Przeciez napisałem. Swobodne poruszanie się to znaczy, że jadę kiedy chcę! To ja decyduję.
Wszystko co robi rząd jest \"dla naszego dobra\". Teraz martwią się wypadkami i to co rządzący wyczyniają ma poprawić bezpieczeństwo na drogach. Może zajęliby się zmianą prawa?
Dziś mamy oto taka sytuację:
jeśli zabijesz człowieka siekiera dostajesz dozywocie. Gdy zabijesz człowieka samochodem 5-8 lat. Wystarczyło zmienić narzędzie mordu.
Zróbmy może \"burzę mózgów\" jak poprawić to bezpieczeństwo i wyeliminować idiotów za kierownicą. Zabieranie praw jazdy nic nie daje bo ci ludzie jeżdżą bez prawa jazdy.
Z moich obserwacji wynika, że coraz więcej kierowców zatrzymuje się przed przejściem. Coraz częściej kierowcy zatrzymują się aby wpuścić innego uczestnika ruchu z drogi podporządkowanej. Aby takie zachowania stały się standardem najlepiej \"przemówić\" do kieszeni.
Wiele samochodów ma kamery. Niestety zabronione jest publikowanie tych nagrań. Można to zanieśc na Policję, ale komu się chce?
Ciągle słyszę o nadmiernej prędkości. A największym niebezpieczeństwem nie jest prędkośc a głupota kierowcy: wyprzedzanie na trzeciego, wjazd na skrzyżowanie na pomarańczowy, zajeżdżanie drogi, wymuszanie pierwszeństwa itd.
Jeśli rządzący nie wiedzą co mają zrobić to może im pomożemy.