4lomza.pl/

Z rozbrajającą szczerością Overbeek przyznał -
– Te dane znalazłem bardzo często w takich mediach dosyć marginalnych, skrajnie antyklerykalnych, takie „Fakty i Mity” itd., które po prostu mają bardzo wyraźną agendę, po prostu nie lubią Kościoła i tyle.


Kto nie wierzy w Boga wierzy w byle co.
I dlatego rządzą nami mandaryni NWO!

Eve Overbeek, holenderski dziennikarz, autor atakującej św. Jana Pawła II
książki pt. „Maxima Culpa. Co kościół ukrywa o Janie Pawle II”
do tej ignorancji przyznał się występując telewizji
„Idź pod Prąd” prowadzonej przez pastora
heretyków Pawła Chojeckiego.


Kto nie wierzy w Boga wierzy w byle co.
I dlatego rządzą nami mandaryni NWO!

dvPOkrata manipuluje, albowiem jego dokładna wyPOwiedź to: \" Przyznał, że między innymi… w antyklerykalnym tygodniku „Fakty i Mity”\". Natomiast główne tezy wobec kard. Wojtyły weryfikował w aktach IPN, sądowych, kościelnych archiwach, świadków tamtych czasów, m. in. jednej ofiary, która miała osobiście donieść późniejszemu papieżowi.
Ekke Overbeek, autor głośnej książki „Lękajcie się. Ofiary pedofilii w polskim Kościele mówią”, wprowadza nas za kulisy swojego śledztwa na temat odpowiedzialności metropolity krakowskiego za tuszowanie pedofilii wśród podległych mu duchownych. Śledzi dokumenty, które przetrwały w archiwach, ale dociera też do miejsc, w których miały miejsce skandale sprzed lat i ich ofiar. Opisuje zbiorową amnezję, która ogarnęła \"źle dotkniętych\", ale zadaje też pytania, czy w świetle zgromadzonych dowód da się utrzymać tezę o dobrym, oszukiwanym przez watykańskich urzędników papieżu, który bardzo długo nic nie wiedział o patologiach, które trawią kościół.

Niesprawiedliwością byłoby jednak przedstawianie Jana Pawła II jako jedynego sprawcy wszelkiego zła. Sam był dzieckiem swoich czasów, swojego kraju i swojego Kościoła.

Do molestowania dzieci na taką skalę potrzebne było społeczeństwo – autorytarne, zastraszone i przemocowe. W tym, niezamierzonym, znaczeniu Jan Paweł II miał rację, mówiąc, że „społeczeństwo jako całość” ponosi odpowiedzialność za molestowanie dzieci w Kościele.https://kulturalnysklep.pl/product-pol-99723-Maxima-Culpa-Jan-Pawel-II-wiedzial.html

Religia jest jak płciowy męski organ: jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny, ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nam przed nosem, to już mamy pewien problem.

Ciemnogrodzianin @papliok ma taką reputację jak dziennikarzyna
Ekke Overbeek - wynajęty jako pies gończy przez ruskie FSB.
Wystarczy prześledzić wcześniejsze wystąpienia
osła od dawna najmowanego przez FSB.


Kto nie wierzy w Boga wierzy w byle co.
I dlatego rządzą nami mandaryni NWO!

...tak, tak..., krowa to piękny ptak..., wszyscy, którzy ośmielą się PiSać o kościelnej pedofilii to, albo e-SB-ecy, albo UB-ecy, albo ruscy agenci..., a szakaradność kleru jest tak oczywista jak to, że Słońce wschodzi i zachodzi...

Religia jest jak płciowy męski organ: jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny, ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nam przed nosem, to już mamy pewien problem.

Nie ma “kościelnej pedofilii” jak nie ma
polskich obozów koncentracyjnych.
Nie ma zbiorowej odpowiedzialności
jest odpowiedzialność osobista której dowodzi
Prokuratura. Są za to UB-eckie katownie. To znaczy - są faktem.


Kto nie wierzy w Boga wierzy w byle co.
I dlatego rządzą nami mandaryni NWO!

W kościelnej pedofilii jest odPOwiedzialność zbiorowa dlatego, że hierarchia sprawująca władzę absolutną przez dziesięciolecia, a pewnie i przez wieki całe skutecznie przy POmocy usłużnej władzy świeckiej, ukrywała i tuszowała przestępcze czyny swych POdwładnych. Dlatego w świecie kościół, diecezje, parafie wypłacały ofiarom ogromne odszkodowania, w POlsce też już zapadają POdobne wyroki.

Religia jest jak płciowy męski organ: jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny, ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nam przed nosem, to już mamy pewien problem.

Nie ma “kościelnej pedofilii”. Jest antykościelna propaganda
ciemnogrodzian i płaskoziemców - postępaków.


Kto nie wierzy w Boga wierzy w byle co.
I dlatego rządzą nami mandaryni NWO!

Nie ma “kościelnej pedofilii”. Jest antykościelna propaganda.
Kościół nie należy do papieża ani biskupów. Ani do mnie.


Kto nie wierzy w Boga wierzy w byle co.
I dlatego rządzą nami mandaryni NWO!

Nie ma “kościelnej pedofilii”. Jest antykościelna propaganda.
Kościół nie należy do papieża ani biskupów. Ani do mnie.
Kościół powołał Jezus Chrystus aby ludzi zbawiać.


Kto nie wierzy w Boga wierzy w byle co.
I dlatego rządzą nami mandaryni NWO!

...gadaj zdrów..., biedny obłąkany De.woto...

Religia jest jak płciowy męski organ: jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny, ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nam przed nosem, to już mamy pewien problem.

Nie ma “kościelnej pedofilii”. Jest antykościelna propaganda.


Kto nie wierzy w Boga wierzy w byle co.
I dlatego rządzą nami mandaryni NWO!