Bliżej po alkohol „na starówce” nie będzie...
Radni Łomży zdjęli z proponowanego porządku obrad punkt dotyczący wprowadzenia zmian w zasadach handlu alkoholem w mieście. Radni zgodzili się wątpliwościami radcy prawnego Urzędu Miasta, który twierdził, że przedstawiane uzasadnienie tak istotnych zmian w uchwale „może nie być wystarczające”.
Przypomnijmy projekt uchwały przedstawiony przez Komisję Rozwoju, Przedsiębiorczości i Zagospodarowania Przestrzennego zakładał zmniejszenie z 90 do 30 metrów odległości jaka musi dzielić lokale z alkoholem od obiektów chronionych. Ta nowa granica dotyczyć miała nie całego miasta, ale tylko siedmiu ulic w obrębie starówki. I tego dotyczyły wątpliwości radcy prawnego.
Proponowane zmiany negatywnie oceniła Miejska Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Za było natomiast wojsko. W piśmie podpisanym przez kpt. Marka Niedźwiedzkiego z Jednostki Wojskowej nr 1511 czytamy, że „zwiększenie punktów sprzedażny nie wpłynie negatywnie na funkcjonowanie miejscowej społeczności” oraz, że „może wpłynąć pozytywnie na rozwój miasta”.
Była to kolejna w tym roku nieudana próba przeforsowania zapisów liberalizujących zasady handlu alkoholem w Łomży. Wniosek po raz pierwszy w podobnej formie pojawił się w marcu. Wówczas formalnie pod obrady Rady Miasta wnosił go prezydent Mieczysław Czerniawski.