4lomza.pl/

Niedawno byliśmy świadkami ceremonii otwarcia ul. Wiosennej. Od tamtej pory kilka razy zdarzyło mi się jechać tą uliczką. Oczywiście uważam tą inwestycję za trafioną, bo ta część Łomży pod względem drogowym była najbardziej zaniedbana. Wyremontowana ul. Wiosenna tworzy całkiem nowy obraz dzielnicy Zawady Przedmieście. Podczas przejazdów dało się jednak zauważyć co najmniej dwa ważne mankamenty. Po pierwsze bardzo gęsto rozstawione progi zwalniające - 4 sztuki na około kilometrowym odcinku drogi - przez co próg \"przeskakujemy\" co około 200 metrów. Z jednej strony spowalnia to ruch pojazdów, przez co droga jest bezpieczniejsza dla pieszych i rowerzystów. Z drugiej strony ten rodzaj progów jest bardzo nieprzyjemny do przejazdu nawet przy niewielkich prędkościach. Pokonując te przeszkody należy praktycznie się zatrzymać. Częste pokonywanie tych progów może doprowadzić stan amortyzatorów do ruiny. Druga sprawa to wielka kałuża, która powstaje w czasie deszczów mniej więcej w połowie odcinka drogi (w najniżej położonym miejscu). Wczoraj ta kałuża miała kilkadziesiąt metrów długości i do kilkunastu centymetrów głębokości. Strach pomyśleć co będzie przy większych opadach.
Mimo tych mankamentów należy inwestycję uznać za potrzebną i w miarę udaną. Władze powinny jednak zapoznać się z powyższymi problemami i podjąć jakieś działania.

---
http://www.geodezjalomza.pl/

A co będzie jak zaraz ta kałuża zamarznie?

__________________________________________________________
Bądź miły dla osób, które mijasz wspinając się w górę po drabinie kariery.
Spotkasz się z nimi, kiedy będziesz schodził.

Zgadzam się i słyszę i widzę , że mówi się o tym problemie. Bo rzeczywiście to samo mogę napisać i potwierdzić. Myślę, że podczas większej ulewy droga będzie w tym miejscu na pewno nie przejezdna.

może to po święceniach z kropidła ta woda w tej kałuży :)) bo jak donosi tutejszy portal \"Wiosenna otwarta i poświęcona\"

I trochę za dużo jest tych progów zwalniających. Jednak wolał bym jeździć na około bo szkoda mi zawieszenia.....

Ja myślę, że było ok ale PiSuary przyjechały i jak to zwykle bywa wszędzie tam gdzie się pojawiają nadchodzi pech. Jeździłem tą ulicą gdy jeszcze nie była odebrana i po deszczach wszystko było ok.

Wczoraj w czasie deszczu wyglądało to jeszcze \"lepiej\"



---
http://www.geodezjalomza.pl/

POWINNI ZDEMONTOWAC TE PROGI I BYŁBY SPOKÓJ !

Nie jestem przeciwnikiem samej idei tworzenia progów zwalniających. W niektórych miejscach mają one sens. Natomiast na tej ulicy są one rozmieszczone zbyt gęsto i są bardzo nieprzyjemne do przejazdu. Powiedziałbym nawet, że są dosyć agresywne dla amortyzatorów.

---
http://www.geodezjalomza.pl/

Cytat:

POWINNI ZDEMONTOWAC TE PROGI I BYŁBY SPOKÓJ !

i wtedy wszyscy jeździliby 80-ką

Kałuża powstała z tytułu wciąż trwających prac przy kolektorze odpływowym, budowanym
na zapleczu cmentarza. Ukończenie budowy kolektora spowoduje swobodny odpływ wód
deszczowych z jezdni.

!!!!!!!!!!!!!!! blondloczek1 pierwszy raz w życiu napisał coś mądrego ;)

W takim razie jeden z problemów będziemy mieli rozwiązany. Teraz należy mieć nadzieję, że ktoś w UM zareaguje na problem progów zwalniających.

---
http://www.geodezjalomza.pl/

w europiie zachodniej już progów się nie buduje tylko zwezenia do jednego pasa w Olsztynie też jest kilka takich ulic

W Europie zachodniej jest tez inna kultura jazdy i holernie duze mandaty szczegolnie za wykroczenia w terenie zabudowanym. Zreszto wiekszosc pedzacych na zlamanie karku rodzimych kierowcow po przekroczeniu granicy nagle staje sie pokorna jak baranek.

przypominam, że to uliczka osiedlowa a nie droga expresowa. jak ktoś chce szybko jeździć to może korzystać ze zwykłych ulic

Przypominam, że droga ta została wykonana między innymi dla wygody mieszkańców a nie po to, żeby każdy przejeżdżający zwalniał co 200m niemal do zera.

