Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Romans JarKacza z Niemką! |
Była kanclerz Niemiec zabiegała o kontakt z braćmi Kaczyńskimi, przy czym dużo łatwiej było jej się porozumieć z Lechem. JarKacz był trudniejszym partnerem do rozmów, ale to nie zniechęciło byłej kanclerz Niemiec, która konsekwentnie próbowała nawiązać z nim kontakt. W lecie 2016 r. zaprosiła go na tajne spotkanie w rezydencji niemieckiego rządu, zamku Meseberg w Brandenburgii. Było to pierwsze i według mojej wiedzy jedyne spotkanie z zagranicznym politykiem ukryte przed opinią publiczną, a nawet przed protokołem MSZ. Spotkanie przebiegło w \"serdecznej atmosferze\". JarKacz wykonał wówczas \"szczególny gest\", przekazując Angeli Merkel obraz z widokiem domu w Poznaniu. To właśnie w tym miejscu kiedyś mieszkał jej dziadek. JarKacz miał ofertę współuczestniczenia Polski w kierownictwie Unii, a on to odrzucił, bo dla niego granie pod publiczkę, straszenie Niemcami jest ważniejsze dla mobilizowania swoich wyborców, niż osiąganie ważnych celów dyplomatycznych przez Polskę Gdy ćpający Alfonsio wejdzie do pałacu, nie staje się królem. To pałac staje się sutenerską speluną. Nigdy więcej wojny, syfilisu i PiSu!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Romans JarKacza z Niemką! |
\"JarKacz był trudniejszym partnerem do rozmów\" Z rudym nie miała żadnych problemów: - \"na kolana śmieciu!\"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Romans JarKacza z Niemką! |
No z rudym rzeczywiście nie miała żadnych problemów, wręcz przeciwnie, była w bardzo bliskich relacjach: Gdy ćpający Alfonsio wejdzie do pałacu, nie staje się królem. To pałac staje się sutenerską speluną. Nigdy więcej wojny, syfilisu i PiSu!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |