„Podwodny Jeleń” czyści Narew
Kilka butelek, opnę, deskę, kawałki cegieł – to na dnie Narwi w okolicach plaży miejskiej w Łomży znaleźli płetwonurkowie. Sprzątanie rzeki zorganizował Łomżyński Klub Płetwonurków „Podwodny Jeleń”. Na poszukiwania podwodnych śmieci wybrało się 10 płetwonurków z Łomży i Kolna.
Paweł Laskowski z „Nurkowej Polski” koordynatora akcji sprzątania Narwi podkreśla, że za zwyczaj gdy płetwonurkowie do rzeki schodzą po raz pierwszy znajdują dużo ciekawych rzeczy... Tym razem było jednak inaczej. Nie znaleziono ani szczególnie dużo, ani jakichś nadzwyczajnych śmieci. Mimo, że w sobotę przed południem w Łomży było słonecznie i tak pod wodą było bardzo ciemno. Widoczność wody na głębokości sięgał zaledwie kilku centymetrów. - Szukamy na macanego – mówili płetwonurkowie, którzy za zwyczaj z wód Narwi wynurzali się bez żadnego znaleziska.
Po kilku minutach nurkowania znaleziono pierwszą butelkę po winie... Później z w od Narwi wyciągnięto jeszcze m.in. oponę i deskę...
Leszek Muczyński z szef łomżyńskiego WOPR-u podkreśla, że te znaleziska go nie zaskakują.
- Narew to czysta rzeka – mówi. Dodaje też, że choć woda w niej jest mało przejrzysta, jest to normalne dla tego typu rzek.
Zdecydowanie łatwiej śmieci było szukać na brzegu rzeki. Tym zajęli się uczniowie ze szkoły podstawowej nr 5 w Łomży. Ich znaleziska były o wiele większe – liczone na worki i ciekawsze...