Poszukiwany
Kilkadziesiąt osób – policjanci, strażacy ochotnicy, a także członkowie Grupy Ratowniczej Nadzieja przez pół nocy szukali zaginionego 51-letniego mężczyzny. Ten nietrzeźwy, podczas nocnego postoju w lesie oddalił się w nieznanym kierunku od samochodu, którym był odwożony do domu. Rodzina i ratownicy obawiali się o jego życie, ale rano sam wrócił do domu.
Zgłoszenie o zaginięciu mężczyzny przy drodze relacji Wizna – Jedwabne policjanci odebrali ok. godziny 2.00 w nocy. Ze zgłoszenia wynikało, że trzy godziny wcześniej mężczyzna odwożony był do domu przez swoich znajomych i podczas postoju na terenie kompleksu leśnego oddalił się od samochodu w nieznanym kierunku. Według zgłaszających był nietrzeźwy. Dodatkowo, w pobliżu miejsca zaginięcia znajdowały się zbiorniki wodne mogące stanowić zagrożenie dla idącego w ciemnościach mężczyzny znajomi. Zaniepokojeni o jego los, rozpoczęli poszukiwania, a gdy one nie przynosiły rezultatu o całym zdarzeniu powiadomili Policję. Nocne poszukiwania zaginionego rozpoczęło kilkunastu policjantów i kilkunastu strażaków z OSP Wizna oraz Olszyny. Rano do pomocy zostali wezwani także członkowie Grupy Ratowniczej Nadzieja z Łomży. Na szczęście poszukiwanemu nic złego się nie stało. Tuż po godzinie 8.00 okazało się, że mężczyzna powrócił do domu.