Przejdź do treści Przejdź do menu
niedziela, 28 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Noworoczny koncert młodych muzyków

Uczniowie Społecznego Ogniska Muzycznego przy Łomżyńskim Towarzystwie Muzycznym ponownie przygotowali koncert noworoczny. Byli wśród nich również debiutanci, grający dopiero od początku roku szkolnego, a na finał wielopokoleniowy zespół skrzypków z Janem Zugajem na czele wykonał jego pastorałkę „Choinkowe światełka”. Kilka osób nie mogło wystąpić z powodu choroby, ale i tak w sobotnie przedpołudnie w Hali Kultury zagrało 21 osób, w tym część zarówno solo, jak też kilkakrotnie w większych składach, wykonując aż 27 różnorodnych kompozycji.

Łomżyńskie Towarzystwo Muzyczne kontynuuje ideę dopełniania regularnej pracy edukacyjnej cyklicznymi koncertami. Dają one dzieciom i młodzieży  nie tylko szansę zaprezentowania postępów w nauce, ale też publicznego, w przypadku najmłodszych często debiutanckiego, występu przed większą widownią. Przez lata odbywały się one w licznych, nie zawsze przystosowanych do tego miejscach, ale dzięki nawiązaniu współpracy z Halą Kultury owa sytuacja zmieniła się diametralnie, ponieważ miejska placówka zapewnia młodym adeptom muzyki, dzięki pracy i zaangażowaniu Krzysztofa Jodłowskiego i Jakuba Wysmułka, profesjonalną oprawę dźwiękową i oświetleniową oraz optymalne warunki do występu. Jak podkreślali uczestnicy koncertu trema jest zawsze, nawet jeśli gra się już od kilku lat, ale świadomość tego, że na widowni są bliskie osoby, koleżanki i koledzy trzymają kciuki, a nad wszystkim czuwa obsługa, bardzo pomagają.

Kolejnym czynnikiem ułatwiającym była stała obecność pomagających we wszystkim pedagogów, Jerzego Wiśniewskiego i Jana Zugaja. Szczególnie ten drugi miał pełne ręce roboty: akompaniował, czujnie reagując na potknięcia czy momenty zawahania, a do tego zasiadł za pianinem w sytuacji awaryjnej, kiedy zabrakło taty, który miał towarzyszyć synowi, grał w zespole smyczkowym, stroił instrumenty, a nawet naprawiał skrzypce, bo w warunkach koncertowych może zdarzyć się wszystko. Dlatego nawet najmłodsi czuli się na scenie pewnie, wykonując solo na gitarach i na skrzypcach repertuar kolędowy i bożonarodzeniowy. Starsi sięgali już po trudniejsze utwory, również klasyczne, a występy solistów przedzielały różne, bo aż trzy, składy kwartetu gitarowego. 

– Chcieliśmy pokazać to, czego nasi podopieczni nauczyli się od września – mówi Jan Zugaj. – To już drugi koncert tego typu, bo w grudniu graliśmy w bibliotece, ale zupełnie inny repertuar, bo teraz zagraliśmy inne utwory, które przygotowywaliśmy od września. Trudność polegała na tym, że część dzieci nie grała, bo dużo z nich choruje i musiały zrezygnować z udziału, czasem nawet w ostatniej chwili. Dlatego musieliśmy przegrupować te zbiorowe wykonania, ale wszystko udało się i jestem zadowolony.

Społeczne Ognisko Muzyczne kształci przede wszystkim gitarzystów i skrzypków, ale wystąpił również pianista, jeden z debiutantów. Części starszych uczniów akompaniował Mikołaj Mileszko, doświadczony muzyk i pedagog Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Łomży. Na finał 10-osobowy zespół skrzypków z Janem Zugajem na czele wykonał jego pastorałkę „Choinkowe światełka” – niemal każdego roku w programie koncertów pojawia się kompozycja czy dwie tego wszechstronnego artysty, zajmującego się również lutnictwem i do tego uzdolnionego plastycznie. 

Łomżyńskie Towarzystwo Muzyczne prowadzi zajęcia będące alternatywą dla szkoły muzycznej, mające przede wszystkim umuzykalniać dzieci i zaszczepić w nich miłość do muzyki, co nierzadko owocuje decyzją o dalszym kształceniu w tym kierunku. Towarzystwo jest organizacją pożytku publicznego, dlatego można wesprzeć jego działalność, przekazując 1,5% podatku.

– Nasza obecna rzeczywistość jest trochę trudna – nie kryje Jan Zugaj. – Wiadomo jakie są ceny energii, ogrzewania i prądu, i my również się z tym borykamy. Ale jakoś sobie radzimy, musimy pokonywać te trudności, bo uczniów mamy sporo, około trzydziestu, a entuzjazm dzieci bardzo nas do tego motywuje – jak słusznie powiedział, prowadzący koncert kolega Mateusz Goc, jesteśmy jak dużo rodzina. Do tego dzieci zgłaszają się cały czas: już wiem, że po feriach będę miał dwie nowe osoby na skrzypce, Jerzy Wiśniewski również ma nowych kandydatów – dzieci jest dużo, brakuje nam tylko chętnych do nauczania, bo jest to właściwie praca społeczna. 

Wojciech Chamryk

Zdjęcia: Elżbieta Piasecka-Chamryk

 


 
Zobacz także
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę