4lomza.pl/

A masz i Ty Tyku to z tego wywodzi się Twa muza....

http://tnij.org/tyku

moze w koncu admin tego posranego forum zrobi porzadek z tym tematem.

to nie jest sprawa do rozgrzebywania tutaj.Dajcie już mu spokuj ,nikt tego już nie cofnie i wyzywać sie to nie miejsce przy takim temacie.

widziałam na rynku fajne

Stwórzmy własny odłam kultury i przywróćmy jej rację bytu :). Nie widzę innej drogi. Świat jest do granic możliwości skomercjalizowany. Ale mamy internet więc coś z tym chyba można zrobić...? Jak myślicie?

biess,
zabrzmialo prawie tak jak bys nie wiedzial ze to co podales tez sie z czegos wywodzi:)
^
akurat, tak sie skojarzylo: jezeli sie nudzi
http://techno.org/electronic-music-guide/

nawet mtv nie jest już takie samo. I nigdy już nie będzie.

Szuka dziewczyny na wesele to tak jak by (woził drzewo do lasu)

Tyku ja doskonale sobie zdaję sprawę z czego się to wywodzi..... a moja wstawka to odpowiedź na to że i te "stare zgredy" też słuchały już dawno takiej muzy..... tak jak wspomniał Saguaro większość wspaniałej muzyki powstawała podczas naszej młodości.....
http://tnij.org/tyku1

Treść jest ukryta

Jeśli masz ok 3 latka to tak:)

nooooo!!!!!
_mały_ ja jeszcze nie chwaliłem :)
Ale też pochwale :):)

Kasia..

jedz na milano kup jej piwo tylko nie z beczki w plastikowym kubku
poproś do tańca bo na weselu się dużo tańczy, szarpanego, poleczkie i oberka
czy będzie umiała to zatańczyć bo inaczej zachlasz za stołem i nic
nie będziesz pamiętał z tego wesela a jak w tańcu się dobierzecie to ok

Poszukuje kochanki mojego slubnego wiem ze pracuje w restauracji u zdzicha. Moj maz byl kierowca tira z warszawy i czesto tam przebywal jest bardzo charakterystyczny ma wasy jak Pilsudzki. Spotykal sie tez w urzedzie celnym na poznanskiej. Teraz tez tam przyjezdza ale juz pracuje w turystyce i jezdzi autokarem lub mercedesami typu sprinter lub wito-ostatnio spotkal sie w czerwcu 10 ilipcu bardzo prosze o kontakt jesli komus wpadlo to w oko

Pani Asiu, a czy nie próbowała Pani pytać u źródła tzn. "U Zdzicha"? Myślę, że warto tam się rozejrzeć, spytać kierownictwa czy szefostwa. Poważna sprawa w końcu.