4lomza.pl/

Witam Mam dylemat :P
Co byście wybrali ? Pracować w dobrze prosperującym biurze 8 ha dziennie za 1000 - 1200 zł czy być kierowca ciężarówki 10- 14 ha dziennie za 2500 - 3000 zł?

pytanie : kawaler czy żonaty ?
jazda po kraju czy za granicą ?
co bardziej lubisz robić ?

Wybór należy do ciebie :):):)

Kawaler :P Na początku po kraju.
Co lubię robić to nie ma znaczenia. To jest dość ciezki wybór pod względem finansowym bo z jednej strony sie nie napracuje i zarobie 1000 zł a z drugiej strony będę harował 10-14 ha i zarobie 3000 zł.

lepiej nic nie robic,lezec bykiem.

ciężarówkę, w biurze w jednym miejscu zgnić można

http://yarrok.blogspot.com/2008_04_24_archive.html
http://moto.money.pl/ceny-paliw/

to sie rzeczywiście napracujesz jeżdząc cięzarówką. Obie prace są lekkie bo nie pracujesz fizycznie

Kierowca ciężarówki. Jeżeli Ci się nie spodoba, to zawsze możesz zmienić pracę.




No pain, no gain.

Ale tyle jest teraz wypadków, rożnego rodzaje kontrole, mandaty, pozwolenia, haracze to też trzeba brac pod uwagę

Ja bym wolał na kierowcę a jak nie pasuje to oddaj mi tą robotę, chętnie zaryzykuje biorąc na siebie te wypadki, kontrole, mandaty, haracze i różne napady.

a kierowca gdzie??< chodzi mi jaka specjalizacja np. pasze czy cos innego>
jesli kierowca tira fakt moze i kasa kusi ale moze byc tak ze bedziesz w srodku nocy budzony po to by jechac z jednego miejsca w drugie i to moze zajac ci nie 10 godzin tylko wiecej kazdy kierowca musi miec po pewnym czasie przerwe a i dla własnego dobra bedziesz potrzebował snu,
ja bym prace za biurkiem wybrała na twoim miejscu , przepracujesz 8 godzin i spokojny jestes i na miejscu o nic sie nie martwisz..rodzina blisko.
ale to juz Twoja decyzja:)

Ja bym brał kierowce ale nie wiem jaka jest twoja sytuacja , jezeli mieszkasz z rodzicami i nie potrzebujesz kasy to i mozesz opierdzielac sie w biurze . Druga sprawa do jazdy nie kazdy sie nadaje zebys przypadkiem nie przysnoł po 8h jazdy i sie nie obudził w rowie .

po pierwsze podaj jakie masz uprawnienia do jazdy dużymi samochodami bo tu czuję mataczenie , po drugie na długich trasach jedzie zawsze dwóch kierowców nad którymi czuwa tachograf

to ty szymonek mało wiesz :D skoro wysnuwasz takie stwierdzenia.

Gdzieś ty widział w tirze dwóch kierowców,chłopaku.

wiem bo mój kolega z Łomży jeździ po całej europie właśnie takimi samochodami a jest zatrudniony w warszawskiej firmie transportowej

Zaraz zaraz Przyjmijmy że to będą krótkie trasy np: w firmie budującej drogi, przewóz materiałów budowlanych itp, z drugiej strony (chodzi mi o prace w biurze ) czy 1000 zł w dzisiejszych czasach na coś starczy? Na coś więcej?:P

hehe zależy ile i na co wydajesz:)

szymonek-we dwóch? to może jeden z nich się uczy? hehe pierwsze słyszę żeby po dwóch kierowców w trasę jeździło:) ot dziwo:D

kobieta powinna być na salonach damą w domu matką a w sypialni dziwką

Szymonek cos tam kiedyś słyszał ale akurat to jest prawda. Są firmy które obsadzają po 2 kierowców na jeden ciągnik i są wysyłani w bardzo długie trasy i zazwyczaj jest tak że jeden śpi a drugi jedzie i na odwrót.

pod warunkiem ,ze jest miejsce do spania hihi