A nie prościej skontaktować się z p. Zalewskim albo p. Warecem? Idziesz na strzelnicę i pytasz o możliwość zwiedzenia fortów - tylko faktycznie weż pod uwagę że w tej chwili wszystkie są w prywatnych rękach. Najlepiej zachowany jest fort 1, tylko teraz właściciel okratował wejścia do schronu pogotowia skąd można się było dostać do kaponiery.
Tak przy okazji kilka zdjęć.