4lomza.pl/

sorry paplik , że Cię pominąłem, Ty też mu wytłumaczysz co i jak .

Zbliża sie 22 godzina dla mnie to pora spoczynku, rano posługa wzywa.
Z Bogiem.

Księże Tomaszu, a w któtej to parafii jesteś duszpasterzem bo wydaje mi sie że ktos taki jak Ty jest nam potrzebny nie tylko na tym nieszczesnym i pełnym bezbożników forum. Zaproś nas na swoją mszę chętnie posłuchamy.

Re: zezowate szczęscie
Trudno będzie, bo to chyba ciężki przypadek jest...

(nie)wierny Tomaszu:

Ten mit o "powołaniu" to iluzja jakich wiele w kościele Rzymskim. Nie daj bóg gdybym miał być księdzem, z tzw. "powołania" i przykładać rękę do ogłupiania ludzi, podtrzymywania ich naiwnej wiary w fałszywy mit o nieskazitelnie świętym ciele kościoła i sprzedawać puste polisy ubezpieczeniowe na życie wieczne. Nęci mnie tylko klawe życie kleru, choć w obłudzie i zakłamaniu, ale jednak beztroskie i dostatnie.


***** ***

Leończak

Szanowny Papliku powołanie to sprawa osobista ja takiego doświadczyłem Tobie również zycze
napisałem w chwili bo ks. Krzystof zajął łazienkę
pozdrawiam WAS

Zajmij się swoimi kozami:)))

http://www.pg9.4lomza.pl/forum/read.php?f=2&i=427486&t=427475

To wy nie korzystacie z łazienki zbiorowo?
Czy chciałbyś aby moje dzieci mówiły do księdza : tato?, a mam ich od cholery dużo niestety.



Trzy największe nieszczęścia Polski to Bóg , Honor , Ojczyzna, czyli całe kato-PiSlamstwo

Ja już mam faze :)))



Kasia..

Treść jest ukryta

paplik , błagam nie opuszczaj nas, oświeć Tomka i naprowadż na dobrą drogę ,

Tomuś , toć to Sodoma i Gomora, jak Ty z Krzysiem tak razem we dwóch ?
a feeee !

Racja megi. muzyka jest tam fantastyczna. zreszta to Queen :)

Mr_Andrzej, kaznodziejo , gdzie jesteś ?

jak cię potrzeba, to zawsze gdzieś się szlajasz ,

z ust mi to wyjełeś zbychu ...

facmen

dajmy mu sie wykazać;D ja tam do ksieży nic nie mam a do Boga tym bardziej.Powiedzie wy niewierzacy czy ten Bog wam aż tak przeszkadza a z reszta kijem Narwi nie zawrócisz;

Oj okazało sie ze jeszcze i ks. Marek przede mną w toalecie, tak to juz jest "nowy ksiadz" musi ustąpic poczekac

wiara w Boga i w Ksiedza są jednoscią i nie mozna tej wiary rozdzielać

klipsch, sennheiser firmy dobre odnośnie słuchawek....reszta to straganowe...najlepiej samemu odsłuchać na wybranym odwarzaczu cd...mp3 obcina tony...

Sza czerwona chołoto....nie macie powagi....ni rozumu

Tomuś, a Ty to tak na sucho, czy Krzyś Cię napastował, Maruś też z wami się będzie miłował ?
umiłowani w d...

Harnaś, spokojnie, powaga wskazana w odpowiednim miejscu i czasie.
grubaryba, gdyby na Ciebie spadła kropla z kropidła, to może obudziłbys sie ze snu i nie wirtualną a realną kasę byś zarabiał.

Trzy największe nieszczęścia Polski to Bóg , Honor , Ojczyzna, czyli całe kato-PiSlamstwo

Niedrogo !!
Dobrej życzę, oczywiście spokojnej :)

Kasia..

Tobie też ,
miłych snów !

Treść jest ukryta

Historia, którą miałem napisać w komentarzu, ale jednak zdecydowałem się dodać osobno.

Bohaterem jest sąsiad, który wszystkim zalazł za skórę, między innymi Bitwą o Domofon (o której może napiszę). Ale to nie on jest piekielnym, no może "trochę".

Dostaliśmy nowego (L)istonosza, młody, ale leniwy, więc do poczty pielgrzymki po przesyłkę. Proceder nie trwał długo, trafiła kosa na kamień. Pod skrzynką dorwał go (S)ąsiad.

S - Dlaczego pan wypisuje awizo? Nawet pan nie sprawdził, czy ktoś w domu jest.
L - A ja nie będę chodził po schodach. Pan nie jest jedynym, któremu mam zanieść przesyłkę.
S - Może nie, ale to pana praca. I za to panu płacą.

Kłótnia trwała dłużej, strony przeszły stopniowo od "pan" przez "ty" do "***". W pewnym momencie sąsiad nie wytrzymał i przywalił listonoszowi w twarz.

S - Jak chcesz, idź do sądu. Sam dałeś mi alibi - zamachał awizo - mnie w domu nie było.

Listonosz do sądu nie poszedł, za to zmienił teren, a do nas wrócił poprzedni. Sprawy w sądzie nie było.

"Prawda, jak pies, musi iść do budy, wygnana batem, podczas gdy kłamliwa Pani Suka może wylegiwać się przy kominku i cuchnąć." Król Lear William Shakespeare

,

Kasia..

kiedy lomza oglosi upadlosc??

Treść jest ukryta

jest bezrobocie.
ludzie nie mają pieniędzy.
żyją od debetu do debetu.
coraz więcej jest złodziei.

jak widać sklepy odzieżowe upadają, za to używaki przeżywają renesans.

biedronki i inne tanie dyskonty prężnie się rozwijają.

jaki z tego morał?
a taki, że brak pieniędzy robi wszystko.

"Prawda, jak pies, musi iść do budy, wygnana batem, podczas gdy kłamliwa Pani Suka może wylegiwać się przy kominku i cuchnąć." Król Lear William Shakespeare

skrótu :-)))
... ale co do reszty się zgadzam ..

Kasia..

Ruth.

To jak masz obszerną listę elementów to zamów z TME lub AVT