4lomza.pl/

Jego (JarKacza) nikt nie mógł powstrzymać. Mówił swoje i wychodził razem ze swoją świtą. Nie chciał dowiedzieć się prawdy. Miał swoją wizję. Mogę mu współczuć z powodu śmierci brata, ale moje współczucie nie sięga do prezesa jednej z największych sił politycznych w moim kraju. On śmierć swojego brata i tę wizję przekuł na oręż polityczny. I zrobił to z okrucieństwem w stosunku do pamięci o swoim bracie. To okrucieństwo odbiera mi dech.https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/macierewicz-stracil-nad-soba-panowanie-biegal-i-wrzeszczal-zabili-go-zabili-go/6mg52ke?utm_source=livebar&utm_campaign=newsy_sg



W USA wygrał gwałciciel prostytutek, a w POlsce ich dostawca, czyli Alfons.
Nigdy więcej wojny, syfilisu i PiSu!

Dziś zabijają dzieci. Jutro będą nas. Kto...
Kto nie wierzy w Boga wierzy w byle co.

Unia antyEuropejska - narzędziem NWO.

“Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz. Ni dzieci nam germanił” znów.
A paplak plótł nam bzdur antypolskich i fobii antykatolickich