Arcybiskup Stanisław Gądecki nie chciał przekazać sądowi w Chodzieży akt dotyczących sprawy księdza pedofila. Ale sąd akta i tak otrzymał. Tyle że z Watykanu.https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/polski-kosciol-nie-chcial-przekazac-sadowi-tajnych-akt-zrobil-to-watykan/2hj0m3e,79cfc278
...a obłudna i zakłamana kato-prawica wciąż erdoli, że Wojtyła i jemu POdobni to święci na wieki wieków...
Religia jest jak płciowy męski organ: jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny, ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nam przed nosem, to już mamy pewien problem.