4lomza.pl/

Nie chodzi o to czy teren gminy czy nie ale np. na zachodzie tereny zielone okalające tereny miast nie są tak radykalnie wycinane. Są ścieżki rowerowe, ścieżki do biegania znakomicie oznakowane, a u nas, dewastacja.
I co my z tego mamy, że nam wytną las i będą tylko krzaki.
Rozumiem, wyciąć parę drzew chorych, a nie całe połacie lasu.
Nawet nasze dzieci nie będą miały gdzie odpocząć.
Tylko w krzakach i małych drzewkach które posadzą.
Moim zdaniem to jest sabotaż i beszczelne dbanie o kasę z wyciętych drzew a nie myślenie o przyszłości następnych pokoleń.

zibi10151