poniedziałek, 04 sierpnia 2025 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
Hodowle psów

Witam, czy ktoś zna numer telefonu hodowli w Małym Płocku i Konarzycach?



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

czarne suki

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów


Konarzyce(086) 218 12 95

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

i prosić Mariana

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

O jakie rasy konkretnie chodzi

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

jeden: chodzi mi o bokserka;)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów



Ty masz bokserka?Tylko ci sie wydaje.
Patrzysz rano w lustro na swoj oslimaczony
ryj i myslisz ze to bokserek.
Ciezko odroznic!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

bokserki o ona widziała u swoich klientów

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów



_maly_

Zobacz,jakie czasy.Suce w schronisku internet zalozyli!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

patrzę, że posty tej spamerki zniknęły;)

a numer do hodowli w Małym Płocku ma ktoś???

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Skoro to hodowla to numer powinien być na ich stronie www. Jeśli nie mają strony - szukaj po przydomku, coś powinno być w internecie. A jak nie mają przydomku to wiej ile sił w nogach i zatrzymaj się w schronisku - stąd powinno się brać kundelki, nie od pseudochodowców.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

ola** znow zaczynasz te dyskusje o pseudohodowcach? Chyba nikt o to nie pytal, dziewczyna chciala nr telefonu do hodowli...




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Numeru do Płocka nie mam ,ale jak chcesz to mogę Ci wytłumaczyć gdzie ten gość mieszka

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

W Małym Płocku i Konarzycach nie ma żadnych hodowli psów, więc nie wprowadzajcie w błąd. Są tylko mnożarnie.
Najbliżej Łomży jest renomowana hodowla w Łapach. Ich adres:
http://www.jednanamilion.pl/

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

MiYu a co powiesz na to?

http://maxrobota.pl/kontakt.html

Nie glupio tak obrabiac komus tylek, nie wysilajac sie nawet na sprawdzenie podstawowych danych, co zajelo mi jakas minute?




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

maly: okey, to powiedz jak tam dojechac.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Hodowle psów
Autor: _maly_ (---.elomza.pl)
Data: 30-07-11 19:55

i prosić Mariana

jak zorientowana ostra suczka pawel z navary kto jest jego panem heheh

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Pewnie, że zaczynam i będę zaczynać, społeczeństwo trzeba edukować przez internet jeśli szkoła i rodzina tego nie zrobiła ;)
Jeśli hodowla nie sprzedaje psów z rodowodami to nie jest hodowlą tylko pseudohodowlą (rozmnażalnią jak kto woli), co niestety niektórzy mylą. I moim osobistym zdaniem hodowla papierowa, sprzedająca psy cichaczem bez papierów również jest pseudohodowlą.
Dran - nie sądzisz, że strona, którą podałeś jest co najmniej dziwna? Poza adresem nic mi nie mówi, może Tobie tak. Na pewno zniechęciłaby mnie do kupna.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Hodowle psów
Autor: siwysiwy (---.centertel.pl)
Data: 30-07-11 20:36



Ty masz bokserka?Tylko ci sie wydaje.
Patrzysz rano w lustro na swoj oslimaczony
ryj i myslisz ze to bokserek.
Ciezko odroznic

NARKOMANIE TY NIC NIE MASZ BO PRZY TOBIE WSZYSTKO ZDYCHA

A BOKSEREK TO MALY BOKSER IDIOTO
TE TWOJE CIO_TOWE ZDROBNIENIA HHAHAH

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Ty masz bokserka?Tylko ci sie wydaje.
Patrzysz rano w lustro na swoj oslimaczony
ryj i myslisz ze to bokserek.
Ciezko odroznic

WIDZIALES SIE DZIADYGO?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Hodowle psów
Autor: _maly_ (---.elomza.pl)
Data: 30-07-11 20:37

bokserki o ona widziała u swoich klientów

ONA CZYLI OSTRA SUC_KA PWEL BIALO.....HEHEHEHEHH W BIURZE HHEHE

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Hodowle psów
Autor: siwysiwy (---.centertel.pl)
Data: 30-07-11 20:54



_maly_

Zobacz,jakie czasy.Suce w schronisku internet zalozyli

NA SPOKOJNEJ JEST INTERNET?W OBORZE?SU_KA PWEL Z NAVARY MA INTERNET?HEHE

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

RYJA TO TY MASZ CWE_LU Z CZERWONEGO BORU LOLKU

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

ola** ja nie wnikam co by Cie zachecilo lub zniechecilo do kupna. Pisalas, ze hodowla powinna miec strone i przydomek... Ma strone? Ma przydomek? Juz nie mowiac, ze posiadanie strony, to nie jest zaden wymog, tylko zwykle dzialanie marketingowe, nie kazdy jest do tego zobowiazany.
Teraz bedziesz ustalac kolejne kryteria? Wybacz, ale edukowaniem nazywasz jakies swoje subiektywne pomysly na to, co jest hodowla, a co nie jest... Tylko, ze Twoje poglady nie sa jakims ogolnie obowiazujacym standardem wez prosze pod uwage, zanim kolejny raz zaczniesz kogos obrazac.




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Zacytuj moją wypowiedź, którą kogoś obrażam :)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Dran, ciekawe co to niby za hodowla, skoro szczenięta nie mają rodowodu, a niektóre psy w swoich "rodowodach" mają wpisanych przodków NN :)
Rzeczywiście stronkę maja oryginalną, zwłaszcza język.
Co do rodowodów - byłam, widziałam na własne oczy, a gdy zaczęłam dokładnie dopytywać się o pochodzenie i przodków konkretnej suczki, zostałam wyproszona.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Tak więc zanim na kogoś naskoczysz i go o coś posądzisz, sam najpierw sprawdź ;>

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Deborah, zanim zakupisz pieska w Małym Płocku upewnij się, że jest zdrowy, dość często psiaka można tam nabyć z parwowirozą.






http://www.youtube.com/watch?v=s8hSBU7qz6g

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

dziękuję za rady i spostrzeżenia;)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

ola** pamietam po prostu wczesniejsze dyskusje, na ten sam temat i wszelkie cechy przypisywane "pseudohodowcom" :) Przy czym chyba nawet w temacie dotyczacym tej samej hodowli zdarzylo Ci sie napisac, ze to niezarejestrowana pseudohodowla, o ile pamietam :)

MiYu no jesli zaczelas dopytywac w podobnym tonie jak sie na forum wypowiadasz na temat hodowli, to wcale mnie mocno nie dziwi wyproszenie :) Co do przodkow, to sa wpisani w rodowodach w koncu i majac informacje mozesz sobie szukac i sprawdzac do woli, do ilu tylko pokolen wstecz dasz rade...
Jakie tam konkretnie rodowody maja psy, to ja nie wnikam i nie sprawdzalem, natomiast skoro hodowla jest zarejestrowana, psy sa wystawiane itd. to chyba troche przesada jest ciagle rzucanie "pseudohodowcami".
Naprawde, zachowujecie sie tu, jakbyscie mialy monopol na decydowanie kto ma prawo sie nazywac hodowca, a kto nie... I toczymy te dyskusje pewnie od roku albo lepiej, wiec nie sadze, zeby cos sie zmienilo.




