To ja o Jasiu: mogę się mylić, ale prostujcie, bo go nie znam. Jestem dobrze wykształconym człowiekiem i dość dobrze się trzymam, ale mam czasami lepsze i gorsze dni. Ogólnie jest nieźle. Wygląd w zasadzie na plus, ale musiałbym trafić w gust kobiety. Mam wcale nie złe auto, ale właściwie to nie posiadam ziemi, a nawet jak mam, to i tak na razie nie jest moja. Woda w domu jest, tylko nie mam obory i zwierząt też nie mam, (no bo co się da uchować na 5 klasie ziemi). A swojej kobiecie zagwarantuję, że: wody ze studni nosić nie będzie i w warunkach normalnych żyć będzie. No więc wobec takich warunków muszę także czegoś wymagać, a więc: ma być wysoka, ale może być przy tuszy, tak to sobie upodobałem, ale nie bez granic max 80 kg. Lubię długie włosy u kobiet i zapach ich kosmetyków. Moja przyszła żona musi codziennie pięknie wyglądać i jednocześnie wszystko wokół mnie zrobić, jak też dbać o moje potomstwo i nie zawracać mi głowy rzeczami natury przyziemnej, ponieważ powinna być pracowita, po to żeby sobie radzić z problemami dnia codziennego. Ale oprócz tego, powinna być tylko moja. Wiem, że trudno znaleźć ideał, ale czekam na kobietę prawie 40 lat i nic.:)