Wg mnie super, że nie ma tych darmowych reklamówek w sklepach - faktycznie, zbierało się tego całe mnóstwo i lądowało w śmieciach zupełnie niepotrzebnie.
Ja mam zawsze przy sobie w torebce dwie składane do minimalnych rozmiarów materiałowe torby, miejsca nie zajmują prawie wcale, a zakupy spokojnie się w nich mieszczą.
W samochodzie w bagażniku też jeździ kilka toreb materiałowych, większych. Wychodząc z samochodu na zakupy po prostu zabieram z bagażnika torby i pakuję do nich zakupy.
Odkąd nie ma w sklepach darmowych torebek to kupiłam reklamówkę może łącznie z 5 razy. Czyli jednak "jak się chce, to można".