Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Kto winien karygodnego zaniedbania? |
Ja mówiłem o zrobieniu coś podobnego do tranwaju i do pociągu ale z cześci wszystkich :) to bedzie się nazywać TrojanBus. Może być :>:> ja jestem podwykonawcą a ptysiu generalnym wykonwacą tego TrojanBusa ptysiu wez ziomów do roboty :) bedzie uciecha
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Kto winien karygodnego zaniedbania? |
a bo też jakieś dziwne uzasadnienia wymyślają. Nie można prościej uzasadnić odmowę przyjęcia ?? Ja byłem świadkiem takiej oto rozmowy. Pewna, upoważniona osoba dokonuje naboru do pracy. Nie potrzeba tam zbyt wielkich umiejętnośći, predyspozycji czy też wykształcenia. Są dwie kandydatki, młoda i ładna oraz druga pani z mniejszymi walorami. Jako, że wykształcenie niezbyt potrzebne, to i kwalifikator typowy "buc". Wybrał tą ładniejszą i mówi brzydszej: Pani nie możemy przyjąć do pracy. Ona na to: dlaczego ? On: no bo NIE ! Ona na to: mógłby Pan jakoś tą decyzję uzasadnić ? ON: tak ! Ona: więc ? On: no bo nie i tyle !!! hehehehehe. Czy to nie jest b. proste uzasadnienie ???????
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Kto winien karygodnego zaniedbania? |
Hi. Czy ktoś wie coś pewnego na temat tych pogłosek? Podobno można pójść do szeptela i przepną na DSL i będzie szybciej (a podobno nawet i taniej). świerzy na grupce klient inetu
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Kto winien karygodnego zaniedbania? |
Ten tramwaj by nazywał sie WNB czyli ze byłby wychowany na bawełnie i jak wspominalem to nawet do chin bedzie ten trojan bus tylko pomuzcie Ma zowsze Łomża
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Kto winien karygodnego zaniedbania? |
ja mam telefon w szeptelu i miałem 3 dni neta przez szeptel powoli było hehe
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Kto winien karygodnego zaniedbania? |
achas spoko mozna to zrobic na fadomie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Kto winien karygodnego zaniedbania? |
Proszę przyjechać na Mazury nad czystą wodę i śwież pełne jodu powietrze, i nabrać tężyzny fizycznej, a nie kisić się w dymie z Huty Sendzimira. Umysł też lekko się rozjaśni.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |