenerską speluną.
Nigdy więcej wojny, syfilisu i PiSu!

Jaka Polska?

Po wojnie rządziła tutaj sowiecka kvrva.
A jakie kvrvy w ubecji,
o tym chyba każdy wie?

Niestety, ale ciągłość państwa z punktu widzenia prawa międzynarodowego obowiązuje. Ówczesne władze zrzekły się reparacji, ale nie zupełnie, tylko na rzecz ZSRR, który miał z otrzymanej puli POlsce wypłacić część. Ta wypłata POzornie nastąpiła, ale w oszukańczej formie. Zatem o reparacje należałoby teraz wystąpić do Putina jako władcy Rosji - sukcesora ZSRR.



Gdy ćpający Alfonsio wejdzie do pałacu, nie staje się królem.
To pałac staje się sutenerską speluną.
Nigdy więcej wojny, syfilisu i PiSu!