---
http://www.geodezjalomza.pl/

Tak zdecydowanie wystarczyłaby połowa tych progów. Mam nadzieje że ktoś to zdemontuje.

Nie musiscie tam jezdzic to jest zrobione dla tych co tam mieszkaja zeby mieli latwy dojazd do swoich posesji .PROGOW JEST WSAM RAZ !!!!Ma byc bezpiecznie dla mieszkancow a wy tam jezdzic nie mosicie macie glowne ulice do jazdy

Ulica została zrobiona ze środków publicznych, więc powinna służyć społeczeństwu, bez względu na to czy ktoś tam mieszka czy ma działkę czy jeździ dla wygody.
Mała poprawka, progów jest 5 - chyba największe jak dotychczas zagęszczenie progów w przeliczeniu na kilometr drogi.

---
http://www.geodezjalomza.pl/

Na ul. Kamiennej nie byłeś?? Tam też jest duże zagęszczenie a ulica też jest przelotowa. Na dobrą sprawę to przed wszystkimi przejściami dla pieszych też powinny leżeć progi zwalniające.

W takim razie poco wydawać kasę na remonty i budowy dróg jak to samo było przed remontem cały czas max 20 km/h a na progu to prawie na wstecznym bo aż zęby bolą jak się przejeżdża przez ten szmelc .

Rozpieprzyc progi. To droga publiczna za publiczna kasę zatem dopuszczalna prędkość to 50 kmh.

Poza tym co już wcześniej pisałem, kolejny argument jest taki, że tą drogą w sezonie jeździ wielu rowerzystów. Przez te progi zwalniające będą zmuszeni jeździć chodnikami. Objeżdżanie pomiędzy progiem a krawężnikiem, gdzie jest kilkanaście cm przestrzeni jest niebezpieczne i bardzo uciążliwe dla rowerzysty.
Tego typu progi są najgorszym rozwiązaniem. Jako dobry przykład progów mogę podać te na parkingu w Venedzie, które są podobnej wysokości, ale znacznie łagodniejsze w podjeździe. Na te z ul. Wiosennej i ul. Kamiennej trzeba praktycznie wyzerować prędkość.

---
http://www.geodezjalomza.pl/

Jeżeli już progi to najlepsze byłyby betonowe progi sinusoidalne:


Coraz częściej stosowane w Polsce, a co jest normą np. w Holandii. Zaprojektowane pod określoną prędkość. Przejeżdżasz wolniej - praktycznie nie poczujesz progu. Jedziesz szybciej - przygotuj się na wyraźny dyskomfort. Nie powoduje drgań tak jak przy obecnych progach, nie podwyższa się poziom hałasu ani spalin. Beton zapewnia, że każdy próg będzie miał identyczną charakterystykę i nie zmieni się ona po jakimś czasie, co jest prawdopodobne przy progach brukowanych. Stała prędkość 30 km/h i przejeżdżasz całą ulice bez żadnych niedogodności.

Choć przekładając to na realia naszego miasta to powinny tam znaleźć się chociaż długie brukowane progi takie jak ten:


Progi, które znajdują się tam teraz to pomyłka. Są to progi podrzutowe, których zabronione jest stosowanie na drogach publicznych.

Za hajs podatników baluj .

Artykuł na powyższy temat:
http://tvitv.pl/2016/11/02/progi-zwalniajace-na-zalanej-wiosennej-koscia-niezgody/
Wymijająca odpowiedź urzędnika.

---
http://www.geodezjalomza.pl/

Jak barany nie umieją normalnie jeździć to potem są takie kwiatki

Zamontowane zostały takie progi tylko dlatego, że są najtańsze, a teraz na siłę próbuje się ich bronić.
Ratusz powołując się na rozporządzenie ministra infrastruktury zapomina o zapisie mówiącym o zakazie stosowania progów podrzutowych na drogach publicznych. Przed progami powinny znaleźć się również linie poziome P-25. Bez tego próg jest oznakowany nieprzepisowo. O jakiej więc zgodności z wymogami technicznymi się wspomina?