4lomza.pl/

Bardzo jasno nasz nowy Prezydent wyraża się o wszelkich umowach jakie w 2015 podpisał. Brawo, jestem za ! Przeczytałem nawet uważnie BIP miasta. Znalazłem jednak ze zgrozą umowę, której nie rozumiem. Za 48.000 zł zorganizowanie wycieczki dla pracowników Urzędu Miejskiego w Łomży. Nie rozumiem?? O co chodzi Panie Prezydencie, a cóż to za igrzyska, o których zwykli śmiertelnicy nie wiedzą ?
Niżej wzmianka, o której piszę.

http://www.lomza.pl/bip/zalaczniki/art/150420140516.pdf


Pozdrawiam
Ile nie karmić faceta i tak cycka szuka.

To nic dziwnego, jeśli zakład pracy tworzy tzw. fundusz socjalny (a jest to dość powszechne), to z niego dofinansowuje np. wycieczki dla pracowników. Żeby to zadanie zrealizować ogłasza się przetarg-konkurs dla agencji turystycznych i zawiera ze zwycięzcą umowę. Dzięki temu urzędasy jadą np. do Świętej Ziemi chlejąc po drodze dobre trunki...

Religia jest jak płciowy męski organ: jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny, ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nam przed nosem, to już mamy pewien problem.

W sumie masz rację. Nie spodziewałem się rewelacji po publikacji BIP. Zgodnie z przewidywaniami wg klucza. Sporo tych umów to dotacje, dofinansowanie Kościoła i Parafii Św. Krzyża, podpisanie umów na doradztwo z kolegami z uczelni przy Poznańskiej, no i wycieczka z biurem JC Podróże z Łomży. Ale ona chyba dopiero nastąpi. A gdzie, jeśli można pokornie zapytać ?


Pozdrawiam
Ile nie karmić faceta i tak cycka szuka.

Ktoś pisał coś o wycieczce do Hiszpanii.
http://www.4lomza.pl/forum/read.php?f=1&i=313888&t=313783

Trzeba by wysłać zapytanie do ratusza czy te pieniądze są z funduszu socjalnego czy może było to czyjeś widzimisię z pieniędzy podatnika. Oczywiście nie liczę na to, że zajmie się tym redakcja 4lomza :)

Z tego wykazu bulwersujące z pewnością jest finansowanie przez urząd religijnych praktyk co w nowoczesnym państwie nigdy nie powinno mieć miejsca. Kuriewni bez umiaru i żadnego wstydu pełnymi garściami czerpią od poddanego im włodarza miasta. W Słupsku prezydent Biedroń przekształca urząd w neutralny odmawiając wieszania wizerunku zmarłego papieża na kopule ratusza, a u nas finansuje się procesje i inne religijne gusła.

Religia jest jak płciowy męski organ: jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny, ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nam przed nosem, to już mamy pewien problem.

Do Hiszpanii to raczej w ramach służbowej delegacji...

Religia jest jak płciowy męski organ: jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny, ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nam przed nosem, to już mamy pewien problem.

Widzę, jak ludzi zżera zaciętość, chciwość, zazdrość. Od zawsze zakłady pracy tworzą fundusz socjalny. A fundusz przeznaczony jest dla pracowników firmy w niej pracujących. Z tego funduszu korzystają w sposób ustalony przez ogół zatrudnionych. Żal ściska tych co nie wiedzą o czym piszą. A kto komu broni jechać gdziekolwiek i kiedykolwiek. Stwórz taki fundusz i w świat. pozdrawiam i szerokiej drogi:):)

Nie powinno być takiego funduszu socjalnego w urzędach państwowych, czy szkołach. Pieniądze na ten cel pochodzą bowiem z budżetu państwa.

Czyli każdy z nas, płacących podatki, częściowo FINANSUJE wakacje nauczycielom, pracownikom UM, gminy, itp.

A w jakiej wysokości? Zależy ile w danym roku jest do wydania z funduszu.

Np. uczestnik płaci 700 zł za Hiszpanię, a resztę uzyskuje z dofinansowania - czyli nawet 2500-3000 zł za osobę, gdy wyjazd taki kosztuje ponad 3500 zł za hotel 5* i all inclusive.
Nieźle ???

Dlatego właśnie proponuje żeby ustalić czy ta wycieczka była finansowana z funduszu czy nie. Czy któryś z radnych będzie miał jaja i spyta się na najbliższej sesji czy sami musimy wysłać zapytanie do ratusza? I tak przy okazji czy ktoś w ratuszu będzie sprawdzał jak zostały spożytkowane pieniądze dla klubów sportowych itp?

Autor: nukat (---.internetdsl.tpnet.pl) Data: 22-04-15 11:25

Widzę, jak ludzi zżera zaciętość, chciwość, zazdrość ...........

koledzy i koleżanki z forum pytają ....., więc odpowiedz, jak już dorwałeś się do tematu...

MY WYJEŻDŻAMY ZA SWOJE CIĘŻKO ZAROBIONE PIENIĄDZE. CHCEMY PO PROSTU WIEDZIEĆ CZY NIE JESTEŚMY SPONSORAMI WASZYCH WYJAZDÓW !!!!
(bez względu na odpowiedź: pośrednio i tak jesteśmy tymi sponsorami, wszak decyzji administracyjnych komercyjnie nie sprzedajecie).


Pozdrawiam
Ile nie karmić faceta i tak cycka szuka.

.