Od jesieni spotykany bezdomny , kaszlacy ( nawet nie wiadomo czy nie jest chory) spiacy na lawce w okolicy SM.Perspektywy zaniedbany czlowiek , majacy problem z poruszaniem sie . czasami ktos zostawial mu kanapki na lawce. zarosniety smierdzacy moczem zaschnietym. Od jakiegos czasu ten sam bezdomny calymi dniami spi na lawce w szpitalu lub w piwnicy szpitala . Jak to mozliwe ze zadna pomoc od miasta nie zostala udzielona temu czlowiekowi , kazdy go moia , nie jest mozliwe zeby byl niewidzialny dla przechodzacych i mijajacych go ludzi. Czy w Lomzy jest jakas opieka spoleczna lub pomoc spoleczna , ktora takich ludzi skierowalaby gdzies do domu pomocy ?Glosno i duzo sie mowi zeby zglaszac perzypadki bezdomnosci , ze opieka zostanie tym ludziom zapewniona , ze wlasciwe organy , czy sa to tylko puste slowa?!