4lomza.pl/

PRACA ALE NIE ZA 5 zl

wykwalifikowany górnik (mining operator) – Australia - Tychy, śląskie
Od Randstad

Ostatnia aktualizacja:17/02/2012
Przedział wynagrodzenia:350.000,00 zł - 450.000,00 zł / rocznie (Brutto) Rodzaj pracy:Pełny etat
Rodzaj umowy:Na czas określonyCzas trwania umowy:2 lata z możliwością przedłużenia na kolejne 4 lataLiczba wakatów:100Min. doświadczenie:Od 3 do 5 latMin. wykształcenie:Zasadnicze zawodoweBranża: Praca Przemysł ciężki / wydobywczy

Opis stanowiska pracy

Dla naszego Klienta, lidera na rynku w zakresie prac wydobywczych w Australii, firmy o bardzo stabilnej pozycji na rynku, poszukujemy osób na stanowisko:

Wykwalifikowany górnik (Mining Operator)

Osoby zatrudnione będą odpowiedzialne za:

• bezpieczne wydobywanie węgla zgodnie ze standardami bezpieczeństwa i higieny pracy
• przestrzeganie prawnych wymagań oraz zasad bezpieczeństwa i higieny w miejscu pracy
• rozwiązywanie i raportowanie na temat problemów technicznych w razie ich zaistnienia
Wymagania

• min. 2,5-letnie doświadczenie w pracy pod ziemią
• komunikatywna znajomość języka angielskiego
• doświadczenie w obsłudze ładowarek (Loader LHD / Eimco 130 or similar, Driftrunner / PJB / Ranger)
• doświadczenie w używaniu zmechanizowanych metod wydobywczych, kombajnów, wózków transportowych i narzędzi ręcznych
• doświadczenie w pracy pod ziemią w warunkach zagrożenia gazowego i wybuchowego
• znajomość przepisów dotyczących zasad bezpieczeństwa związanych z pracą górniczą pod ziemią
• dobry stan zdrowia umożliwiający pracę pod ziemią
• uczciwość, rzetelność, samodzielność w wykonywaniu powierzanych zadań

Oferujemy:

• bardzo atrakcyjne wynagrodzenie roczne 110 000 – 140 000 AUD brutto, czyli 350 000 – 450 000 PLN (w zależności od doświadczenia)
• pracę w firmie o stabilnej pozycji na rynku australijskim
• 2-letni kontrakt z możliwością przedłużenia umowy na kolejne 4 lata
• wsparcie przy przeprowadzce zatrudnionej osoby:
- bonus relokacyjny w wysokości 10 000 AUD, czyli 31 800 PLN
- dofinansowanie do wynajmu mieszkania przez pierwsze 3 miesiące
- możliwość wyjazdu wraz z rodziną
• pokrycie 50% kosztów nauki języka angielskiego przed wyjazdem (w przypadku osób o bardzo dobrych kwalifikacjach zawodowych z mniejszą niż wymagana znajomością języka angielskiego)
• pełne wsparcie w dopełnianiu formalności oraz otrzymaniu wizy
• możliwość rozwoju i awansu

za
http://www.infopraca.pl/praca/wykwalifikowany-gornik-mining-operator-australia/tychy/4360792?source=careerjet

baska mozesz wyjasnic cel tego "spamu"? Bo nie wiem co nowego wniosly do dyskusji te kolejne 2, skopiowane z netu, sciany tekstu?

Kasia..

Dzięki :) Czyli kolejny rok z rzędu w Ełku :)

***** ***

Bunio a skad wniosek, ze ktos szuka tylko ludzi, a sam nie pracuje?

Wykorzystywanie sytuacji gospodarczej? Mozna nic nie robic, mozna pracowac za 5zl, mozna szukac lepszej pracy, mozna podnosic kwalifikacje, mozna zalozyc wlasny biznes, mozna dorabiac na boku, wreszcie mozna wyjechac... Tyle mozliwosci...

