Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Poprzednia wiadomość | Następna wiadomość |
Re: Po prawie 100 latach z dołu przy drodze... |
Postępowanie księży i katechetów to problem kościoła i tych, którzy dobrowolnie się temu poddają. Natomiast istotnym i nabrzmiałym problemem jest to, że dyrektorzy szkół, część (bo jest wielu, jeśli nie większość belfrów, którzy cicho i nieoficjalnie podzielają krytykę panoszenia się religijnych komisarzy w szkole) nauczycieli, kuratorzy oświaty oraz organy samorządowe pozwalają kościelnym agresorom na łamanie podstawowych praw do wolności sumienia i wyznania, prawa do prywatności i nieujawniania przekonań światopoglądowych. Religia jest jak płciowy męski organ: jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny, ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nam przed nosem, to już mamy pewien problem.
|
Odpowiedz na tę wiadomość | Wyświetlaj płasko | Nowszy wątek | Starszy wątek |