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Co do tego, ze szczenieta nie maja rodowodow, to troche dziwne, skoro widzialem psy z medalami, pochodzace z tej hodowli... (fakt, ze ladnych pare lat tam nie zagladalem, ani sie tym nie interesowalem), chyba jednak cos tam z hodowla maja wspolnego...




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Chyba muszę się przejechać do tych hodowli i zobaczyć to na własne oczy. Na forum mają tak znakomite opinie, cudowne, zdrowe psy, do tego taki wybór ras, a w internecie o nich cicho. Dziwne. MiYu, jedziemy razem? Udamy ciemne, niech nam hodowca tłumaczy ;)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

ola** tu chodzi tylko i wylacznie o to, ze usilnie mieszacie wszystkie hodowle z blotem. Wychodzi na to, ze do hodowli to mozna zaliczyc tylko 2-3 najlepsze w kraju, a cala reszta trzyma kundle i powinna miec zakaz zblizania sie do zwierzat...
Ja sie nie zgadzam, ze dobry pies to tylko taki za minimum kilka tys zl i najlepiej z linia przodkow udokumentowana do 200 lat wstecz.




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

A co do zdrowia psow, wlasciciel jak widac jest lekarzem weterynarii, ale domyslam sie, ze Wy dziewczyny i tak znacie sie lepiej :)




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Też się z tym nie zgadzam - kundle górą! Ale kundle ratowane/przygarniane/adoptowane, a nie kupowane za grube pieniądze. Co więcej bywa tak, że pies z papierami jest tańszy niż bez. Przodkowie w rodowodzie są między innymi po to, żebyś nie kupił psa ze skłonnością do pewnych chorób, to nie jakaś fanaberia, a zabezpieczenie przyszłości tego konkretnego psa.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Blagam, daruj... Po pierwsze, jesli ktos chce placic za "kundla" to co Tobie to przeszkadza? :) Pies z papierami tanszy niz bez? No to juz chyba prawdziwa rzadkosc...
Zaden papier nie uchroni psa przed chorobami i smiercia. A ryzyko kupowania "kundla" nie jest takie duze, jak niektorzy chcieliby je przedstawiac.
Tym bardziej, ze jak juz pisalem, hodowla zarejestrowana, psy wystawiane, wlasciciel weterynarz, ale Wy nadal wiecie swoje :) Mam wrazenie, ze jak juz sobie cos zalozycie, a fakty mowia inaczej, to tym gorzej dla faktow...
Najpierw strona i przydomek mialy byc ta granica miedzy pseudohodowla i hodowla, teraz to juz za malo, teraz moze ktos za malo sie udziela w zwiazku, moze za malo sie reklamuje w internecie, moze jeszcze cos innego... Widze, ze granica jest bardzo plynna :)
Sorry, ale nie kazdy ma az takie wymagania co do psa, tak samo jak sa pewnie ludzie, dla ktorych wszystko "ponizej" Ferrari, to nie samochod, a jednak wiekszosc jezdzi czyms znacznie skromniejszym i nie narzeka...




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Tak.Koleżanka ola** ma zawsze racje.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Moim zdaniem warto przejechać się do hodowli i zobaczyć, co się w niej dzieje na własne oczy, zanim wyda się wyrok.



Faktem jest, że nie znam żadnego psa z tych naszych okolicznych hodowli. Przeczytałam na forum, że są tam "psy porodowodowe, jak równiez z papierami". A to już ewidentnie świadczy przeciw nim.

Nie ma czegos takiego, jak pies porodowodowy (to jest kundel lub pies w typie rasy). Tak samo "siódmy z miotu, to nie ma rodowodu" to bzdura. każdy pies z legalnej hodowli dostaje metrykę (która jest podstawą do wyrobienia rodowodu). W żadnej hodowli oficjalnej, zarejestrowanej nie powinien odbywać się handel psami bez papierów. Nie tylko ze względów etycznych.

Właściciel nie rejestruje miotu, czyli oszczędza na składkach, przeglądach hodowlanych, ale za to na maksa eksploatuje sukę, a w regulaminie Związku jest napisane, ile razy suka może miec małe. Cena za zdrowego szczeniaka też musi być stosunkowo wysoka, bo odchowanie zdrowego psa kosztuje, zwłaszcza jak dochodzą do tego opłaty związane z legalną hodowlą.

Psy w typie rasy (czyli takie bez rodowodu) moim zdaniem można wziąć od kogoś, komu "pusciła się";) i oszczeniła w domu suczka rasowa. A nie z miejsca, gdzie psy siedzą w klatkach i idzie masowa produkcja "słodkich kuleczek", które siedzą ubabrane we własnych odchodach, mają choroby zakaźne itd itp. A matka ma zanik mięśni w łapach bo tylko leży w połogu lub ciąży. Po dwóch- trzech latach taką sukę się wyrzuca lub zabija, bo nie nadaje sie już do rodzenia, bierze się następną i klienci nieświadomi niczego nadal mogą się cieszyć ślicznym "joreczkami" lub "labladorkami"

:/

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Draniu, ja wiem, że Ty lubisz się pokłócić, ale nie przypisuj mi czegoś, czego nie napisałam tylko dlatego, że nie masz argumentów.

Proszę, przykład prawdziwej rzadkości znaleziony w 3 minuty na allegro:
Pies z papierami, 900 zł:
http://allegro.pl/cena-szczenieta-do-wyboru-york-yorki-rodowod-i1737867270.html
Psy bez papierów, 1400 i 1500 złotych:
http://allegro.pl/yorki-york-dowoz-gratis-miniaturka-12-tygodni-i1740158248.html
http://allegro.pl/york-yorki-sliczny-miniaturowy-piesek-i1727108079.html

Zaczęłam w tym miejscu znów pisać o sensie rodowodów, o sytuacji schronisk i pazerności pseudohodowców, ale Ciebie Draniu już nie posądzam o to, że zrozumiesz. Gdybyś jednak chciał po raz enty o tym poczytać - szukaj w necie. Ja tymczasem kończę wymianę zdań z Tobą, wolę robić coś, co zostanie uszanowane i przede wszystkim będą jakieś tego efekty, bo tu jak grochem o ścianę.

