Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Poprzednia wiadomość | Następna wiadomość |
A. Kwaśniewski zabiera się za "walkę nietolerancją i antysemityzmem" |
Muszę się tym razem zgodzić z Adamusem całkowicie. Niektórzy biorąc psa nie wiedzą z jakimi kosztami się wiąże utrzymanie jego. Niemal maksymalne stawki tego podatku podyktowane są tym, że uzyskane w ten sposób pieniądze przekazywane są na utrzymanie łomżyńskiego przytuliska dla psów- poinformował prezydent Łomży, Jerzy Brzeziński. W Łomży zarejestrowanych jest około 2 tys. psów i aby wyeliminować uchylanie się od opłat rozważane jest wszczepienie chipów elektronicznych zarejestrowanym czworonogom. Pies – najbliższy przyjaciel człowieka – w Łomży jest obłożony jednym z najwyższych podatków w kraju. Ba..., w przyszłym roku, zgodnie z propozycją prezydenta Jerzego Brzezińskiego, podatek ten wzrośnie jeszcze o 2 złote. Za każdego psa łomżanie zapłacą 53 lub 43 zł. Stawki uzależnione są od tego gdzie mieszkają. Co ciekawe blokowy kundel jest droższy niż rasowy pies z willi. Zgodnie z ogólnopolskimi przepisami stawka tego podatku w 2006 roku nie może przekroczyć górnej granicy 53,21zł. W Łomży prezydent proponuje aby za blokowego czworonoga płacić tylko o 21 groszy taniej (w tym roku do górnej granicy brakowało nam aż 1,90 zł) czyli po równe 53 zł. Psy mieszkające w domach jednorodzinnych, tak jak w tym roku byłyby o 10 złotych tańsze czyli po 43 zł. To jedne z najwyższych stawek podatków w kraju. Dla porównania w Warszawie psi podatek w tym roku wynosi 1,00 zł (słownie: jeden złoty zero groszy). W uchwale nie ma ani słowa o ulgach: http://www.lomza.pl/bip/index.php?wiad=2969 Pozdrowienia.
|
Odpowiedz na tę wiadomość | Wyświetlaj płasko | Nowszy wątek | Starszy wątek |