Będzie targ w Nowogrodzie
W najbliższą sobotę ruszy targowisko w Nowogrodzie. Po miesiącu od zamknięcia burmistrz Grzegorz Palka zapowiada otwarcie targowiska, ale w ograniczonej formule. Targowisko będzie funkcjonowało jedynie w obrębie ogrodzonego placu i pierwszeństwo w handlu będą mieli stali klienci - rolnicy i przedsiębiorcy sprzedający swoje produkty oraz handlując produktami rolno-spożywczymi, paszami, kwiatami czy sadzonkami. Tym razem w Nowogrodzie ma nie być handlu np. odzieżą używaną, a zainteresowani handlowcy powinni telefonicznie zgłaszać chęć wystawienia stoiska.
Wszystkie targowiska w regionie zostały zamknięte w połowie marca po wprowadzeniu w Polsce stanu zagrożenia epidemicznego związanego z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. O ich otwieranie do samorządowców apelował później minister rolnictwa. W kolejnych rządowych obostrzeniach wyraźnie zapisano, że targowiska mogą działać, ale z zachowaniem limitów kupujących przy stoisku (maksymalnie 3 osoby) i klientów na całym targowisku (jednocześnie może przebywać na nich maksymalnie trzy razy tyle kupujących, ilu jest sprzedawców).
W ubiegłym tygodniu na „próbę” targowisko otworzył burmistrz Jedwabnego. Nie było większych incydentów związanych z łamaniem obowiązujących ograniczeń, ale wielkiego ruchu także nie było. W Jedwabnem targowiska odbywają się w środy, ale dziś go nie było.
Tymczasem otwarcie targowiska w sobotę zapowiada burmistrz Nowogrodu Grzegorz Palka.
- Jeszcze dopracowujemy zasady organizacyjne, jakie będą obowiązywały przede wszystkim handlujących, bo co do kupujących, to one są znane i wynikają z aktualnych obowiązujących w kraju ograniczeń - mówi burmistrz wskazując, że to obowiązkowa maseczka na twarzy, rękawiczki jednorazowe na dłoniach i zachowanie odstępów między osobami minimum 2 metry.
Jak mówi burmistrz to sobotnie targowisko nie będzie miało tego swojego charakterystycznego klimatu sprzed pandemii koronawirusa, bo będzie funkcjonowało jedynie w obrębie ogrodzonego placu i z tego względu także z ograniczonym asortymentem.
- Pierwszeństwo w handlu będą mieli rolnicy oraz handlując produktami rolno-spożywczymi, paszami, kwiatami czy sadzonkami – mówi burmistrz Grzegorz Palka podkreślając nie będzie np. handlu używaną odzieżą, której zwykle na targowisku było dużo.
Listę handlujących ma ustalić zarządzający targowiskiem Komunalny Zakład Budżetowy w Nowogrodzie.
- Właście mamy telefony do większości osób, które zwykle handlowały u nas i od jutra pracownicy KZB będą obdzwaniali te osoby pytając czy przyjadą w sobotę. Chcemy wiedzieć to wcześniej po to, aby się przygotować, ustalić kiedy będą mogli wjechać i wyjechać, tak by uniknąć jakiegoś większego zamieszania w sobotę rano – tłumaczy burmistrz.
Handlowcy chcący „zarejestrować się” na targowisko mogą także sami dzwonić do Komunalnego Zakładu Budżetowego w Nowogrodzie. Zgłoszenia będą przyjmowane w czwartek i piątek w godzinach 7.00 – 15.00 pod numerem telefonu 86 217 55 39.
Targowisko w Nowogrodzie dla kupujących w najbliższą sobotę czynne będzie prawdopodobnie w godzinach 6.30 – 11.00
Na razie nie wiadomo kiedy miałoby ruszyć miejskie targowisko w Łomży. Decyzję o zamknięciu go w połowie marca podjął prezydent Łomży i on zdecyduje o jego ponownym otwarciu. Póki co ratusz nie odpowiada na pytania w tej sprawie. Tymczasem w pobliżu wygrodzonego i zamkniętego placu miejskiego targowiska przy ul. Dworcowej rozrasta się „czarny rynek”, na którym swoimi produktami rolno-spożywczymi handlują okoliczni rolnicy.