Deborah - sory, że zrobiliśmy Ci syf z tematu ;) czasem trzeba. Mam nadzieję, że podejmiesz słuszną decyzję o kupnie psa. Tradycyjnie, do poczytania:
http://www.stoppseudohodowcom.org/
http://zwierzak-w-domu.info/index.php?option=com_content&task=view&id=33&Itemid=44
http://www.pseudohodowle.ovh.org/

Pozdrawiam.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

ola** tzn. czego mam Ci nie przypisywac, bo nie wiem do ktorego fragmentu sie odnioslas?

Co do cen, po pierwsze nigdy by mi nie przyszlo do glowy kupowac psa przez allegro, moze tam sa inne realia. Tylko zauwaz, ze link do pieskow z rodowodem jest nieco mylacy, gdyz w opisie aukcji pisze, ze cena jest do negocjacji i od 900 do 2000 zl. Wiec czym roznia sie te szczenieta, ze jeden jest ponad dwukrotnie drozszy od drugiego? I nie wiem, czy w rozmowie nie okazaloby sie np. ze takich po 900 to juz nie ma... ;)
Jezdzac po hodowlach i szukajac psa praktycznie nie stykalem sie nigdy z taka anomalia cenowa, zeby szczenieta bez papierow byly drozsze niz z nimi.

"Zaczęłam w tym miejscu znów pisać o sensie rodowodów, o sytuacji schronisk i pazerności pseudohodowców, ale Ciebie Draniu już nie posądzam o to, że zrozumiesz. "

No domyslam sie, ze o tym wlasnie kolejny raz mialas ochote napisac :) Moze ja nie rozumiem, moze Ty nie rozumiesz... Wrzucasz wszystko do jednego worka, dla Ciebie jest tylko czarne albo biale.
Zabiedzone szczenieta z brudnego chlewa, ze sterczacymi gnatami, suka karmiona chlebem z woda, syf, robactwo itd. oraz hodowla z dobrymi warunkami, zadbanymi psiakami, pod kontrola lekarza itd. ale (bron Panie Boze) sprzedajaca czasem szczeniaki bez papierka, to dla Ciebie jest dokladnie jedno i to samo, nie widzisz zadnych roznic i przypisujesz im dokladnie te same cechy :)

MMonika tez widze pieknie straszysz i opisujesz horrory hodowli, tylko sznoda, ze nie napiszesz, ze to sa juz patologie, a nie standard w hodowli tak wyglada. Ani, ze identyczne patologie zdarzaja sie wsrod hodowcow szanowanych w zwiazku i sprzedajacych tylko pieski z rodowodami...
Nie mowiac juz o tym, ze nie spotkalem sie osobiscie z przypadkiem, zeby ktos zabijal suki i to jeszcze po 2-3 latach.

Co do samej hodowli, to z Waszego punktu widzenia wychodziloby na to, ze rozmnazanie psa jest o wiele bardziej skomplikowane niz w przypadku czlowieka... Zadziwiajace, ze ludzie sie mnoza i nikt nie musi ich naukowo dobierac w pary do rozrodu na podstawie linii przodkow, mozliwosci wystapienia jakichs chorob itp itd :) A pies to normalnie zaraz by sie rozchorowal i zdechl, z powodu wad genetycznych.




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Tak na szybko rzucilem okiem na allegro, wiec dla lepszego obrazu cen dodajmy moze jeszcze, ze ceny bez rodowodow zaczynaja sie od jakichs 400zl, a rodowodowych od 900-1000zl. (pominalem w obu przypadkach jakies pojedyncze oferty z nizszymi cenami)




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Dodam jeszcze, ze sprawdzilem sobie rase, ktora mnie np. bardziej by interesowala... W przypadku Yorka przebitka w dolnych granicach cenowych to jak widac ponad 2x, ale juz np. dla Cane Corso, ceny szczeniat bez rodowodu miescily sie w jakichs 500-1000zl, a rodowodowe 2-3 tys. Przebitka w dolnej granicy jak widac praktycznie x4 i praktycznie nie ma szczeniat bez rodowodu drozszych niz z rodowodem.




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Dran, pisząc krótko, to właśnie Ty przyczyniasz się do mnogości bezpańskich psów.

"Jedziesz" na tym, że łomżyki to wieśniaki i zapłacą sporą kaskę za kundla. To nieuczciwe z kilku powodów.

Nie wiem też, po co tak zawzięcie bronisz pseudohodowli? Przeca "pies rasowy" to wartość obiektywna. Nie ma tu miejsca na dywagacje, czy jest lepszy od tego z papierami, czy gorszy. To kundel i koniec. Jeżeli ktoś chce kundelka, to nie wciskaj mu go za 1000 PLN bazując na jego wieśniakowatości. Łomżyki to wieś i wszyscy, którzy sprzedają im volkswageny i yorki bazują na ich głupocie.

Pozdrawiam.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

adamus nie bardzo pojmuje, jak sie przyczyniam do mnogosci bezpanskich psow, bo ja nawet nie mam psa :) Ale niech Ci bedzie :)

Troche inaczej niz Ty, ja nie uwazam tu nikogo za wiesniaka.

Nie pojmuje tez co jest nieuczciwego, w dokonaniu transakcji, gdy jeden chce sprzedac, a drugi chce kupic... Ale jako zwolennik wolnego rynku, o ile pamietam, zapewne jestes w stanie mnie oswiecic? :)

Wartosc obiektywna :) Dobre :) A kto dokonal tej obiektywnej oceny, ile pies jest warty? :) Towar jest warty tyle, za ile ktos chce go sprzedac, a ktos kupic. Dla mnie np. wazniejszy jest pies niz papierek.
Czemu bronie "pseudohodowli"? Bo drazni mnie wrzucanie wszystkich do jednego worka i nie jestem zwolennikiem fanatycznych wyznawcow jakiejkolwiek idei.
Jesli ktos chce "kundelka" i chce za niego zaplacic, to naprawde nic Tobie do tego, bo kazdy ma swoj rozum i nie potrzebuje pozwolenia. A sposob w jaki wypowiadasz sie o innych jest zenujacy, ale to swiadczy raczej o Tobie, wiec nie wnikam. Masz za to swietny przyklad, czemu wkurzaja mnie "wyznawcy hodowli z rodowodem"... wlasnie dlatego, ze czesto maja bardzo wysokie mniemanie o sobie samych i obrzucaja blotem wszystkich innych.
A jak nie rozumiesz, czemu ludzie kupuja psy bez rodowodow albo volkswageny, to przemysl sobie chocby kwestie zarobkow w Lomzy ;)

Pozdrawiam.




