4lomza.pl/

http://www.4lomza.pl/index.php?wiad=19788

Synku,
jak nie znasz znaczenia słów, to nie używaj, bo błazna z siebie robisz.))

..i król i pionek po skończonej partii wracają do tego samego pudełka.

Rowerzysta wszedł bezpośrednio pod motocykl. Kierowca nie miał szans na ominięcie. Fakt, że prawdopodobnie motor przekroczył prędkość, ale mimo wszystko gość z rowerem źle ocenił sytuację.

Nie miał szans na wyhamowanie bo jechał zbyt szybko. Ewidentna wina motocoklisty.

Sformułowanie w tytule bardzo nieeleganckie.

należy odróżniać ,,mende,, od ,,menta,,

..i król i pionek po skończonej partii wracają do tego samego pudełka.

dobra już nie wnikajcie czy menda czy menta czy srenda!! kazdy wie o co chodzi!!! NIGDY NIE PISZECIE NA TEMAT TYLKO ZAWSZE OBOK TEMATU
!!! ŚMIESZNE!!

Jeżdżą jak chcą, już nie wspominając o prędkościach, przykładowo na Giełczyńskiej najdłuższy odcinek między pasami nie przekracza 150m, więc jaką prędkość logicznie myślący kierowca mógłby rozwinąć? Do tego nasza policja pięknie to skomentowała i zazwyczaj winny jest ten który jest najbardziej poszkodowany. Żenada.

http://alturl.com/gihw