nie byłem jeszcze w środku ale dzisiaj miałem okazję zobaczyć jak to handlowanie będzie wyglądać pod tą piękną przeszkloną wiata. Już oczyma wyobraźni widziałem piękna stoiska całe wypełnione dorodnymi owocami i warzywami oraz innymi produktami rolniczymi. No ale rzeczywistość otworzyła mnie szeroko oczy i zobaczyłem to typowe dla Łomży dziadostwo. Zamiast takich stoisk straganów tabuny wszelkiej maści samochodów dostawczych i innych z których prowadzona jest sprzedaż warzyw i owoców. W sumie do cholery jasnej neiw iem czy to jest targowisko pod wiata czy parking dla samochodów. Wygląda to okropnie i w tym smrodzie benzyny , cieknącego z tych złomów oleju prowadzi się sprzedaż niby ekologicznych i zdrowych produktów rolnych. Mam nadzieję ,że ktoś w pizdu przepędzi te samochody i tych powalonych miejscowych handlarzy z tymi ich samochodami. Sa miejsca wyznaczone do parkowania a nie wjeżdżanie na piękne miejsca do handlowania z tymi trupami. Nie widać żadnego porządnego towaru tylko stojące samochody dostawcze a obok prymitywnie wystawione warzywa i owoce do sprzedaży. jak tak ma to wyglądać to ja bardzo dziękuje tym miejscowym kupcom i niech idą w piz du krowy pąść a nie handlem się zajmować.