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Dran
Nie spotkałes sie, bo niby czemu miałes się spotkać? To raczej nie jest proceder, o którym głośno i każdy wie. Poczytaj sobie fora hodowców, pojeździj na wystawy, porozmawiaj z ludźmi z "branży" to dowiesz się różnych ciekawych rzeczy o hodofflach i tym, co się tam wyrabia. Widziałam tylko zdjęcia suk, na szczęście nie na zywo, bo straszny widok, o których napisałam, więc nie są to moje wymysły.
Nie tylko lewe pseudohodowle tak robią, te legalne też. Nie będę wymieniać z nazwy, ale wśród hodowców wiadomo, kto sprzedaje psy na czarno i to często chore. I te "hodowle" maja stronki w necie, na których się chwalą "osiągnięciami", płacą składki w Związku. A tylko "przypadkiem" co roku zmieniają nazwę...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

O, znowu temat powraca :)

MMonika a co powiesz na to?

http://wyborcza.pl/1,76842,7021529,Producenci_rodowodow.html

Od tej pani mógłbym kupić psa z czystym sumieniem, bo to legalna hodowla, no i pani aktywnie działa w ZK, prawda?

Wkurza mnie to wasze chrzanienie, że jak ktoś sprzedaje psy bez rodowodu to od razu sodomia i gomoria (inna sprawa, że sam bym w ogóle psa nie kupił, tylko wziął ze schroniska), a jak hodowla legalna to cud, miód i pieski srają tęczą.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

P.S. Link jednak powinien być skierowany bardziej do oli i adamosa, bo MMonika przyznała, że nawet w tych wspaniałych legalnych hodowlach tak się dzieje. No więc skoro tak, to po co mieszać z błotem tych pseudo i bezkrytycznie chwalić legalnych? Wśród "pseduohodowców" też z pewnością jest wielu, którzy dbają o swoje psy, mimo, że nie mają one papierków.

A rzeczy typu rasa, rodowody itp wymyślił człowiek i psu nie jest to do szczęścia potrzebne, ale zupełnie co innego.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

alegroth dokladnie tak, juz kiedys podawalem tez tutaj linka do tej sprawy...
A co do MMoniki, to jej chodzilo o "legalne pseudohodowle", czyli te ktore sa zarejestrowane jako dzialalnosc gospodarcza, ale sprzedaja szczenieta bez rodowodu...

MMonika, jak widzisz na przykladzie, tak jak pisalem zreszta, znani dzialacze zwiazku tez tak postepuja, wiec nie widze roznicy...
Co do tego skad ja moge wiedziec, to to, ze teraz sie nie zajmuje w ogole tematem hodowli, to nie znaczy, ze nie mialem z tym nic wspolnego. I widzialem wiele hodowli i jak to nazywasz "pseudohodowli" i na wystawy jezdzilem i dobrze wiem jak to wszystko wyglada. Wielcy hodowcy madrza sie na wystawach, a po cichu sami kryja suki psami bez rodowodu, jak akurat im pies pasuje albo skupuja szczeniaki z takich "pseudohodowli" i wystawiaja im rodowody jako swoim i duzo takich machlojek moglbym tu opisywac.
A co do zabijania suk, no wlasnie widzialas na zdjeciach, skoro to taki masowy proceder, to czemu sama sie z tym nie zetknelas na zywo? Wiesz dlaczego? Powiem Ci... dlatego, ze te Wasze opowiesci o horrorach "pseudohodowli" to sa z tej samej beczki, co pisanie, ze kazdy ksiadz to pedofil, kazdy lekarz to partacz i rzeznik, a kazdy policjant to lapowkarz i sadysta... Wszedzie sa patologie, wszedzie zdarzaja sie przypadki ludzi bez rozumu i sumienia, tylko ze opowiadanie na tej podstawie, ze wszyscy sa tacy sami jest idiotyzmem. Ale Wasze poczucie swietej misji nie przeszkadza Wam opowiadac bzdur i obsrywac ludzi, ktorych nawet nie znacie. I pisac bajki jak to Wasi kochani hodowcy sa idealni, a cala reszta to w zasadzie kryminalisci...

A wracajac jeszcze do tak czesto poruszanego przez Was zdrowia psow, to chcialbym zauwazyc, ze to wlasnie wychuchane rasowe pieski choruja najczesciej. A opowiesci o tym, jak to caly dobor w hodowli jest skierowany na dobro psow to bzdura... Lubicie powolywac sie na strony i artykuly, to co powiedzie np. na to?

http://ulubiency.wp.pl/gid,10994442,img,10994455,kat,1012383,galeriazdjecie.html?T%5Bpage%5D=1&ticaid=1cc6d

"Rasowe zwierzęta mają często ciężkie życie. Wcale nie dlatego, że trafiają w nieodpowiednie ręce albo muszą ciężko pracować. Raczej od dzieciństwa cierpią na przeróżne dolegliwości zdrowotne i psychiczne – tylko dlatego, że są rasowe. Bo wygląd dla ludzi jest zwykle ważniejszy niż dobro czworonogów."

"Dyskopatia, wypadające gałki oczne, chroniczne zapalenie spojówek, duszności, dysplazja, zwyrodnienia stawów, skręt żołądka. To tylko drobna część ceny, jaką za marzenia hodowców płacą zwierzaki"

"Odkąd psy właściwie nie pełnią już funkcji użytkowych, lecz są po prostu naszymi towarzyszami, los wielu z nich stał się zależny od dziwnych kaprysów. Tak powstają zwierzęta przerasowione, czyli po prostu takie, których wygląd – i psychikę – w drodze selekcji osobników przeznaczonych do rozmnażania zdeformowano po prostu za bardzo."

"Wszystko wskazuje na to, że za hodowlę żywych zwierząt nie powinny się brać przynajmniej dwa typy ludzi: amatorzy… i specjaliści. Ci pierwsi rozmnażają psy oraz koty – najlepiej te modnych ras lub w ich typie – wyłącznie ze względu na wygląd, nie biorąc pod uwagę psychiki.

