4lomza.pl/

Witajcie w te piękne- ciepłe wakacje.
Już lada moment skończy się laba - ale dopóki trwa - warto to wykorzystać. Teamat stary jak świat : w co albo gdzie się bawić - szczególnie gdy przyjdzie piatek, sobota lub niedziela. Otóż nie wiem jak Wy - ale ja sprawdziłam ostatnio całkiem fajny lokal - dyskotekę w Koźle. Jest duża sala, dobra muzyka (i sprzęt) miła obsługa - i ekstra zabawa do rana. Byliscie tam może? Polecam - miłej zabawy! :)

No tak sie składa że ja tam byłem. Lokal ten, jest pewnego łomżyniaka, który na stałe mieszka w New Jersey, i tam własnie "siedzi" w tym fachu. Lokal wart polecenia, tylko szkoda że trzeba najpierw tam dojechać.

nie ma to jak kryptoreklama..

MoJe ŻyCie To MentoR.

A może ktoś coś w Łomży by polecił !? ;>

W Łomży to tylko Atom. W każdym innym miejscu w Łomży (o ile jest już coś otwarte po 22:00 :) jest za głośno (dudnienie i ogólne przesterowanie dźwięku, np. Europa, kiedyś Rampa) i za śmierdząco (dym nikotynowy) :(
Tak naprawdę dla niepalących nie ma żadnego klubu. A wystarczyła by chociaż klimatyzacja.

Miłej zabawy :)

--
Samotność to emocjonalna trzeźwość.

markac:

Europa to teraz 7 kier, a nie "dawna Rampa"... widać żeś na bierząco

W Rampie akurat przesterow nie ma, o "dudnieniu" nie wspomnę, bo te to tylko w atomie uświadczysz.

Tak to już jest, ,,didżeje''(hehe) myślą ze lepiej muza jest przyswajana jak wszystkie czerwone diody na wskaźnikach sie palą ;D prr prr i zabawa na całego ! :D

Nie tylko w Łomży ale tez w najbliższej okolicy tylko Klub Atom :)


Reaper dudni to Ci w tej pustej główce.

...ludzie rozmineli się z wartościami...

Reaper:

"Europa to teraz 7 kier, a nie "dawna Rampa"... widać żeś na bierząco""

A kto napisał, że Europa do dawna Rampa? Pisząc dawna Rampa, miałem na myśli Rampę jeszcze przed przebudowaniem. Teraz to bardziej restauracja. Tam chyba najbardziej przesadzali z decybelami. Myślę, że to już trzeba mieć jakieś kłopoty ze słuchem, żeby tak głośno puszczać muzykę, a nie każdy musi je mieć, o czym należy pamiętać. Dla mnie liczy się przedewszytskim jakość granej muzyki, nie jej głośność.

--
Samotność to emocjonalna trzeźwość.

Spoko. Ten przecinek w tym co napisałeś mógł zmylić.

A co do obecnej tam sytuacji - ja wiem, czy restauracja? Przyjść posiedzieć ze znajomymi przy piwku i normalnie puszczanej muzyce można, zjeść też z resztą (ach ta pizza...).