PiSlamscy talibowie zmienili kraj nad Wisłą w Polskie piekło kobiet.
TK orzekł 22 października 2020 roku, że aborcje ze względu na ciężkie, nieuleczalne, a także śmiertelne wady płodów są niezgodne z konstytucją. To koniec legalnych aborcji w Polsce. Wyrok na kobiety wejdzie w życie praktycznie od zaraz
„Nic nie wie o kobietach”. Ja nie jestem zwolennikiem bardzo wczesnego macierzyństwa, bo kobieta też musi dojrzeć do tego, żeby być dobrą matką. Ale jak do 25. roku daje w szyję...
W rządowym spocie o tym, jak PiS wspiera kobiety, nie ma mowy o zaostrzeniu prawa aborcyjnego ani o braku finansowania in vitro.
W klipie rząd mówi o obniżeniu wieku emerytalnego i wprowadzeniu kolejnych świadczeń socjalnych. - Nie mamy nic, tak naprawdę, oprócz ulgi podatkowej dla tych mam, które zdecydują się szybko wrócić na rynek pracy. Tych zachęt, które spowodowałyby, że kobiety po urodzeniu dziecka będą korzystały właśnie z opieki babć, żłobków, przedszkoli. W spocie nie ma ani słowa o ogromnych protestach kobiet ani o ich brutalnym tłumieniu. - To, że były protesty? No, były. Strajki nie były jednorazowe. Trwały jeszcze wiele dni po ogłoszeniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego i wciąż są organizowane w rocznicę jego ogłoszenia. - Wiemy, że chcieli wysyłać na nas wojsko. Pan minister sobie może kłamać. Może dawać taki sygnał policjantom, którzy nas wtedy bili, komendantom policji, którzy decydowali o tym, żeby gazować kobiety na ulicy, ale prawda jest taka, jaka jest. Te obrazy wszyscy widzieli. No, nie ma ich w tym spocie, ale nie ma ich w tym spocie dlatego, że PiS cały czas kłamie.
Wiadomo o kilku przypadkach śmierci ciężarnych kobiet po zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej.
Itp., itd...
Religia jest jak płciowy męski organ: jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny, ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nam przed nosem, to już mamy pewien problem.