A miłośnicy rasy? Wstyd przyznać, ale wielu z nich robi dokładnie to samo. Tyle że nie z powodu chęci zysku, lecz dla osiągnięcia własnego wyobrażenia idealnego przedstawiciela rasy. Takim „hodowcom” nie zależy na czworonogach zdrowych, przyjaznych, zrównoważonych. Grunt, żeby się pięknie prezentował na wystawie, zebrał brawa i uzyskał aprobatę sędziów. "




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

To jest zwykłe odwracanie kota ogonem.

Ludzie wiadomej proweniencji kupują "Yorki", "Buldożki", czy ostatnio "Beagle". Nie mają pojęcia o wychowywaniu dzieci, a co dopiero o rasach psów. Mają różowe tipsy i jeżdżą VW "w dizlu".

I dla takich oto bęcwałów istnieją "hodowle" psów bez rodowodu, po rodowodowych rodzicach.

Jeżeli jeden z drugim tego nie potępiasz, to ... ci w oko, możesz mieć własne zdanie.
Ale nie p..., że to fajne, a psa może mieć każdy.

Pozdrawiam.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Ludzie wiadomej proweniencji? Nie wiem dokladnie kogo masz na mysli ;) A kto kupuje Yorki i Buldozki z rodowodem? :) Moze wlasnie ci, co papierkiem pieska chca wyleczyc wlasne kompleksy w tej dziedzinie? ;)

Nie bede nawet dawal sie wciagnac w tak durna dyskusje, bo az wstyd.

Pojecie o rasach psow? Postawiliby Ci 10 psow z rodowodem i bez, a pewnie nie rozpoznasz, ktory jest z papierem, z dokladnoscia wieksza niz wynikajaca z prawdopodobienstwa przy rzucie moneta... :)




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

adamos to może Ty nie odwracaj kota/psa ogonem i odnieś się chociażby się do linku powyżej? Czy może tego nie potępiasz, bo co z tego, skoro jest papierek, a co z psem się dzieje to nieistotne ;) Nie masz na to nic do powiedzenia, to od razu najeżdżasz na wszystkich, którzy się z Tobą nie zgadzają i jeszcze jakieś durne teksty o wychowywaniu dzieci, vw itd.

Ludzie wiadomej proweniencji? Zapewne miał na myśli morderców, dresiarzy, pedofilów, żuli spod sklepu i pracowników urzędu skarbowego.

Fakt, nie ma co się wdawać, bo widać w tym towarzystwie jakiś kult papierka, snobistyczne fanaberie ;)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Co do tego odwracania kota ogonem... Brak argumentow?
Moze to nie prawda? Ciekawe czemu od jakiegos czasu np. owczarki niemieckie poruszaja sie jak jakis paralityk z przykurczem tylnych lap? Bo paru madrali uznalo, ze pies z opuszczonym zadem wyglada ladnie? :) Czemu jamnik z psa mysliwskiego zmienil sie w karykaturalna parowke, ktora nie moze prosto utrzymac wlasnego kregoslupa?
Ten artykul to swieta prawda. Psy przestaly byc uzytkowe i zaczely byc ksztaltowane na wzor surrealistycznych wizji jakichs "znawcow". W naturze przezywaja osobniki najlepiej przystosowane, a w hodowli pod opieka zwiazku? Zachowanie identyczne jak w przypadku kreatorow mody, ktorzy modelki ze zdrowych, pieknych kobiet zmienili w anorektyczne, zaglodzone wieszaki.
Nie dziwne, ze teraz pies musi byc pod ciagla kontrola lekarza... Bo albo mu stawy siadaja albo ma alergie pokarmowa... Faktycznie, wszystko dla dobra zwierzat :) Kupujcie tylko rodowodowe, trzeba byc na czasie ;) A zdrowy, sprawny pies jest "passe" ;)

O i masz druga strone medalu :)




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

kupujcie tylko i wylącznie psy bez rodowodow:) !!! po co wam przeplacac za papierek !

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

a pozniej na 4lomza widac nowy temat ,,KTORY WETERYNIARZ NAJLEPSZY'' :)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Psy rodowodowe to najbardziej chorowite z psow :) Taka jest smutna prawda... Ile razy slyszalem od kogos, ze jego rodowodowy piesek to moze jesc tylko kurczaka, czy cos innego, bo ma alergie pokarmowa? A nie pamietam nawet, zebym slyszal o podobnej przypadlosci u innych psow ;)
Nie od dzis wiadomo, ze najbardziej odporne na choroby i wszelkie warunki zewnetrzne psy, to kundle :) Taka prawda, ze wychuchane w sterylnych warunkach i wyjalowione genetycznie rodowodowce, nie maja w tej konkurencji zadnych szans.




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Nie naskakujcie na mnie i nie odwracajcie moich wypowiedzi. Zgodziłam się, że w legalnych hodowlach robią lewe interesy, podkładają szczeniaki od nierasowych matek (mioty z 10 szczeniakami...?) itp. Napisałam też, że pies bez papierka może być ładny i zdrowy. Potępiam tylko "masową produkcję". Wydaje mi się, że moje myślenie jest generalnie zdroworozsądkowe (może mi się tylko wydaje).

Dawno zostało dowiedzione, że psy rasowe są chorowite, bo sa sztucznie wyhodowane najczęściej z inbreedu (stąd przecież poszczególne cechy rasy miały szansę się ukształtować).

Nie kapuję, czemu wrzucacie posiadaczy psa z papierem do wora z napisem "szpanerzy"? Ja chcę mieć psa o takim właśnie, a nie innym wyglądzie i z nadzieją na charakter przypisywany tej rasie. Nie jeżdżę VW w dizlu, nie mam tipsów itd.

Jest wiele ras skrzywdzonych przez hodowców narzucających wygląd i zmieniających wzorzec na jakąs karykaturę. Widziałam owczarka niemieckiego, który dostał wysoką notę, choć ledwo ciągnął tylne łapy. Sędzie potem stwierdził, że to nie jest pies użytkowy, tylko wystawowy i nie musi byc sprawny.

