4lomza.pl/

Bawi się w to ktoś? ;-) Ja na razie tylko demo, ale kusi mnie, żeby wejść w to na poważnie.
Proszę o odpowiedzi tylko ludzi zorientowanych w temacie.

Jeżeli nie dysponujesz kwotami co najmniej rzędu kilkuset tysięcy złotych to nie licz na duże zyski. Uważaj na dźwignię, nie stosuj zbyt dużej, bo możesz się przeliczyć. Polecam optymalną x3 - x5. Inwestowałem trochę, jakieś tam zyski się pojawiały, w miarę regularne, ale stwierdziłem, że nie warto tracić czasu bo są znacznie lepsze i skuteczniejsze metody zarabiania pieniędzy. :)
Jest wielu \"nauczycieli\" czy \"mentorów\" forex, ale pamiętaj, że 80% z nich traci w realu i chcąc wyjść na plus udzielają lekcji za kasę. Czasami za sporą kasę... :)
Proponuję poczytać trochę książek na ten temat zanim zaczniesz inwestować realne pieniądze. Oprócz analizy technicznej liczy się też analiza fundamentalna. Ze swojej strony mogę polecić książki: \"Mistrzowie Rynków Finansowych\" - Jack D. Schwager, \"Giełda, wolność i pieniądze\" - Van Tharp, \"Zawód inwestor giełdowy\" - Alexander Elder, no i oczywiście biblia analizy technicznej - \"Analiza techniczna rynków finansowych\" - John J. Murphy. Oprócz tego dorzucę jeszcze \"Liczby Fibonacciego na giełdzie\" - Robert Fischer, \"Świece i inne Japońskie techniki analizowania wykresów\" - Steve Nison, \"Psychologia rynków finansowych - u źródeł analizy technicznej\" Tony Plummer. Jest jeszcze kilka innych ciekawych pozycji, ale najpierw proponuję zapoznać się z powyższymi. Powodzenia :)

W dniu gdy frank szwajcarski poszedł do góry, gdyby nie pożyczka funduszy od innej firmy dzisiaj Forex by już nie istniał .
http://www.cnbc.com/id/102343957

Szkoda czasu i pieniędzy. Większość grających traci wszystko.

Możesz sie w to bawić, ale bez dźwigni.
Będziesz miał taki swój kantorek, w którym wykorzystasz różnice kursowe i coś tam dorobisz. Raz zamienisz dolary na euro, drugim razem na odwrót. I w zasadzie masz przez cały czas swoje oszczędności.
Jeżeli myślisz lewarować się i ma być to podstawowe źródło dochodu, to nawet nie zaczynaj.

" Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem"

Dzięki wszystkim :)

A to nie jest jakaś lipa z tym forex-em? Wiele osób o tym mówi - a czy ktoś zarobił na tym jakieś większe pieniądze?

30 stycznia w Warszawie będzie spotkanie z Gregiem Seckerem. Tutaj więcej info gregsecker.pl/bilety?source=brand1. Secker jest multimilionerem i filantropem, który zna rynek i wypracował swoje techniki i strategie inwestowania na tym rynku. Na spotkaniu zostaną przedstawione właśnie te techniki oraz innowacyjne oprogramowanie wspierające, które powstało w wyniku prawie 3 lat pracy ekspertów i traderów.

Mietek

Niestety ,idac normalna droga bedziesz moczyl .

Bedziesz przerabial takie rzeczy jak liczby Fibonacciego ,rozne inne glupoty nie wspomne tutaj nazw ,bo co pewien czas jakis fanatyk bedzie sie czepial .
Zeby miec jakiekolwiek szanse musisz byc dobry z angielskiego ,zainteresowac sie market profile (chyba nie ma ksiazek po polsku ),musisz sie zarejestrowac na jakiejs platformie amerykanskiej ,zeby miec dane z CBOT i CME (zadane trzeba placic -okolo 50 $ mirsiecznie ).

Musisz miec pojecie o analizie wolumenu ,i najlepiej software ,ktory pozwoli Ci widziec co robia wielcy( a to tez niestety kosztuje).

Jak znasz angielski moge Ci wkleic link do krotkiej prezentacji ,ktota troche Ci uswiadomi co mniej wiecej powinienes wiedziec i w co sie chcesz mniej wiecej wladowac.

D-zanim cokolwiek napiszesz -wrzuc forex na google.

ja się od tego trzymam z daleka bo to ściema i oszustwo

lawirantka1 (kto nie ryzykuje ten szampana nie pije

Autor: mietek12345 jak bys chcial zainwestowac w forex a nie masz siana moge dac ci weksel 100 tysia pod twoje M jak cos wal smialo dogadamy sie

KONIECZNIE PRZECZYTAĆ DLA POCZĄTKUJĄCYCH !!!


http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ten-moment-w-ktorym-czlowiek-ma-mysli,200,0,2004680.html

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ten-moment-w-ktorym-czlowiek-ma-mysli,200,0,2004680.html

Do byka nie podchodż z przodu,
do konia z tyłu,
a do IDIOTY - w ogóle!

Gram na XTB od dwóch lat i nigdy nie ryzykuje aż tak dużych pieniędzy. Zdarza się stracić ale też i zyskać. Bilans od otwarcia rachunku po odjęciu strat 11546,76. Na start wpłaciłem 2000zl. Trzeba grać x głową a nie inwestować 200 tyś i grać dźwignią

To sobie poczytajcie mądralki:www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ten-moment-w-ktorym-czlowiek-ma-mysli,200,0,2004680.html