Witam mieszkańców Łomży.
Jakkolwiek nie zwykłem się udzielać w tej formie w przestrzeni publicznej przeglądając forum ogólne naszego lokalnego portalu postanowiłem zupełnie bez negatywnych emocji zareagować na liczne wpisy dotyczące \"niewydolności\" naszego szpitala jednoimiennego i jego personelu.
Los sprawił, że jestem pozytywnym pacjentem oddziału zakaźnego i po wielu dniach wysokiej gorączki odzyskuje formę z nadzieją na szybki powrót do domu. Pewnie wielu obecnych na forum, którzy wiedzą wszystko z najlepszych źródeł informacji, próbujących wzbudzić tanią sensację, hejt, szkalować innych i udawać znacznie mądrzejszych niż los ich w rzeczywistości obdarzył i tak nie przekonam. Nawet bym nie próbował bo szkoda koncentrować się na jednostkach tak małym, prostym wręcz prymitywnym w swojej istocie.
Piszę do tych, którzy rzeczywiście myślą, współczują, wykazują się empatią, solidaryzują się ze społecznością naszego miasta i problemami tego trudnego dla nas wszystkich okresu, są faktycznie godni być łomżyniakami a takich jestem przekonany jest 99%.
Sytuacja w naszym szpitalu jest w pełni opanowana zarówno przez profesjonalny personel lekarski jak i służby pielęgniarskie. Procesy lecznicze przebiegają w sposób efektywny i zmierzają do jak najszybszego przywrócenia zdrowia pacjentom. Dzieje się tak mimo małych bo przecież tylko kilkunastodniowych doświadczeń wszystkich lekarzy w tym kraju. Dostępne są stosowane w kraju i na świecie leki wspomagające proces leczenia. Zespół medyczny jest niezwykle uprzejmy, miły, chętny do pomocy mimo, że faktycznie ryzykuje każdego dnia przychodząc do pracy.
Skromnie twierdzą, że taki mają zawód i nie ma o czym mówić. Jak donosi dyrekcja szpitala duża ilość pracowników jest niedostępna ale ta która pracuje jest warta każdych pieniędzy i przede wszystkim wdzięczności pacjentów.
Każdego dnia do tego miejsca może trafić każdy z Was, członek waszej najbliższej rodziny czy najukochańsza wam osoba i jestem przekonany że znajdzie profesjonalną opiekę i leczenie póki ludziom tu pracującym starczy zdrowia, sił i środków by to realizować.
Jako łomżyniacy, zamiast nieprawdziwych i destrukcyjnych komentarzy stwierdzających nieprawdę, powinniśmy wspierać, budować siłę, nadzieję, wiarę i wdzięczność dla pracującego tu zespołu. Taka nasza postawy jest dziś adekwatna do rzeczywistej sytuacji łomżyńskiego szpitala jednoimiennego.
Wszystkim mieszkańcom naszego rodzimego miasta, życzę dużo zdrowia oraz jeszcze więcej rozsądku i mądrości. Zastosujmy w tym trudnym dla wszystkich czasie znaną nam maksymę Jana Pawła II \" \"Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od Was nie wymagali\".