Przegięcie, ale tego nie robią ludzie, którzy kupują pieski z hodowli, tylko chorzy pajace z jakiegos tam Kennel Club'u, którzy bawią się w boga- stwórcę. Kupowanie takich psów nie przyczynia się do tego, że są one chore i zniekształcone.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

,, Widziałam owczarka niemieckiego, który dostał wysoką notę, choć ledwo ciągnął tylne łapy. Sędzie potem stwierdził, że to nie jest pies użytkowy, tylko wystawowy i nie musi byc sprawny ''

to gdzie ta wystawa byla??? chyba w Hipolitewie kolo Stawisk:) oceniajac psy miejscowego mnozyciela i sołtys sedziowal :)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

MMonika, ok ja się zgodziłem, że to co pisałem to jednak nie do Ciebie ;)
A o VW w dizlu to było właśnie o posiadaczach psów BEZ rodowodu i pisał to adamus ;)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

MMonika no to ja troche inaczej zrozumialem Twoja poprzednia wypowiedz. Generalnie uwazam podobnie, ze tylko masowa produkcja jak najmniejszym kosztem jest szkodliwa. A czemu wrzucamy wlascicieli psow rodowodowych do "worka szpanerzy"? A tak na przekor, zeby pokazac idiotyzm takiego myslenia. Skoro tutaj adwersarze pisza, ze ludzie kupujacy psy bez rodowodow to wiesniacy, idioci itd. to prosze bardzo, mozemy to odwrocic :)

Co do tego, czy ludzie kupujacy psy z rodowodem sa winni wypaczania rasy? Oczywiscie, ze nie. Ale tak samo moim zdaniem ludzie hodujacy psy bez rodowodu nie sa winni temu, ze jakis idiota wyrzuci psa na ulice jak mu sie znudzi.

Niestety sporo na tym forum osob fanatycznie wrecz wyznajacych jedyna sluszna idee i wymyslajacych co tylko najgorsze o stronie przeciwnej. Dlatego sie z nimi spieram i daje argumenty pokazujace, ze nie wszystko jest takie rozowe jak chcieliby widziec.

2010 no tak, oczywiscie mozna sie bylo spodziewac podobnej odpowiedzi... Przeciez wsrod hodowcow i na wystawach takie rzeczy sie nie zdarzaja... :)




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Miałam psa z Małego Płocka. Był chory, psy są trzymane w kojcach, zero socjalizacji. Wielka plama. Hodowca to totalna wiocha, cham, który mnie zwyzywał za to, że zwróciłam chorego szczeniaka. Nie polecam, a wprost przeciwnie, gdybym mogła, to bym ich pozwała.
Bierzcie psy z hodowli, nie od pseudohodowców.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Miłośnicy psów jeżeli już mają zapłacić za psa, to kupują go w hodowli, którą zresztą wcześniej sprawdzą. Nie kupią w rozmnażalni, bo za dużo o psach wiedzą.

Gamonie, którzy nie wiedzą co to "pies w domu" kupują psa w "chodowli" (Mały Płock, Stara Łomża, Konarzyce itp.), bo tam taniej, a piesek wygląda tak, jak ten w filmach. No i rodowód to przeca wymysł i gwarancja chorób oczu :)

Miłośnicy psów nie wyrzucą NIGDY psa, bo wiedzą, na co się decydują kupując go.

Gamonie z lekkim sercem wywożą psa do lasu, bo nie wiedzieli, że piesek będzie szczekał rano.


No i to jest ta różnica, o której piszę i z której Dran doskonale zdaje sobie sprawę, ale cóż, pecunia non olet, więc Dran będzie odwracał kota ogonem.
Rozdziel Dran jeno dwie rzeczy: miłość do psów i brudne $$$.

Pozdrawiam.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Czytam ten wątek od samego początku i powiem Wam, że KAŻDY ma tu trochę racji. Każdy dostrzega problem z innego punktu widzenia. Dodam coś od siebie - jeżeli ktoś kocha psy, będzie miał i hodowlę na wysokim poziomie. Ktoś kto chce się na psach wzbogacić, będzie patrzył tylko jak najniższym kosztem uzyskać najwyższe zyski - pomimo wszystko;/

A jeżeli chodzi o mnie - to generalnie wolę koty. Ale problem ten kotów też dotyczy:) I tu się koło zamyka.....



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Sienna jak widzialas odrazajace dla Ciebie warunki, to po co bralas tego szczeniaka? Trzeba bylo zrobic w tyl zwrot i poszukac gdzie indziej... Ale oczywiscie, teraz jedyny sluszny wniosek, to ze wszystkie "pseudohodowle" (swoja droga irytuje mnie ten zwrot) sa "be".

adamus ja doskonale wiem, z czego sobie zdaje sprawe, wiem tez z czego Ty sobie nie zdajesz lub zdawac nie chcesz.
Odrozniac milosc do psow od brudnych pieniedzy? Fajnie, tylko hodowcy zwiazkowi tez robia to dla pieniedzy. I tez nie raz ich postepowanie nie przystaje do milosnika psow. Ja tam zwierze traktuje tak samo, bez roznicy czy ma papier, czy nie.

"Gamonie, którzy nie wiedzą co to "pies w domu" kupują psa w "chodowli" (Mały Płock, Stara Łomża, Konarzyce itp.), bo tam taniej, a piesek wygląda tak, jak ten w filmach. No i rodowód to przeca wymysł i gwarancja chorób oczu :)"

Smiem stwierdzic, ze cos tam o psach wiem, a moge spokojnie kupic psa bez rodowodu i bede z tego zadowolony i nie bedzie ten pies w niczym gorszy od Twojego rodowodowego.

"Miłośnicy psów nie wyrzucą NIGDY psa, bo wiedzą, na co się decydują kupując go."

To ciekawe skad sie biora rodowodowe psy w schroniskach? :) To pewnie zli pseudohodowcy preparuja falszywe dowody i podrzucaja zwierzeta? :)

"Gamonie z lekkim sercem wywożą psa do lasu, bo nie wiedzieli, że piesek będzie szczekał rano."

To zajmij sie lepiej edukowaniem gamoni, a nie zwalaniem winy na hodowcow...
Idac tym tropem, to ja mam swietny sposob na zmniejszenie liczby wypadkow drogowych... Jak wszyscy wiemy, czym wiecej samochodow, tym wiecej wypadkow. Wiec kto jest winny sytuacji? Handlarze uzywanych samochodow... Przeciez to oni sciagaja i sprzedaja tanie auta gamoniom, ktorych nie stac na nowiutki samochod z salonu... Zabronic sciagania i handlu uzywanymi autami, bedzie mniej jezdzilo, to i mniej bedzie wypadkow... Nie dajmy zarabiac tym zbrodniarzom bez sumienia! Oni nie kochaja samochodow, tylko pieniadze! Nie to co wlasciciele salonow, oni sa milosnikami motoryzacji i gwarancja, ze nigdy nie bedziesz mial wypadku!

