4lomza.pl/

cyt: "Nadal trwa bitwa o definicję wódki"

Polscy eurodeputowani chcą wywalczyć zapis, by wódką nazywano trunek wyprodukowany ze zboża, ziemniaków i melasy buraczanej.

Zara, zara. A z czego to produkowali dziadkowie? Szacowny kolega Maciek wspominał cosik kiedyś o tajemniczym 1410 !!??

ADALL

jak widac Adall jest jednak kiperem . Wreszcie zrozumialam dlaczego wypisuje takie 'memoranda" na forum polityka )))))))))))))))

bagrmosen

Nadal trwa batalia, ale niestety nie udało sie do tego zapisu przekanac unijnych eksertów i dalej możana wódką nazywać trunki wyprodukowane ze skórek bananów i innych odpadków :]

1410 -
1- kg cukru
4- l wody
10- dag drozdzy
po prostu bimber

No proszę Halina nie zna żadnego przepisu a młody A.R. wie doskonale :))

ADALL

Ludzie! Ludzie!! Co Wy pijecie! Trujecie sie swinstwami jakimis! A przeciez, wystarczy, wziac kilo sliwek wegierek... (z jakiegos filmu starego, chiba)

Dla mnie najlepsza jest WYBOROWA !!

Wódka lepsza od chleba... bo gryść nie trzeba.... :)

...::: Dobry chłopak był.... i mało pił.... :::...

A ja se bym napił naszej polskiej, deptanej wieczorową porą księzycówy. Nie ma to jak polski BIMBER pędzony na własne potrzeby. Głowa nie boli. Gwarantowane.

ściemka wszystkim