4lomza.pl/

o tym media lokalne nie piszą

Pracownicy podlaskiego Sanepidu wykryli trzy przypadki zachorowań na odrę w białostockim ośrodku dla obcokrajowców. To jednak nie wszystko, bowiem podejrzewa się chorobę u kolejnych osób. W mieście rozpoczęto masowe szczepienia.

Choć Sanpeid stwierdził odrę u trzech obcokrajowców, lekarze mówią o rozwoju choroby już u kolejnych czterech osób. Jeszcze gorsze wieści ma kierownik oddziału epidemiologii z podlaskiego Sanepidu. Według Lucyny Jadaluk, odra może wystąpić nawet u 20 osób.




Choroba już rozprzestrzeniła się poza ośrodek. Bowiem wśród 20 podejrzanych o odrę osób dwie pochodzą spoza ośrodka. Wśród nich jest małe, kilkumiesięczne dziecko, które jeszcze nie skończyło roku. Z tego też powodu było zagrożone zachorowaniem. Szczepionkę na odrę można podawać dopiero od 13 miesiąca życia.

Stwierdzenie występowania odry w ośrodku było początkiem akcji szczepienia dzieci w mieście. Jak dotąd zaszczepiono 83 malców, a akcja ma być nadal kontynuowana. Choroba może bowiem rozprzestrzenić się bardzo szybko – przenoszona jest drogą kropelkową, a występowanie wirusa w ciele stwierdzić można dopiero 5-7 dni po zarażeniu.

Wincej muślimów i muszynuf

J.w. Dobrze ze jeszcze nie mamy problemu z epidemia AIDS.

Powyzsze wpisy polecam szczegolnie tym wszystkim głąbom - przeciniczkom szczepien obowiazkowych dla dzieci.

ja jestem przeciwnikiem obowiązkowego rodzenia dzieci...

Religia jest jak płciowy męski organ: jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny, ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nam przed nosem, to już mamy pewien problem.