Brzeczyszczykiewicz oczywiscie, ze kazdy ma troche racji, ale jak tu dyskutowac z fanatykami... Biale jest czarne, a czarne jest biale i nikt nas nie przekona, ze jest inaczej...




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Witajcie!
Ja również przeczytałam wszystkie wypowiedzi dot.tego wątku i zgadzam się z MMoniką. Ja sama jestem posiadaczką rasowego psa bez rodowodu.Usłyszałam od kogoś ,że kupiłam kundla :) bo bez papierów !
Nie jeżdże na wystawy-nie mam czasu-zależało mi na psie a nie na papierku-chociaż finansowo spokojnie mogłabym pozwolić sobie na psa tej rasy z papierkiem.Pies ma wszystkie cechy rasy i pewnie nie jeden hodowca nie zauważyłby braku rodowodu.
Jest najkochańszym psem pod słońcem, zdrowym , wesołym i kupiony za symboliczną kwotę nie od pseudohodowcy. Widziałam warunki-mało tego zaprzyjazniłam się z tamtymi ludzmi bo zależało im na tym aby psiaki trafiły w dobre ręce niż na tym aby zbić majątek na tych kilku szczeniakach.
Jestem przeciwna pseudohodowcom ale takim ,którzy 3mają zwierzaki w niehumanitarnych warunkach eksploatując je do granic przyzwoitości w celach zarobkowych!!!! Ale jestem również przeciwna jednokierunkowości hodowców! Oni przecież też eksploatują swoje zwierzęta w tym samym celu-zarobkowym! Oczywiście w baardzo humanitarnych warunkach!


- Sarkazm to ostatnia deska ratunku, dla osób o upośledzonej wyobraźni.”

------- lepiej należeć do niektórych niż do wszystkich --------

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

A ja mam 2 kundelki i jak znam życie, to nigdy nie kupię psa z rodowodem, bo zawsze znajdzie się jakiś kundelek w potrzebie...

Dran: dokładnie to tak jak z tymi samochodami :) Póki były drogie, było oki. Teraz sam popatrz... Rodowodowe psy w schroniskach? 1 na 10000 (może).
Hodowcy też robią to dla pieniędzy (może z 25%), reszta dla satysfakcji i medali (pieniądze są drugorzędne). Natomiast nie znam rozmnażacza (Konarzyce, Stara Łomża, Mały Płock), który robi to, aby zdobyć Mistrza Polski :)

No, chyba, że tak jak kittka701, która ma "rasowego psa bez rodowodu" :) To tak jak ja. Tyle, że ja mam dwa "rasowe bez rodowodu" :)

Pozdrawiam.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

adamus ten przyklad z samochodami mial byc ironiczny, az nie moge wyjsc z szoku, ze nie widzisz w nim nic glupiego :) No jasne, najlepiej zeby samochody byly drogie, wtedy nie bedzie problemu :) Bo bogaci ludzie nigdy nie siadaja za kolko po pijaku, nigdy nie przekraczaja predkosci, nie wpadaja w poslizgi, w ogole nie powoduja wypadkow, prawda? :)

Nie no sorry, widze ze mamy zupelnie inne poglady na swiat i chyba stad nie ma sensu dyskutowac. Prosty wniosek sie nasuwa, ze najlepiej to u nas bylo za komuny prawda? Niczego nie bylo, to i nie bylo problemow :) A jakbys mieszkal w Bialymstoku to pewnie glosowalbys na Kononowicza? ;)

Ciekawi mnie tez, w jaki tajemniczy sposob potrafisz okreslic, czy hodowcy prowadza hodowle dla pieniedzy, czy satysfakcji? :) Przeprowadziles ogolnopolska ankiete, a na pytania odpowiadali podlaczeni do wariografu? :)

Powiedz mi jeszcze, co ma ambicja zdobycia Mistrzostwa Polski, do milosci do zwierzat? :) Wlasnie robia to dla wlasnych ambicji, a takie ambicje nieodlacznie wiaza sie z poswiecaniem zwierzat. Jak ktos kocha swojego psa, to go nie sprzedaje, bo przestal mu pasowac ze wzgledow hodowlanych itp itd. Tak samo jak nie kocha bardziej tego, ktory przynosi mu medale, niz tego, ktory akurat nie znajduje uzniania w oczach sedziow... No ale jasne, mozna opowiadac bajki o wielkiej milosci do zwierzat i szlachetnych ideach :)




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

"Rodowodowe psy w schroniskach? 1 na 10000 (może)."

Ale jednak sie trafiaja? A dopiero co napisales, ze NIGDY (jeszcze wielkimi literami) :) To jak to jest? Czyli teraz logiczny wniosek jest taki, ze nawet hodowla pod okiem zwiazku prowadzi do tego, ze zwierzeta trafiaja do schronisk... Wiec jedynym sposobem na pozbycie sie problemu, jest calkowity zakaz hodowli psow :)




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Pogardzam wszelkimi hodowcami, i tymi co mają psie papiery i tymi co nie mają. Gromadzą ponad miarę różne rodzaje rasy psów. Trzymają w małych klatkach w budynkach gospodarczych, lub stodałach w celu rozmnazania. Liczy sie dla nich ilość szczeniąt i zarobek. Biedne matki nie znają miłości pana
i nie widzą świata. Nie znają zapachu trawy, a suczki małych ras nie wiedzą jaka to przyjemność poleżeć na kolanach pana. Z przyjemnością bym kupiła szczeniaka bez papierów od ludzi co mają w domu sukę i ją kochają a rozmnażają tylko dla tego aby poprawić budżet domowy.
Już w schronisku psy mają lepiej niż u hodowców, bo przynajmniej mają wybiegi, psich kupli z którymi mogą się wyhasać i widzą latem zieleń, zimą śnieg i słyszą odgłosy natury.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Konsekwentnie nie odzywałam się już w tym temacie, ale debi zbiła mnie z nóg i nie wytrzymałam.
Jak można być wolontariuszką w schronisku, oglądać ogrom tej niespełnionej miłości, tęsknoty i zwykłego psychicznego cierpienia, a później napisać, że z przyjemnością poparłabyś proceder rozmnażania kundli za kasę? Czy to nie przez pazery bez uczuć mamy w Polsce taką sytuację z bezdomnymi zwierzętami?
"Poprawić budżet domowy" ??? Jak? Biorąc po 300 zł za 5 szczeniaków masz 1500 zł. Odejmij od tego wizyty kontrolne suki w ciąży, ewentualne leki, odżywki, szczegółowe oględziny szczeniaków po urodzeniu, preparat mlekozastępczy, bo nie wiadomo czy nie będzie potrzebny, a mieć trzeba na podorędziu, żeby w potrzebie nie latać w jego poszukiwaniu, szczepienia szczeniąt, odrobaczanie, karma wysokiej jakości dla suki, później dla szczeniąt. Czasem za samo krycie właściciel samca żąda równowartości jednego szczeniaka. Nigdy w życiu na tym nie zarobisz, chyba, że zrezygnujesz z powyższych niezbędnych wydatków, a tym samym zaryzykujesz życiem już nie tylko swojej własnej suki, ale i jej szczeniaków.