Serio, jesli ktos zatrudnia pracownika za marne grosze, to nie wiem czy robi wieksza krzywde jemu czy sobie, bo jakosc pracy jaka za to dostanie, bedzie zwykle porownywalna do wynagrodzenia i predzej doprowadzi to do zwiniecia interesu, niz wypelnienia kieszeni dolarami albo pracownik odejdzie w najmniej spodziewanym momencie, kiedy tylko dostanie lepsza oferte.

Religia jest jak płciowy męski organ: jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny, ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nam przed nosem, to już mamy pewien problem.

Po co pracować za 5 zł na godzine
kiedy mozna wyjechać do australii i pracować za 30 tys. na miesiac.
Albo skonczyć studia i pracować za jeszcze wiecej. Oferty z wczoraj.
Warunek trzeba zostać górnikiem. Zreszta na dziś potrzeba w australli 86 tysiecy górników.
Wszelkie rozważania czy warto za 5 zł brutto sa bez sensu. Bo to zlodziejstwo. Człowiek powinien znać swoja wartość. Mieć godność. Nie być szmata. Nie mylić człowieka z politykami.

Nie teraz to on ma z 5-10 cm bo było do kolana ,ale gips jest więc nie zdjąłem a jak mi się rozwaliło to co miałem zrobić ... już sam nie wiem ;/

Autor: Dran (---.elomza.pl)
Data: 23-02-12 21:31

Bunio a skad wniosek, ze ktos szuka tylko ludzi, a sam nie pracuje?

Chodziło mi o to,że skoro szuka kogoś za tak śmieszną kwotę,to niech sam ciężej pracuje zaoszczędzając sobie wydatków na 3 lub 4 pracownika,a zatrudniając mniej mógłby zaoferować normalną stawkę(tzn:minimum socjalne na początek)na umowę o pracę.Z resztą Twojej wypowiedzi się zgadzam.

No to siup :))


http://www.youtube.com/watch?v=rJE_Sc1Wags

Kasia..

A ja Ci Dran chętnie taką pracę zaoferuję o ile będziesz się sam z tej kwoty utrzymywał. Proponuję pracę w godzinach od 8 do 16, przez 24 dni robocze w miesiącu, przy czym będziesz w tym czasie wykonywał takie czynności, które ja Ci zlecę. Gwarantuję Ci, że możesz siedzieć krzywo, stać na głowie, a nawet leżeć, ważne żeby robota była wykonana. Płacę po 1 zł za godzinę, czyli 192 zł miesięcznie. Czekam na Twoje zgłoszenie :)

w PG 9 chyba można zapytaj w sekretariacie szkoły

A nie może być Shadowrun albo Kult, ewentualnie MEtW? :) Doom Troopera też chyba znajdę w szafce.
Kiedyś z Łomży jeździła ekipa na turnieje "Medzika", z całkiem dobrymi rezultatami.

Basia-nie pomyliłam się.... być może kiedyś robili dobrze a teraz jakąs kichę robią - sama napisałaś że korzystałaś z ich usług parę lat temu a ja znam temat z przed kilku miesięcy i wiem co piszę.

a oprócz devo polecam też stolarza z Kupisk - vis a vis hurtowni weterynaryjnej i to Robciu nie jest reklama !!!! ;) Akurat z tą branżą nie mam nic wspólnego :))

.

Teoretycznie można dyskutować jak było by bezrobocie w Polsce po II wojnie światowej gdyby Hitler wygrał.

.

Dran ja już napisałem:Jeśli kogoś nie stać na pracownika to niech pracuje sam nawet 24 godziny na dobę jak maszyna-to jest uczciwe.Ja już nie będę się więcej na ten temat wypowiadał.Dziękuję.

Yuffka jak mi wiadomo to tylko kilka kroczkow mialas pod gorkie by po pasach przejsc i bys nie zarobila 50 zl...Poza tym jak masz bryczkie i jestes bezrobotna to stac cie i na 50 dyszek do budzetu wplacic.Swoja droga to nie parking tylko wlasnosc spoldzielni i parkingu tam nie ma....