4lomza.pl/

Witam. W nocy z 27 na 28 na osiedlu Księżnej Anny ktoś okradł auto mojego koleżki, który świętował u mnie narodziny mojego pierwszego syna. Z auta zginęła torba od laptopa ale bez komputera, która zawierała kasę i dużo dokumentów. Dla złodzieja te papiery są nieprzydatne ale mój kolega jest ratownikiem medycznym i miał tam zaświadczenia, których może potrzebować do wykonywania zawodu i dalszego kształcenia się w tym kierunku. powtórne wyrabianie papierów to duża strata czasu przy naszych urzędach.
Kasy było dużo więc na pewno się zadowolił łupem, ale jeżeli ma trochę rozsądku to niech odeśle papiery listem anonimowym bo właśnie tego ratownika może zabraknąć jak sam bedziesz potrzebował pomocy. Na znaczek pocztowy na pewno wystarczy.

co za idiota zostawia pieniądze w samochodzie i to zapewne w torbie na widoku. Gratuluje cwaności, żaden złodziej by się nie skusił....

do gazety napisz..

lajer tu nie chodzi o tą kasę. tylko jak stałeś kiedykolwiek w urzędzie i próbowałeś cokolwiek załatwić to zrozumiesz.

http://demotywatory.pl/2134070/Dziekuje-rzeszowskim-studentom

można??

prosze , prosze, uczciwi zlodzieje
czy mocno potrzebujacy uzaleznieni , tzw male pijaczki wypierdulki

w którym to miejscu dokładniej było ?

Nie chce cie martwic ale prawdopodobnie niepotrzebne rzeczy dawno wyladowaly w koszu.Jemu zbedny balast nie jest potrzebny.Bierze to co dla niego jest dobre reszta kosz lub inne miejsce.Oczywiscie zdarzaja sie uczciwi odsylajacy dokumenty do domow ale stos papierow?????
Ciekawe....no ale zycze szczescia...a moze tym razem.

Ziemia jest piekłem innej planety.

To było na Księżnej Anny,przy bloku nr.9.
Wiem że szanse na znalezienie są marne i rzeczywiście jeżeli złodziejem był jakiś małolat to pewnie wszystko jest w koszu. Ale niektórzy złodzieje to ludzie wbrew pozorom myślący i liczę że ten taki właśnie był. Przecież jak odeśle teczkę to nikt go po zapachu z koperty nie znajdzie :-) to nie CSI
A jestem w stanie pogrzebać w tym koszu o ile wskaże do którego wywalił. Niczym nie ryzykuje.

człowiek chciał sie pobawić , został zaproszony a tu go okradli... Mam nadzieję ze chociaz sie dobrze napił i najadł u ciebie :P Torbe mogl wziąść ze sobą do ciebie do domu, chyba ze specjalnie zostawił zeby zrobic test swojego nowego alarmu w samochodzie :) Apeluje do zlodziejaszków. Miejta serca i oddajta dokumenty :)

za lekkomyślność trzeba słono płacić

onaion

a to bylo o 3:46 bo akurat papierosa palilam i alarm sie wlaczyl;] ale ten samochod to chyba na szczycie stal co??;]

Z tym oddawaniem to bywa różnie. Kiedyś znajomy młody chłopaczek znalazł w krzakach niedaleko parkingów papierową teczkę z różnymi papierami i fakturami, pomyślał że pewnie skradziono je z któregoś samochodu i następnie wyrzucono, z faktur znalazł adres i nr.tel. pomyślał zadzwonię i powiem co i jak i tak zrobił. umówił się z gościem że tam i tam przyniesie o tej i otej godzinie, w zasadzie okozało się że to nie daleko i może gościu da mu na jakąś flaszkę.Tak zrobił okazało się że na miejscu czekała policja i się nim zaopiekowała: zabrali go na komendę w celu złożenia urzędowych wyjaśnień w tym czasie druga ekipa przeprowadziła w domu rewizję wszystko poprzewracając do góry nogami, znalezli jakieś pierdółki nic nie znaczące ale ich interesujące po kilku dniach wyszedł no i jeszcze kilka dni stracił na spacery na policję i wyjaśnianie jakiś tam pierdułek i co? na co możemy liczyć ? Powiedział że w życiu nic więcej nie podniesie i wolał by rękę w G...o wsadzić nic komuś starać się w czymś pomóż.

angella

trzeba uwazac bo licho nie spi