Łudzę się, że może pomyliłaś tematy, może ktoś włamał się na Twoje konto i chce narobić Ci smrodu, nie wiem. Ale jeśli faktycznie widząc sto ileś psów w schronisku, psów które dadzą się pokroić, żebyś tylko pogłaskała za uchem, nadal chcesz kupić psa u rozmnażacza to naprawdę gratuluję spokojnego snu.
Może Pani Kierowniczka Schroniska powinna przeprowadzać ankietę dla przyszłych wolontariuszy? Jakim cudem można pomagać pokrzywdzonym psom, a potem wyjść ze schroniska i za plecami pochwalać masową produkcję psów "rasowych bez rodowodu" (masową, bo każdy Kowalski rozmnaża sukę tylko raz, ale w sumie tych Kowalskich jest bardzo dużo, a od każdego niech będzie nawet po 3 szczeniaki, to już jest masowa produkcja, tyle tylko, że w wielu filiach), a jak będzie okazja to czynnie ten proceder poprzeć? Nawet jak strażak sam podpala lasy, to po to żeby wyjechać na akcję, żeby na niej zarobić - to ma (jakiś zagmatwany, ale jednak) sens. Pavulon też nie był stosowany dla jaj, tylko dla zarobku. Ale Ty jesteś WOLONTARIUSZKĄ - nie zarabiasz na tym, żadnej wymiernej korzyści nie masz, a jesteś gotowa czynnie pogarszać i tak już tragiczną sytuację bezdomnych zwierząt. Świat stanął na głowie...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

ola** proponuje, zebyscie zaczely nosic biale kaptury, wiesz takie z otworami na oczy i zapalac plonace krzyze na podworkach ludzi, ktorzy osmielili sie dopuscic, zeby suka byla w ciazy...




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

No i co by było?
Mniej biedy zwierząt, mniej schronisk, mniej wałęsających się, często kłusujących w lasach psów. Ech, tu nie chodzi o "białe kaptury", jeno o edukację, ale cóż...
Dzisiaj widziałem ludzi wywalających śmieci do lasu, pewnie to ubodzy, których weźmiesz w obronę, Dran? Bo przeca wywóz śmieci taki drogi.

Pozdrawiam.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

To edukujcie. Tylko edukujcie baranow wywozacych psa do lasu, a nie zwalajcie wine na hodowcow. Wedle Waszego podejscia, to przeciez analogicznie nie sa winni ci, co wywalaja smieci w lesie, tylko ci, co produkuja pudelka...




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Hodowca to dzwoni do Ciebie i interesuje się sprzedanym szczeniakiem.

Tu idzie o rozmnażaczy - zapłać i sp... To nie psy od hodowców biegają po lasach i wsiach.

Pozdrawiam.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Zamiast wymijajacych odpowiedzi, moze sie odnies do tego co napisalem. Zamien sobie hodowcow na "pseudohodowcow" jak juz tak kochasz wymyslac sobie rozne okreslenia i pomysl jeszcze raz.




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

Ola - widzę, że strasznie lubisz się się udzielać w temacie psów. Twoja musi być racja, jak ktoś ma inne zdanie to jest "głupi". Jestem wolontariszką w schronisku, a zarazem inspektorem TOZ - u. Mam suczkę ze schroniska, ale to nie znaczy że ten kto nie wziął od nas, a kupił gdzieś tam to jest kimś gorszym. Każdy człowiek jest panem siebie, i robi jak uważa i chowa to co chce chować. Chce kupić psa wybranej rasy za mniejsze pieniądze niż wziąść kundelka ze schroniska, to jego wybór. Tak samo jak schronisko nie każdemu da psa. Nam też nie każdy jako przyszły właściciel odpowiada. Jeśli pracownicy
usłyszą od potencjalnych właścicieli, że pies otrzyma marne jedzenie i niezbyt dobre warunki bytowania też odmawia adopcji.
Pisałam że z przyjemnością BYM kupiła szczeniaka od suczki mieszkaniowej, niż z od hodowcy, ale nie kupię po pierwsze że już mam, a po drugie mam nadmiar psów do głaskania.
Jako inspektor wiele widziałam i hodowle z papierami i bez papierów, jest z tym różnie, ale miłości do zwierząt tam nie ma.
To, że własciciel swoją ukochaną, rasową sunię zapłodni, aby kupic komputer dzieciom, czy telewizor to nie zbrodnia, gorzej jak ludzie zapładniają swoje kundelki , bo suka musi chociaż raz mieć szczeniaki, bo inaczej zgłupieje.
Ola - moich słów nie przekręcaj i nie wyolbrzymiaj i nie rób ze mnie idiotki. Ja działam czynami , a nie wymądrzam sie na okrągło na forum tak jak ty

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

adamus- Tak - idę powalczyć z moim ekstra samcem o Mistrza Polski kundli rasowych ! O niczym innym nie marzę ;)))

Każdy ma prawo robić to co chce-jak sumienie pozwala mu na to czy na coś innego niech to robi!
Nie ma sensu wdawać się z zbędne dyskusje bo i tak jak widać to nie ma sensu.

Jak chcecie psa to kupcie/weżcie sobie gdzie chcecie i jakiego chcecie i z czym tylko chcecie!

- a czy będzie to kundel rasowy,kundel czy rasowy z papierem-nieważne :)

- od hodowcy , pseudohodowcy , rozmnażacza , ze schroniska , znaleziony w lesie - nieważne :)

ważne abyście zapewnili mu ciepły kąt i pełną miskę :)

Pozdr.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Hodowle psów

o!!!
Ciepły kąt, pełną miskę i........... odrobinę miłości. Takiej zupełnie bezinteresownej, takiej jaką potrafi obdarzyć człowieka to zwierzę. Amen.



Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org